Witam Panów
Wczoraj odbyłem z tata trase na granice w Dorohusku w celu zajecia kolejki na granice.
Z domu wyjechalismy o godzinie 12. Zmierzamy w kierunku Lublina. W miejscowosci Kurów zatrzymalismy sie zmierzyc paliwo w zbiorniku. Tata zrobił swoje zadanie, a ja swoje, czyli fotki
Na pierwszy rzut nasz Maniek:
Fotki z parkingu:
Robiac fotki, mialem towarzystwo, co mozna zobaczyc z lewej strony tego zdjecia
Kolega łaził za mna prawie cały czas
Robota wykonana. Ruszamy. Przed nami wyjezdza dwóch kiermanow z AGROMEXu, a za nami nasteonych dwóch. Droga do Lublina przebiegała w srednim tempie, prawktycznie w kazdej wsi poustawiane fotoradary, duzoy ruch itp. Dojechalismy do Lublina. Wyprzedzamy dwóch kierowcow z AGROMEXu, a nastepnie piękne Volvo 520 konne z firmy PANAS. Fotka tylko w lustereczku niestety:
W Lublinie nie wielkie korki, wiec do wylotu na Chełm troche sie zeszło. Po jakims czasie wyjechalismy z Lublina. Lecimy sobie lewym pasem dwupasmowej drogi
Niestety dlugo porzadna droga sie nie nacieszylismy. Kilkanascie kilometrów przed Chełmem postanowilismy stanac na jakies jedzonko. Zjechalismy na Petrochemie Płock w jakiejs wsi. Tam stał bardzo ładny Daf, ktorego chyba ktos nie dawno focil, oto on:
Takim Volvem jechało dwóch bardzo miłych Dunczyków. Tata w barze urzadził sobie mało pogawędke
Chyba bardzo smakowalo im polskie jedzenie, najpierw zjedli po schabowym z frytkami a potem zamowili jeszcze po steku z frytkami
Jechali z Ukrainy.
Zjedlismy. Szybka toaletka, tata poszedł do samochodu a ja strzeliłem jeszcze trzy fotki
Ruszamy w kierunku Dorohuska. Przed nami dwóch kiermanów z Mlota ciągnie do Cementowni w Chełmie. Dobijamy do Chełma, szybki przelot przez miasto i zblizamy sie do kolejki. Na CB krzycza 8 km. Stanelismy, po paru minutach za nami stalo juz kilkanascie aut, kilkanascie rowniez omijało bezczelnie kolejke. Wyjelismy TV i zaczelismy ogladac jakis film. Kilka fotek z wnetrza:
Lustereczko:
Znowu wnetrze:
Wreszcie kolejka zaczynała ruszac. Ja schodze z fotela kierowcy zeby tata usiadł, a on do mnie, odpalaj
Jak sie domyslacie wcale nie odmowiłem
Pozniej juz za kazdym razem, gdy kolejka ruszała, podjezdzałem ja. O godzinie 12 w nocy, z daleka było widac ze kolejka idzie do przodu, a Mołdaw Dafem przed nami smacznie spał, wiec tata poszedł go obudzic, a ja w tym czasie odpaliłem Mana. Niestety dlugo nie pojezdzilismy. Kolejka ruszyła sie moze, o jeden zestaw? Moze troche wiecej! Nastepnym razem gdy Mołdaw nie podjezdzał do przodu to juz trabiłem bo tacie sie nie chciało co chwile do niego wysiadac. Cala noc przeleciala nam przed TV jedzac slodycze i podjezdzajac o pare metrów do przodu. Wkoncu zaczeło sie rozjasniac, wyszło piekne słoneczko. Do granicy zostało 3km kolejki.Ruszamy o kolejne kilka metrow, gdy odpalałem Mana, zrobiłem fotke:
Wyszlismy z tata na dworek rozprostowac troche nogi,w tym czasie porobiłem kilka fotek.Kolejka przed nami.Za zakretem ukazanym na zdjeciu stało z 8 aut z firmy AGROMEX, w tym 4 tych o ktorych wspominałem wczesniej. Oczywiscie na zdjeciu ujalem tylko kawałek tego co bylo do samej granicy:
Mała sesja Manika:
Kolejka za nami, oczywiscie to tez jest tylko kawałek
Spiący Mołdaw przed nami, o którym wczesniej wspomniałem, a dalej zarysy kolejki
Nastepny podjazd, nastepne fotki kolejki
Braciak przywiozł naszego kierowce. Przepakowalismy rzeczy i zrobilem jeszcze kilka foteczek
Niestety musialem sie pozegnac z Mankiem. Wsiedlismy do osobowki i pojechalismy do samej granicy zobaczyc ile km zostało kierowcy.Ja zaczałem nagrywac filmik od samego poczatku kolejki a tata liczył km. Cała kolejka miala łacznie ponad 10km, ale naszemu kierowcy do granicy zostało tylko 3km. W drodze do domu zajechalismy na pompe zatankowac, po zatankowaniu zrobiłem fotke dwóch Magnumek
Do samego Lublina nie zrobiłem ani jednej fotki, tylko w Lublinie dwie, bo zastanawialem sie czy to nie jest Premiumka taty ktoregos z forumowiczów?
To by było na tyle. Szczeliwie i bardzo zadowolony z krotkiej, ale bardzo fajnej trasy wrocilem do domu. Pozdrawiam i prosze o komentarze