Czas pracy kierowców

Kolego haja1, w drugim przypadku jest dobrze. Natomiast jeśli chodzi o pierwszy przykład, to mam pewne wątpliwości. Z tego, co zrozumiałem, wykorzystujesz dobowy odpoczynek dzielony, przy czym - zgodnie z nowym rozporządzeniem - musisz wtedy mieć 12h odpoczynku, który rozkłada się na odpoczynek 3h (pierwszy) i 9h (drugi). W Twoim przypadku odpoczynek 3h wykorzystujesz podczas czterogodzinnego załadunku (popraw mnie, jeśli się mylę). Z kolei druga część odpoczynku ma u Ciebie tylko 8h, a powinna mieć 9h, by wszystko było zgodnie z rozporządzeniem.

Dzieki za odpowiedz, dobrze mnie zrozumiałes sprawdze w domu czy dobrze to napisalem czy sie pomyliłem jak cos to bede pisał i pytał. Jeszcze raz dzieki za odpowiedz.

Zgadza sie sprawdziłem sobie i ja zle napisałem powinno byc od 11 Kwietnia 9 h pauzy a ja sie podparłem dotychczasowym przepisem dzieki za odpowiedz.

a czy te pauzy 9-godzinne mozna robic codzienie, czy jest to ogranizine do np 2-3 pauz na tydzien, a reszta pauz musi byc dluższa czyli 11 lub 12 godzin? Jest to jakos unormowane?

Z tego co mi waidomo jesli chodzi o skrucona pauze do 9h to mozna 3 razy pomiedzy dwoma tygodniowymi odpoczynkami od 11 kwietnia, bo teraz mozna skrucic do 9 h pauze 3 razy w tygodniu, a jesli chodzi o pauze dzielona to mozna ile sie chce chyba, ale nie jestem pewien niech mnie ktos poprawi bo niechce namieszac.

Tak jak napisał haja1 możesz mieć najwyżej trzy skrócone odpoczynki dobowe pomiędzy dwoma okresami tygodniowego odpoczynku. Dzielić odpoczynek dobowy możesz każdego dnia, pamiętając o tym, że wtedy musisz mieć łącznie 12h pauzy.

Czy mogą mnie spotkac jakies konsekwencje (prawne, finansowe) jeżeli wioze ładunek terminowy, dyspozytor mnie pogania, ze koniecznei ladunek musi byc dowieziony na czas, a ja odmowie dalszej jazdy z pwoodu koniecznosci przegiecia tacho. Czy w zwiazku z tym, ze ladunek nie zostanie dostarczony na czas i firma poniesie jakies tam straty z tego powodu, to czy ja moge tez za to tez "beknąć", czy chroni mnie prawo o czasie pracy kierowcow?

Tutaj jest ciekawa sprawa. Myślę, że firma ponosi w takim wypadku konsekwencje niedostarczenia ładunku na czas. Spedytor podejmując się zadania musi obliczyć, czy wyrobisz się w czasie pracy z dostawą. Jeżeli celowo dałby ci ładunek licząc na to, że puścisz tacho przez okno, a ty byś jechał zgodnie z przepisami to nie mają prawa się czepiać. Natomiast jeżeli jest sytuacja, że dałbyś radę dojechać, ale nie zrobiłęś tego z twojego powodu (nie wiem: zaspałaeś, wyjechałeś na ostatnią chwilę etc.) to raczej pracodawca może wyciągnąc konsekwencje.

kierowca za takie rzeczy nie ponosi odpowiedzialności, ale muszą być spełnione pewne warunki:
1. musiałbyś wcześniej awizować, że nie jest możliwe zrealizowanie tego kursu w ustawowej normie czasu, żeby nie było tak, że spedytor pyta kierowcy czy do jedzie ten mówi, że swobodnie. po czym telefonuje 50km przed celem, że nie wystarczy mu czasu jazdy.
2. dozwolony czas jazdy musi byc wykorzystany do maksimum, bo jeżeli okaże się, że w tym dniu kierowca mógł przedłużyć czas jazdy zgodnie z prawem o godzinę, której zabrakło do dojechania do miejsca rozładunku to też nie jest dobrze.

Cytuj:

Jeżeli celowo dałby ci ładunek licząc na to, że puścisz tacho przez okno, a ty byś jechał zgodnie z przepisami to nie mają prawa się czepiać

no tak, ale czy to jest w ogole do udowodnienia przed sądem, jezeliby doszlo juz do jakiegos procesu? Przeciez spedytor moze sie wszystkiego wyprzec, a ja tez nie bede mial na to zadnego dowodu.
Czyli wnioskuję, ze kierowcy nie są raczej przydzielane kursy, ktore z gory wiadomo ze bez "przegiecia" tacho nie bedą mozliwe do zrealizowania w terminie? A jezeli juz taka sytuacja sie zdarzy, to kierwca moze zaprotestowac od razu i bedzie "kryty" przez prawo. Czydobrze rozumuję?

