Winne sa w wiekoszci osobowki, ale ciezrowki tez.
Ostatnio mylem osobowke i wlaczylem sobie CB zeby jedynie posluchac co sie dzieje. Jak zwykle raz uslyszalem normalna i kulturalna rozmowe, a za drugim razem wyzwiska....Ale moim zdaniem w wiekszosci kluca i wyzywaja sie mlodzi kierowcy.Chca pokazac swoja ,,wiedze" na dany temat...
innym razem lecimy z tata ciezarowka. Na radiu tatko pyta sie jak drozka do szczecina, a tu nagle jakis guwniarz ktory dorwal sie do CB odpowiada:STARY FRAJERZE WYJDZ I SE SPRAWDZ. Od razu wzrok na bok i wypatruje szczyla, gdy nagle wyprzedza nas VW Passat (w srodku cala rodzina) i jakis dzieciach trzyma gruszke przy ustach i pada powtorne haslo.....Jesli rodzice pozwalaja mu tak mowic, to bedzie mowil i bedzie coraz gorszy haos na radiu...
Nie no sorry, tez czasem lubie sobie pogadac choc mam jedyne 15 lat, ale jak zaczynam to konkretnie. Przewaznie pytam sie lub odpowiadam jak drozka wyglada bo siedze jako ,,pilot"....
Czasem osobowki prosza ciezarowki o margines.Koledzy z ciezarowki grzecznie zjezdzaja ryzykujac mandatem(bo niedozwolone jest przekraczanie linii ciaglej) a gdy wyprzedza to zadko dziekuja....
Jednak kierowcy ciezarowek tez potrafia wkurzyc, gdy zaczna opowiadac o swojej ,,wspanialej pracy"... Ile to oni zarabiaja, 2 razy w tygodniu w domu, weekendy wolne, po kraju i zarabiaja po 6 tys.... jednak gdy zapyta sie go w jakiej firmie jezdzi to cisza na radiu.....
Albo zaczna opowiadac sobie jak przekraczali granice lub co z zona w lozku robili.....
a kogo to do cholery obchodzi?? Ma tyle innych kanalow to niech przejdzie i sie wygada. Niektorzy sa taki, ze jak im sie uwage wzroci zeby przeszli na inny kanal to mozna uslyszec:TO WYLACZ SE RADIO albo TO NIE SLUCHAJ.....