Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Legendarne ciągniki siodłowe KAMAZ 5410 i KAMAZ 54112, to pojazdy, które jeżdżą nadal po dogach rosyjskich i krajów byłego związku radzieckiego oraz krajów jak Polska Niemcy wschodnie Czechy i Słowacją oraz krajach azjatyckich.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Wszystkie fotki pochodzą z strony: http://www.autoline.com.pl

Ciągniki typu 5410 były wyposażane w silniki na początku 220 konny następnie został wprowadzony silnik 240 konny i dostał go model 54112. Po upływie jakiegoś czasu 260 konny i otrzymał go model 54112 następnie uznano, że najsilniejszy motor będzie w modelu 54112 a dwa słabsze w modelu 5410. Pojazdy wraz naczepa i ładunkiem tworzą zestaw o masie34400 kilogramów. Po unowocześnieniu i zmianie zderzaka przedniego auto jest produkowane do dziś jako model 54115 o mocy do wyboru 225 lub 240 koni mechanicznych i ma wiele udogodnień jak siedzenia pneumatyczne klimatyzację ogrzewanie postojowe i wiele innych dodatków, można również zamówić kabinę z podwyższonym dachem.


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lip 2007, 13:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 wrz 2005, 19:45
Posty: 256
Lokalizacja: Chełm

Kamaz jak to Kamaz, maszyna oporna lecz praktycznie nie zawodna, prosty w obsłudze i eksploatacji co czyni go bardzo przystępnym produktem dla konsumentów dla których liczą się bardziej właśnie te cechy, niż estetyka czy ilość gadżetów... Co prawda moce silników nie są imponujące i mimo iż wozy te tworzą zestawy o masie nie przekraczającej 40 ton, to wyprawa takim "gruzawikiem" w hiszpańskie dajmy na to góry, była by dość topornym zadaniem.

Ogólnie moim zdaniem wóz ten ma więcej zalet niż wad, jeżeli dla kogoś liczy się aby wóz zarabiał przy jak najniższych kosztach, powinien zapomnieć o dumie i zwrócić się w stronę poczciwego Kamaza.


Pozdrawiam !!

_________________

...:::Podpisy nie oddają całej prawdy... zawsze jest jakaś granica niepowodzenia :::...


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lip 2007, 14:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

I tu Kolego Oskar masz rację pojazd jest już rzadkością na szosach europy, ale w dalekiej Rosji to podstawowy środek transportu po Uralskich górach i praktycznie w każdym rejonie Rosji.. Fakt faktem samochód nie ma imponujących osiągów, ale trwałością i prostotą na tych syberyjskich terenach bije zachodnie marki na łeb. Modele, o których mowa jeżdżą po krajach byłego związku radzieckiego przeszło 20 lat i jeżdżą nadal praktycznie bez awaryjnie, gdy wymaga naprawy obsługa tego pojazdu jest prosta i można ją wykonać w byle szopie.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 17:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 20:39
Posty: 65
GG: 3931302
Lokalizacja: okolice kedz-kozla

Nie wyobrazam sobie jak by sobie daly te pojazdy rade pod gorki z 24 tonami ladunku :twisted: :twisted:


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 17:38
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Kolego CZUPA te pojazdy są stworzone do ciągania masy całkowitej zestawu 34400kg średnio wychodzi 20 ton ładunku, i takie są realia ładunków za wschodniej naszej granicy tam to duży ładunek lżejszy od naszych o 4 tony.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 17:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 20:39
Posty: 65
GG: 3931302
Lokalizacja: okolice kedz-kozla

Ale z tego co przeczytralem to maja 225 lub 250 Km wiec jakos trudno mi w to uwiezyc aby daly rade :twisted:


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 18:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Jakoś dają rade i to w dalekich górach Rosji fakt że moc jest mała ale w tym kraju to podstawowy koń roboczy.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 18:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 20:39
Posty: 65
GG: 3931302
Lokalizacja: okolice kedz-kozla

A ile kosztuje najtansza wersja tego kamaza 5410 :?: :?:


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 21:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Ciągników 5410 i 54112 już nie ma w produkcji został model pochodny 54115 i ceny gdzieś zaczynają się od 160 tyś zł netto.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 22:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2007, 19:31
Posty: 891
GG: 1

Cytuj:
Nie wyobrazam sobie jak by sobie daly te pojazdy rade pod gorki z 24 tonami ladunku
20 lat temu Jelcze, Liazy, Kamazy etc. dawały, to i teraz by dały. Fakt, że odstają od wozów zachodnich, ale kiedyś polski (i nie tylko) transport opierał się głównie na tych pojazdach i "jakoś to było". Ojciec, który karierę zaczynał od tych właśnie samochodów z wielkim sentymentem wspomina te czasy.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 22:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lis 2006, 17:21
Posty: 191
Lokalizacja: Zduńska Wola/łodzkie

jasne że ,,daje rade'' kamaz akurat ma na swoim koncie wiele rekordów przeładowań wywrotki na 12 ton wożace 20-22 to typowy przykład zawdzięcza to stosunkowo mocnej konstrukcji

jeśli nie wierzysz że to daje rade przejrzyj internet nie znam adresu ale na jakieś stronie jest fotorelacja z jakieś drogi na syberie po deszczach tam jest właśnie stary 54112 pod dlugachną plandeką (orginalna naczepa do kamasza 2 osie na bliźniakach ) i pruje zaryty w błocie do połowy kól widać że załadowany co prawda dymu przy tym tumany ale daje rade :D będzie miał problem z dynamiką intensywna zmiana biegów wole rozpędzania ale da rade

ludzie czemu wy wiecznie wyśmiewacie tą marke traktujecie to jako graty i dziwadła ?? nie są złe ciężarówki może ustępują rozwiązaniom technologicznym z zachodu ale w swojej roli sie sprawdzają .........ja ten ciągnik bym widział raczej w roli tzw dookoła komina wożenie dużej ilości materiałow na nieduże odległości ...... po prostu przy tej mocy nie da rady sie dynamicznie rozpędzić natomiast wkoło komina i tak nie ma możliwości szybko jeździć więc pasuje a cena niższa niż zachodnie pojazdy....... jest taka nisza jak np przewóz cegieł z składu budowlanego jak ktoś kupuje cegły to raczej nie jedną palete tylko tyle że albo auto+przyczepa albo ciagnik z naczepą to samo jakaś dachówka ew wanna z ziemią .......


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 22:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2007, 19:31
Posty: 891
GG: 1

Micho a dokładnie. Przecież nikt nie kupuje Kamaza na międzynarodówke czy w ogóle pod plandeke, bo w tej roli się nie sprawdzi, mimo niskiej ceny. Kamaz sprawdzi się za to pod wywrotką, jako podwozie pod zabudowę np. śmieciarki, betoniarki czy do transportu drewna. Jednym słowem wszędzie tam, gdzie nie robi się dużych przebiegów, a potrzeba pojazdu "twardego", który da sobie radę w trudnych warunkach.


Tytuł:
Post Wysłano: 08 sie 2007, 23:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Rosjanie Ukraińcy Litwini Białorusini i inni za wschodniej części naszej granicy jeżdżą nimi na daleką Rosję i niema na ta Syberię lepszego wozu wiec i pojazd się nadaje na międzynarodówkę. Gdy ma opony bezdętkowe kabinę wysoką to można jechać i jechać nim.


Tytuł:
Post Wysłano: 10 sie 2007, 13:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 lis 2005, 12:42
Posty: 471
Lokalizacja: KACZOGRÓD

Czy Ty przypadkiem nie reprezentujesz interesów producenta tego auta?, bo ja powiem Ci szczerze raczej nie chciałbym nim jeździć-wolę Volvo albo Scanię.

_________________
http://kubamich1-kubamich1truckmodelsfa ... gspot.com/


Tytuł:
Post Wysłano: 10 sie 2007, 15:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6326
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
Nie wyobrazam sobie jak by sobie daly te pojazdy rade pod gorki z 24 tonami ladunku
20 lat temu Jelcze, Liazy, Kamazy etc. dawały, to i teraz by dały. Fakt, że odstają od wozów zachodnich, ale kiedyś polski (i nie tylko) transport opierał się głównie na tych pojazdach i "jakoś to było". Ojciec, który karierę zaczynał od tych właśnie samochodów z wielkim sentymentem wspomina te czasy.
z tym dawaniem rady to było różnie, bo np. podjazd pod Wałbrzych z ładunkiem farby z wrocławskiego Polifarbu (19T) pokonywał tylko pojazd o przebiegu mniejszym niż 120-150tyś km. przy przebiegu 180tyś km silnik musiał iść do remontu kapitalnego, bo utrata mocy była prawie o połowę.

oczywiście był czas kiedy kierowcy ze Starów i Jelczy z zazdrością patrzyli na jeżdżących Kamazami z prostej przyczyny - Kamaz miał ogrzewanie kabiny na tyle skuteczne, że można było jeździć normalnie ubranym. przypomnę że w okresie zimowym kierowca wybierający się w drogę Jelczem lub Starem zakładał kalesony podwójne, kurtkę, szalik, czapkę i rękawice, a na kolana kładło się kołdrę.
czas idzie do przodu takimi pojazdami się nie jeździ, a Kamaz niewiele się zmienił.
oczywiście góruje prostotą konstrukcji, jak Maluch nad Mercedesem, jednak Mercedes mimo ceny ma więcej chętnych do kupna.

ludziom porównującym jak kiedyś było i że było można, przypomnę kiedyś chodziło się bez butów niezależnie od pory roku i też było można. to jednak nie znaczy, że dzisiaj się da.

obecne ciężarówki mają przebiegi międzyobsługowe jak całkowity żywot samochodów z przed 20 lat i wszelkie porównania są bezcelowe.


Tytuł:
Post Wysłano: 10 sie 2007, 15:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lis 2006, 17:21
Posty: 191
Lokalizacja: Zduńska Wola/łodzkie

jak ktoś broni jakieś starszej marki na której młodzieniaszki wieszają psy to od razu rezprezentuje jej interes ??

kolego jak cie stać możesz kupić scanie v8 580KM pod wywrotke jeźdząca wokól komina nikt ci nie broni tylko czy jest sens ??

owszem zgodze sie z tym że nie widze tego auta na np międzynarodówce a że rosjanie dają rade no cóz na upartego można maluchem ciagnąc 600 kg przyczepke po autostradzie jeśli sie nie rozleci też dojedziesz ale jest sens ?? oszczędności na aucie odbiją ci się w awaryjności i kosztach eksploatacji i nic nie zyskasz jeszcze zapewnie stracisz.......natomiast na krótkich trasach ten ciągnik ma prawo sie sprawdzić jest wielokrotnie tańszy od zachodnich i szybciej sie spłaci przy czym będzie wykorzystany w 100% to jest zwykła ekonomia..........

ale nie przeginajmy w drugą strone jest sens kupowąc 400KM scanie z kabiną sypialną pod wywrotke która jeździ 8h dziennie wkoło komina ??bezsens ani kabiny sypialnej nie wykorzystasz ani tej mocy a 4x2 to nie jest fajny rozkład napędu w teren żwirowni czy budowy ............

ja też chciałbym wożac napoje do sklepów jeździć 660KM volvo solówka z kabiną sypialną luksusu nigdy za wiele tylko kto mi da takie warunki pracy ??nikt bo to jak latać helikopterem po zapałki do sklepu za rogiem......

czasem trzeba spojrzeć troche z punktu widzenia przedsiębiorcy a nie ja woże stropian moja trasa liczy 200km w obie strony chce scanie v8.........

to normalne że człowiek chce jak najlepiej ale nie tylko kierowca również szef firmy.........


Tytuł:
Post Wysłano: 11 sie 2007, 8:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Tak jak kolega MICHO A powiedział jak jest samochód w miarę dobrze wyposażony w osprzęt pomocniczy Np. klimatyzację, webasto itp.… to można latać nawet KAMAZ-em po europie, w szczegulnosci że ładunek nigdy nie będzie większy niż 20 ton a do tego ten pojazd jest zaprojektowany by tworzyć zestaw 34400kg, wiec, po co mi inna marka jak pojazd będzie eksploatowany przez okres leasingu (60 miesięcy) to przez ten okres nie powinien być zbytnio awaryjnym pojazdem.


Tytuł:
Post Wysłano: 13 sie 2007, 11:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 lis 2005, 12:42
Posty: 471
Lokalizacja: KACZOGRÓD

Cytuj:
jak ktoś broni jakieś starszej marki na której młodzieniaszki wieszają psy to od razu rezprezentuje jej interes ??

kolego jak cie stać możesz kupić scanie v8 580KM pod wywrotke jeźdząca wokól komina nikt ci nie broni tylko czy jest sens ??

owszem zgodze sie z tym że nie widze tego auta na np międzynarodówce a że rosjanie dają rade no cóz na upartego można maluchem ciagnąc 600 kg przyczepke po autostradzie jeśli sie nie rozleci też dojedziesz ale jest sens ?? oszczędności na aucie odbiją ci się w awaryjności i kosztach eksploatacji i nic nie zyskasz jeszcze zapewnie stracisz.......natomiast na krótkich trasach ten ciągnik ma prawo sie sprawdzić jest wielokrotnie tańszy od zachodnich i szybciej sie spłaci przy czym będzie wykorzystany w 100% to jest zwykła ekonomia..........




ale nie przeginajmy w drugą strone jest sens kupowąc 400KM scanie z kabiną sypialną pod wywrotke która jeździ 8h dziennie wkoło komina ??bezsens ani kabiny sypialnej nie wykorzystasz ani tej mocy a 4x2 to nie jest fajny rozkład napędu w teren żwirowni czy budowy ............

ja też chciałbym wożac napoje do sklepów jeździć 660KM volvo solówka z kabiną sypialną luksusu nigdy za wiele tylko kto mi da takie warunki pracy ??nikt bo to jak latać helikopterem po zapałki do sklepu za rogiem......

czasem trzeba spojrzeć troche z punktu widzenia przedsiębiorcy a nie ja woże stropian moja trasa liczy 200km w obie strony chce scanie v8.........

to normalne że człowiek chce jak najlepiej ale nie tylko kierowca również szef firmy.........

No ja akurat nie jestem tam już jakimś młodzieniaszkiem. Powiem Ci kolego że dysponując samochodem o 34t dmc miałbyś małe możliwości w transporcie bo samochód ten czekałby długo na powrotne załadunki.Często spedycje podają w zleceniach wartość maksymalną , a dopiero na samym załadunku okazywało się że ładunek ma np 15 ton.

Kupując auto pod wywrotkę można kupić Scanię z dzienną kabiną i nie musi mieć 580 koni tylko 360. I dodam na koniec że znam pewną firmę z mojego miasta która jeździła właśnie Kamazami( i właśnie wywrotkami) - kupowali zawsze nowe od producenta , a w tej chwili przeżucili się na zachodnie auta. I właśnie chyba szef tej firmy zrozumiał że takie auta mają większą żywotność i mniej się do nich dokłada. Firma nazywa się BOJAN.

_________________
http://kubamich1-kubamich1truckmodelsfa ... gspot.com/


Tytuł:
Post Wysłano: 13 sie 2007, 14:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Moja firma jeździła na początku DAF-em i miałem identyczny problem, teraz eksploatuje rosyjskie auta i nie mam problemu z nimi jak się pilnuje okresów serwisowania, co do ładunków na wschodnia cześć europy to większość jest to 20 ton do Hiszpanii też mam takie ładunki wiec mi nie trzeba lepszego sprzętu, naddatek przez okres eksploatacji nieźle się sprawuje.


Tytuł:
Post Wysłano: 13 sie 2007, 17:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 maja 2007, 19:31
Posty: 891
GG: 1

Cytuj:
20 ton do Hiszpanii też mam takie ładunki
I jeździsz na Hiszpanię Kamazem? Jakoś nie chce mi się wierzyć, ja nie wybrałbym się Kamazem dalej niż do Berlina. A 20 ton na Hiszpanii czuć i to dość dobrze, na dodatek te 260 KM nie wróżą długiego przebiegu przy takiej eksploatacji.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: