Bycie kierowcą a wada wzroku

Mam ważne p[ytanie!!! Czy jeśli mam wadę wzroku to mogę zostać kierowcą??? Jeśli napiszecie że nie to się chyba powieszę ale piszcie szczerze. Tato mnie pociesza że nie takie ślepoty jak ja już widział za kółkiem.

[ Dodano: Wto, 20.02.2007, 20:01 ]
Ale widzę że Kasia też nosi okulary. To mnie trochę pociesza, ale może to nie na stałe. http://img162.imagevenue.com/img.php?im ... _364lo.JPG

Pytanie to może być bardzo waże dla wielu przyszłych kierowców. Odpowiem Ci tak jeżeli możesz prowadzić samochód osobowy to dlaczego niemiałbyć prowadzić ciężarowego. Opowiem jak wygląda sprawa u mnie. Idąc na badania lekarskie (kat. B) lekarz nie wpisał mi że muszę podczas jazdy nosić okulary, i co znalazło odzew u instruktora w WORDzie. Niewiem może żeby mnie zdenerwować zapytał czemu noszę okulary (po uważnej lekturze moich papierów) bo w karcie zdrowia mam wpisane że nie potrzebuje ich. Odpowiedziałem mu że lepiej wtedy widzę dziewczyny na ulicy i rozmowa urwana gwałtownie zakończyła sie. Dlatego przestrzegam Cie iż możesz usłyszeć takie pytanie od instruktora.

kacper1992 Nic się nie martw. Najwyżej w prawie jazdy będziesz miał wpisane obowiązkowe okulary. Ja jeżdżę na "wadzie" -0,5 i -0,75 dioptrii i tak mam wpisane w prawku. Więc nic się nie martw. Prawko będziesz miał wydane czasowo, ze względu na wadę wzroku. Ale wada wzroku nie przekreśla Twoich szans, jako kierowcy.
Ponadto ważna rada: Jeśli będziesz miał wpisane w karcie "Obowiązkowe okulary", "Jazda w okularach" pamiętaj, że na egzamin musisz mieć okulary bo czasami trafia się służbista i Cię wyprosi z egzaminu.

Dla ciekawości dodam, że ja mam -1.25 i -1.00 i prawko mam bezterminowo. Wszystko zależy od lekarza. Nawet jeśli lekarz stwierdzi poważną wadę będziesz miał prawko czasowo ważne. Poadrowienia.

[ Dodano: Sro, 21.02.2007, 0:00 ]
Kolego pozdrowionka nie ma się czym nawet przejmować, napewno zostaniesz kierowca zawodowym taki problem to żaden problem już wielu widziałem kierowców którzy maja okulary takie ze po sciagnieciu to mają problem z policzeniem liczb jakichkolwiek. Dodam tu wiadomosc ze jesli juz cos zarobisz to zawsze mozesz sobie zrobic laserowa korekte wzroku gdzie koryguje sie wade wzroku, dokładnie chodzi tutaj o rogówkę, ludzie po takim zabiegu ktorzy dotychczas nosili okulary juz niepotrzebuja nosic, takze kierowca zawodowym zaleca sie taki sposob korekty gdyz jadac w nocy akomodacja oka sie pogarsza

Cytuj:

Pytanie to może być bardzo waże dla wielu przyszłych kierowców. Odpowiem Ci tak jeżeli możesz prowadzić samochód osobowy to dlaczego niemiałbyć prowadzić ciężarowego. Opowiem jak wygląda sprawa u mnie. Idąc na badania lekarskie (kat. B) lekarz nie wpisał mi że muszę podczas jazdy nosić okulary, i co znalazło odzew u instruktora w WORDzie. Niewiem może żeby mnie zdenerwować zapytał czemu noszę okulary (po uważnej lekturze moich papierów) bo w karcie zdrowia mam wpisane że nie potrzebuje ich. Odpowiedziałem mu że lepiej wtedy widzę dziewczyny na ulicy i rozmowa urwana gwałtownie zakończyła sie. Dlatego przestrzegam Cie iż możesz usłyszeć takie pytanie od instruktora.

