Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 12 mar 2007, 20:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 sty 2007, 0:24
Posty: 38
Lokalizacja: Przemyśl

Witam!!

Na stronie Presidenta znalazlem w ofercie nowe radyjko:emperor kenji. Czy ktos w Was ma jakies doswiadczenia z tym sprzetem?


Tytuł:
Post Wysłano: 12 mar 2007, 20:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 15:14
Posty: 114
Lokalizacja: Tychy

Czesc mogles wstawic link do tej strony,nie znam KENJI ale od 1,5 roku używam EMPEROR NINJA,w połączeniu z anteną PRESIDENT jest bardzo dobre,jedyna wada to bardzo cichy głośnik i musiałem podpłączyć osobny

_________________
==========================================


Tytuł:
Post Wysłano: 12 mar 2007, 21:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 sty 2007, 0:24
Posty: 38
Lokalizacja: Przemyśl

Waldis,dzieki za odpowiedz. A co to wlasciwie za firma Emperor? To taki tanszy odpowiednik presidenta?
pozdrawiam


Tytuł:
Post Wysłano: 12 mar 2007, 22:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2006, 15:14
Posty: 114
Lokalizacja: Tychy

Nie wiem :D ,słyszałem że coś tam ma wspólnego z presidentem,ale to tylko słyszałem.Ja to moje radyjko odkupiłem w komplecie z anteną od kolegi który się zwalniał od nas z firmy,miał go rok,wiedziałem jak chodzi,a nie chciał za niego dużo i tak wszedłem w posiadanie EMPERORA :D i jestem zadowolony.

_________________
==========================================


Tytuł:
Post Wysłano: 13 mar 2007, 17:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 sie 2006, 14:24
Posty: 50
GG: 1
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Kiedys posiadałem radyjko EMPEROR shogun i super sie spisywało szczególnie na usb miało super dostrojenie i ciepłokrystaliczny wyswietlacz a co do firmy jest to radyjko robione na licencji prsidenta i jest porównywalne z presidentem sprzedałem je tylko temu bo było duze i ciezko je było zamontowac w samochodzie ale polecam to radyko


Tytuł:
Post Wysłano: 13 mar 2007, 23:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 sty 2007, 0:24
Posty: 38
Lokalizacja: Przemyśl

Dzięki chłopaki,

pewnie kupie to radyjko :lol:


Post Wysłano: 03 sie 2007, 17:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sie 2007, 13:49
Posty: 123
Lokalizacja: Niektórzy mówią, że to już Kaszuby. Czy ja wiem ?...

Cytuj:
Witam!!

Na stronie Presidenta znalazlem w ofercie nowe radyjko:emperor kenji. Czy ktos w Was ma jakies doswiadczenia z tym sprzetem?

Kiedyś poczyniłem taki artykuł do jednej z gazet :



President? Alan? Intek? Nie! To ... Kenji !



Wciąż rosnąca popularność CB powoduje wzrost popytu na radiotelefony i osprzęt. Producenci i handlowcy prześcigają się we wzbogacaniu ofert o nowe pozycje.
W chwili obecnej rynek oferuje całe bogactwo modeli. Potencjalni nabywcy kierują się różnymi kryteriami: ceną, firmą, wyglądem czy też opinią innych użytkowników. Obserwując jednak statystyki sprzedaży (aukcje i giełdy internetowe), łatwo zauważyć, że największą popularnością cieszą się urządzenia najtańsze. To chyba zrozumiałe (w myśl zasady: "lepszy rydz, niż nic").

Firma President jest wśród użytkowników postrzegana jako producent radiotelefonów wysokiej jakości, ale też i nie najniższej ceny. Najtańszy radiotelefon to wydatek (wg cennika ze stron www polskiego przedstawiciela) ok. 500 zł.

To dla niejednego klienta istotna przeszkoda w podjęciu decyzji o zakupie. Może chcąc pozyskać klientów o nieco mniej zasobnych portfelach, President wprowadził na rynek firmowany przez siebie radiotelefon Emperor Kenji. W chwili obecnej jest on najtańszym (ok. 370 zł) modelem w ofercie. Co otrzymamy za tę cenę ?

Coś, co jest "wypadkową" produktów Alana, Inteka i mikrofonu Presidenta. Dziwna to kombinacja i nie wiem, z którą firmą będzie bardziej kojarzone.
Z Alana pochodzi obudowa (dokładnie jak w modelu 78) oraz typowe Alan-owskie pokrętła i wtyk mikrofonowy. Pałąk i śruby mocujące są też identyczne jak w Alanie. Przełączniki funkcyjne jak w Inteku. Przypadek? Nie sądzę.

Tym bardziej, że zaglądając do środka znajdziemy tam elementy i układy obwodów znane z A78 i Inteka. Płyta główna nie jest firmowana przez Unidena (jak jest to w przypadku Presidenta), lecz zdradza swoim wyglądem włoskie, a raczej chińskie pochodzenie.

