ja jechałem z bratem to było koło 1 w nocy cisza na radiu z nad przeciwka jedzie cinku z anteną na 2 metry i taki text
Mobilki jak tam dróżka na Nowy Sącz
za nim jechał gość manem i tak:
droga całkiem dobra tylko jakiś ch*j cienkim nie pozwala sie wyprzedzić
Druga sytuacja zatrzymały nas miśki (mnie i brata) dokumenty tacho itd. i jakaś laska ze Scanii:
koledzy uważajcie na XXX kilometrze miśki maja chłopaczka a to gnoje już nie mają co robić...
Policjant popatrzył na mojego brata i tak daj mi gruszke ten dał mu a misiek taki text:
to ja zatrzymałem tego kolegę coś ci sie nie podoba skarbie???
Odpowiedzią była cisza