Panowie,
nie wiem czy dobrze rozumiecie.
lekarz ocenia czy możecie pracować bezpiecznie, czy nie. nie otrzymujecie prawa jazdy dla własnej satysfakcji.
pytanie tu zadane jest bez sensu, bowiem wad wzroku jest multum, a każda może wystepować w różnym nasileniu.
mówiąc językiem matematycznym niewidomy powinien nosić okulary - niekończoność.

dziwi mnie, że koledzy od razu zakładają złe intencje lekarza, ale musicie zrozumieć że na nim spoczywa ogromna odpowiedzialność. niedopatrzenie w stosunku do kierowcy autobusu, który zataił cukrzycę skończyło się kilkoma ofiarami śmiertelnym na Węgrzech parę lat temu.

można jeszcze jakoś przejść przez badania przed samym prawem jazdy, ale na badaniach psychotechnicznych tego się nie da ukryć i może być tak, że któryś z kolegów wywali kasę na prawo jazdy C+E, a i tak nie będzie dopuszczony do zawodu.

więc moim zdaniem lepiej na samym początku póść do lekarza takiego, który wydaje zaświadczenia o zdolności do zawodu, zapytać o właściwego okulistę i zasięgnąć opinię, czy z tą wadą wzroku będzie się podpuszczonym do zawodu kierowcy na kat C+E.

jeżeli zaś dojdzie do poważnego wypadku to oczywiście takie rzeczy w trakcie śledztwa wychodzą i kierowca zostanie oskarżony o świadome zataienie stanu zdrowia. może mieć to wpływ na to, czy wyrok będzie w zawieszeniu, czy nie lub na długość kary odosobnienia.

tutaj kończy się zabawa i zaczyna się poważnie życie, za każdy błąd jest kara i nie będzie żadnego usprawiedliwienia.
a dodatkowo kierowca musi się czuć odpowiedzialny za siebie, a kierowca zawodowy jeszcze za innych.

Cytuj:

lekarz ocenia czy możecie pracować bezpiecznie, czy nie.

Teoretycznie - tak. W praktyce o zdecydowac o tym może koperta.

Odpukać w nie malowane ...

Jeśli ktoś ma wadę wzroku i na badaniach przed rozpoczęciem prawka udało to się zataić (i nie ma wbitej uwagi w kwit - choć powinien mieć) nie oznacza, że w razie wypadku w którym będą ofiary śmiertelne i gdzie będzie sprawcą zostanie ukarany za utajenie stanu zdrowia kierowca albo lekarz.

Wszystko zależy od tego w jakim odstępie czasu od badań miał miejsce wypadek. Jeśli w dość krótkim to logicznym jest to że "coś nie gra" i poważna wada wzroku nie mogła pojawić się w ciągu kilku tygodni. Im więcej czasu mija od badań tym bardziej ty i lekarz "jesteście kryci" - czas działa na waszą korzyść. A lekarz bodajże przez 15 lat musi mieć wasze wyniki badań w archiwum - mowa o tych które robisz przed rozpoczęciem kursu. Przynajmniej tak mi lekarz mówił.

Ja na prawo jazdy kategorii B mialem podobny test jak kolega SZTANGA lekarz zadal pytanie ja odpowiedzialem nie i tak sie skonczylo. No teraz przedemna kolejne badania naC:)

to są badania przed dopuszczające do ubiegania się o prawo jazdy, ale nie dopuszczające do zawodu.
możesz mieć C i jeździć kampbusem powyżej 7,5T DMC i tutaj dopuszczenia do zawodu nie sa wymagane, ale jeżeli chcesz wykonywać zawód kieorwcy musisz przejśc nbadania psychotechniczne, a tam przy testów na sereoskopię, oślepianie, czy daltonizm są dużo bardziej dokładne i w razie wady dyskfalifikującej raczej się nie przejdzie.

oczywiście można wszystko załatwić kopertą, ale jest jeszcze coś takiego jak etyka i tutaj zalezy to od waszego podejścia do życia.

No dzięki. Daliście mi ogromną nadzieję. Zobaczymy co będzie potem.

Cytuj:

No dzięki. Daliście mi ogromną nadzieję. Zobaczymy co będzie potem.

Proste i oczywiste że jakoś na pewno uda Ci się zostać kierowcą, jak nie w prawo to w lewo zawsze masz rozwiązanie Zobaczysz wada wzroku nie jest przeszkodą w tym zawodzie, nie eliminuje Cie na starcie, choć wzrok odgrywa bardzo ważna role w tym zawodzie,ale po to sa okulary aby ten wzrok skorygować, poprawić

Cytuj:

eżeli chcesz wykonywać zawód kieorwcy musisz przejśc nbadania psychotechniczne, a tam przy testów na sereoskopię, oślepianie, czy daltonizm są dużo bardziej dokładne i w razie wady dyskfalifikującej raczej się nie przejdzie.

I to chyba najbardziej boli. Może te badania powinny być robione również przed rozpoczęciem kursu.

A czy nosząc szkła kontaktowe moze miec sie problem z tymi badaniami psychotechnicznymi?

Opiszę może swój problem: mianowicie jestem daltonistą, ale poprawnie rozpoznaję barwy podstawowe. Podczas badań lekarskich na kat. C i CE pani doktor wahała się, czy dopuścić mnie do kursu, ale po konsultacji telefonicznej z lekarzem, z jakiejś kliniki, kazała mi wykonać badanie w specjalistycznej przychodni Dolmed. Z wynikami badania udałem się jeszcze raz do pani doktor i tym razem już dopuściła mnie, ponieważ miała w ręku papier poświadczający moją zdolność do prowadzenia pojazdów. Podobnie rzecz się miała przy kursie na kat. D. Z badaniami psychotechnicznymi nie miałem już żadnych kłopotów. Wniosek z tego taki, że nawet moja wada, z której zdaję sobie sprawę, nie przekreśla mnie jako kierowcy, więc tym bardziej niewielka krótko- lub dalekowzroczność nie powinna być kłopotem. Pozdrawiam.

Endomorph Wiesz kolego ja zawsze myślałem że daltonista nie może zostać zawodowym kierowcą, a ty tu taką sytuacje opisałeś. No chyba że na razie tylko masz te prawka a zawodowo jeszcze nie pracujesz, chodzi mi tu o orzeczenie lekarskie o że dopuszcza Cię do wykonania zawodu kierowcy, wg mnie najważniejsze bo nic z tych wszystkich praw będzie jak niebędziesz mógł sobie pracować w zawodzie.

No własnieja mam też wade - astygmatyzm i jeżdze tylko ze prawko mam terminowe na 7 lat tzn czyli co 7 lat obowiązkowe badanie ni mam troszke więcej niż kolega Jester.Ja byłem na egzaminie w okularach i ogulnie ich nie opuszczam każdy martwił się , ze będe miał problemy z widocznością w nocy a tu zoonk bo jest bardzo dobrze tak że się nie martw za wczasu.pozdrawiam.

Kolego wkierowca, posiadam także orzeczenia lekarskie i psychologiczne (o tym ostatnim już mówiłem) uprawniające mnie do podjęcia pracy w zawodzie kierowcy, uregulowane Ustawą o Transporcie Drogowym, a nie tylko to orzeczenie, które pozwala mi na uzyskanie prawa jazdy. Widzisz, lekarze kręcili nosem, ale mimo wszystko widzę te podstawowe barwy i to wychodzi podczas badania. Myślę, że to ich jakoś przekonuje, bo aż taki felerny nie jestem. A, i żeby nikomu nie przyszło do głowy, że próbowałem coś załatwić kopertą...

ja mam szkła -1,75 i -2,25 prawko bezterminowe i psychotesty na 5 lat bez problemów. Dużo zależy jaka masz wade i czy ci sie pogłębia. Zawsze mozna zainwestować 3-5 tys i skorygować wade laserem

problem tkwi w tym, że kolega Kacper1992 nie opisując wady wzroku kieruje pytanie o dopuszczenie do zawodu ludzi, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia, oczekując jasnej odpowiedzi.

panowie o takich rzeczach decyduje lekarz, przykład kolegi Endomorph
pokazuje, że lekarze nie mają w założeniu złej woli, tylko dysponując swoją wiedzą w czystości sumienia muszą orzec, czy gość będzie mógł pracować jako kierowca nie będąc zagrożeniem dla siebie i innych.