Czy po 11 kwietnia czas pracy kierowców będzie wyglądał tak jak podałem czy może o czymś zapomniałem lub źle napisałem

ilość tarczek - wszystkie z obecnego tygodnia + 15 poprzedzających

czas jazdy - 9h (max po 4,5h bez pauzy), 2 x w tygodniu 10h

pauza - 45min, dzielona: 15min i 30min

czas jazdy w tygodniu - 56h

czas jazdy w ciągu 2 tygodni - 90h

dobowy odpoczynek - 11h (bez przerwy), lub 9h 3 x w tygodniu

dobowy odpoczynek dzielony (tylko na pojedyńczej obsady) - 3h + 9h (możliwość skorzystania ze skróconego odpoczynku 3 x w tygodniu)

tygodniowy odpoczynek - po zakończeniu 6 tarczek, licząc od dnia zakończenia poprzedniego tygodniowego odpoczynku

Nie wiem czy to ważne,ale mam coś ciekawego.W dzisiejszej "gazecie lubuskiej" przeczytałem że okręgowy inspektor pracy w Zielonej Górze złożyl do sądu wniosek o ukaranie Spedition Rosner z Przylepu.Zarzuty dotyczą artykułu 281 punkt 5 kodeksu pracy.W firmie nie zapewniano limitów wypoczynku dobowego,naruszano przepisy o średniotygodniowej normie czasu pracy w okresie rozliczeniowym,przekraczano roczny limit pracy w godzinach nadliczbowych,nie zapewniano co najmniej jednej niedzieli na cztery tygodnie wolnej od pracy oraz nie zapewniano dnia dodatkowo wolnego od pracy w ramach pięciodniowego tygodnia pracy.To dotyczy oczywiście pracy kierowców w tej firmie

emil, masz tu linka

http://www.tachospeed.pl/filmy/Rozporza ... _tacho.pdf

ok, wielkie dzięki

emil tu jest dokladnie opisane:

Przepisy nowego rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transport drogowego oraz zmieniającego Rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821 / 85 i (WE) 2135 / 98 jak również uchylającego rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820 / 85, wejdą w życie 11 kwietnia 2007r. Poniżej prezentujemy zmiany w stosunku do starego rozporządzenia 3820/85:



Zmiany przepisów o czasie pracy kierowców - http://www.gitd.gov.pl/pliki/wiadomosci/Porownanie.pdf

panowie jak to jest...
w zaczynam dobe i tarczkę od zera, czyli np jade 2 x 4,5 h + 45 minut przerwy w czasie tych 9 godzin. Potem pauza dajmy na to skrocona, czyli 9 godzin. W sumie jest 9 h jazdy, 9 h pauzy + 45 minut przerwy co daje 18 h i 45 min czasu pracy na tarczce. Czyli teoretycznie po tym wszystkim zostaje mi z doby 5 h 15 min. Co moge zrobic z tym czasem? Czy moge wlozyc nową tarczekę ( po 18h i 45 minutach) i jechać z od nowa 2 x 4,5 h, czy musze czekac do zamkniecia tamtej poprzedniej tarczki do 24 h i dopiero wlozyc nową tarczekę i jechać dalej? Czy moze moge zacząc jazdę jeszcze na tamtej starej tarczce i dopiero po zamknieciu doby na starej tarczce włożyc nową i dokonczyc zapis na nowej?

Nie musisz czekać do równych 24h. Możesz prędzej zmienieć tarczkę.

Tu jest wykres z nowym czasem pracy kierowców. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie jasne.
http://img214.imageshack.us/my.php?imag ... wcyap0.jpg

rafcio89#036 wykres który zamieściłeś dotyczy chyba czasów przed 11 kwietnia,przynajmniej w części dotyczącej dzielenia krótkiej i długiej pauzy.Dzielimy 45min na dwie części,podobnie z długim odpoczynkiem,3+9godz.

A jak jest z czasem pracy? Poprzednio jesli byla 9 pausy to bylo 15 h czasu pracy, teraz przepis mówi ze pausa powinna trwac 11 godz, a wiec logicznie czas pracy wynosi 13 godz, co jednak w sytuacji kiedy skraca sie pause do 9 godz(do 3 razy w tygodniu) czy wtedy czas pracy zostaje dalej 15 godz? Nastepna kwestia, w nowych przepisach jest adnotacja"pracowników pozostających w stosunku pracy obowiązują przepisy z 2004 r" O co tu chodzi nawet Inspektor z ITD nie umial mi wyjaśnić.

Hmmm.... ja zaczynam dopiero swoja przygode z ciezarowkami takze dla mnie jeszcze troche to mala magia z tym dzieleniem itd. Ale mysle ze dam rade! Czlowiek nie jest taki zeby rady nie dał. Pozdrawiam