Cytuj:
Gadałem niedawno z jednym kiermanem i mowił ,ze wiozł niedawno blache w arkuszach i na granicy stwierdzili ,ze przy tym ładunku powino byc 136 pasów, tak wyszlo z ich smiecznych obliczen. 12 pasow zawsze mu wystarczylo i nigdy nie było problemow. Tylo nie pamietam czy to bylo na Świecku czy na Kostrzyniu
oczywiście, gdyby potrafił te pasy zastosować inaczej wystaczyłoby mu 12.
kierowcy polscy stosuja pasy tylko w jeden sposób mianowicie "przez opasanie" do podłogi. w przypadku tej blachy jeden pas zastosowany inaczej zastepuje (ale trzeba wiedzieć jak) 15 - 20 pasów założonych w normalny sposób.
ale trzeba o tym wiedzieć.
Niemieckie słuzby widząc pasy założone "przez opasanie", który to sposób w przypasku blachy jest nieskuteczny, traktują kierowce jak półidiotę słusznie domniemając że inaczej on nie potrafi, nie mając czasu i wiedząc o barierze językowej nie tłumaczą jak można inaczej te pasy zastosować, tylko wyliczaja ilość w takim sposobie jak to kierowca zstosował.
ostatnio szkoliłem kierowców właśnie o zabezpieczaniu ładunków i jak to wyliczyliśmy z tymi bardziej zainteresowanymi, którzy nie potraktowali tego szkolenia jak zło konieczne - mając gumy przeciwpoślizgowe, 12 pasów i jedna paletę nie ma takiego ładunku jakiego nie możnabu zabezpieczyć, tak aby nawet najsurowsze kontrole nie mogły się doczepić, a co najważniejsze bezpiecznie.
jak człowiek zapozna się z ich "śmiesznymi wyliczeniami" to po głębokim zastanowieniu się, przyznaje że niestety ale te wyliczenia są słuszne i niemieckie służby kontrolujące mają rację. i ten fakt potwierdzili wszyscy kierowcy po szkoleniu (na razie 20).