Potwierdza to mnogość krosów i połączeń kablowych na płycie głównej, co nie ma miejsca u Unidena. "Klarowność" płyt jest u tego producenta wzorowa. To, co zastosowano w Kenji nie ma z tym nic wspólnego i to widać od razu. Niestety.

Są to co prawda rzeczy mało istotne dla przeciętnego użytkownika, ale znacząco wpływają na ocenę całości.
Wygląd zewnętrzny też nie "powala na kolana" i nasuwa skojarzenia z Intekiem 110.
Niemalże identyczna linia wzornicza panelu czołowego obu modeli nie jest chyba również przypadkowa. Jednoznacznie wskazuje na zupełnie innego producenta i nie ma nic wspólnego z powszechnie znanym designem Presidenta.

Dlaczego President zdecydował się na taki krok i czy był to krok w dobrym kierunku? Tym bardziej, że wspomniane "bliźniacze" konstrukcje są mimo wszystko tańsze. Odpowiedź na to pytanie dadzą zapewne wyniki sprzedaży.

Na panelu czołowym znajdziemy tylko to co niezbędne w radiotelefonie : pokrętła siły głosu z wyłącznikiem, blokady oraz zmiany kanałów, przełącznik modulacji AM/FM, wyświetlacz wybranego kanału i to wszystko. Trochę skromnie. Nie poprawią tego nawet trzy (!) kontrolki funkcyjne (AM/FM/TX) Żeby choć najprostszy S-metr. Pokrętła też mogłyby być nieco dłuższe i grubsze. Poprawiłoby to ich ergonomię i precyzję nastawień.

A od strony "radiowej" ?
To co należy zapisać na plus nadajnika to głęboka modulacja w AM-ie. W czasie pomiarów przyrząd pokazywał wartości powyżej 90 % tyle, że charakterystyka akustyczna była przesunięta mocno ku dołowi w kierunku niższych częstotliwości co u odbiorcy powodowało, że głos operatora był jakiś "matowy" i przy słabym poziomie sygnału mało czytelny.

O wiele lepiej wyglądało przy pracy w modulacji FM gdzie jakość transmisji była o wiele lepsza. Odbiornik swą pracą zdawał się potwierdzać zadeklarowaną w danych technicznych na 0,5 mikroV czułość i zapewniał czytelność nawet odległych stacji.
Przydałby się większy głośnik ale ten problem łatwo można rozwiązać podłączając głośnik dodatkowy (zewnętrzny). Odporność na skrośne przy pracy "pod anteną mobilową" (w końcu jest dedykowany do pracy jako stacja mobilna) jest na przyzwoitym poziomie i tylko bardzo bliskie stacje (pracujące na innym kanale) w mobilach "siedzących na zderzaku" naszego testowego auta były w stanie zakłócić korespondencję.

Ergonomia i kształt mikrofonu nie podlega dyskusji. To dobrze sprawdzona pod tym względem forma. Odpowiedniej wielkości i kształtu dobrze "leży" w dłoni i nie wymaga delikatności w użytkowaniu. To duży plus tym bardziej, że to element który ma najczęstszy bezpośredni kontakt z operatorem. A wśród nich są i tacy o "kowalskich" rękach.

Niewielkie rozmiary (140 x 35 x 180 mm) nie powinny sprawiać trudności przy szukaniu miejsca na montaż. Jedyne co naszym zdaniem jest małym błędem to zbyt wysokie ramiona pałąka mocującego co powoduje, że nie da się zamocować rtf-u np. w typowej wnęce DIN na radioodbiornik a zamontowany z kolei gdzieś na zewnątrz (na desce rozdzielczej) wygląda jak na szczudłach i jest przez to mało stabilny.

Pobór prądu jest na poziomie typowym dla urządzeń tej klasy i wynosi przy RX (odbiór przy wyłączonej blokadzie z siłą głosu na max) dla AM - 0,16 A dla FM - 0,20 A.
Przy TX dla AM (nośna) 0,85 A (przy pełnym wymodulowaniu) 1,20 A dla FM - 0,8 A

Zgrabny, mały, prosty (jeżeli brać pod uwagę wyposażenie) radiotelefon dla niezbyt wymagających użytkowników. Dla tylko pytających o dróżkę wystarczy aż nadto u bardziej wymagających (a szczególnie od Presidenta) pozostanie pewien niedosyt (żeby chociaż ten S-metr i jakiś "bajerek" w postaci PA, czy CH 19/9 (o ANL nie wspominając) z powodu mało korzystnej relacji : jakość/wyposażenie - cena .
Czy znajdzie nabywców ? Zapewne tak. Wśród zwolenników marki tym bardziej.
Ale czy dostana w ręce "prawdziwego" Presidenta ? Naszym zdaniem - nie.
Komu to było potrzebne ???

_________________
I born to be a trucker

FB : Pilotaż Gut Usługi Pilotowania
http://www.pilotazgut.pl


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: