KAMAZ ma również giganty.

pojazdy startujące w Dakarze nie mają nic wspólnego z samochodami seryjnymi z prostego powodu: pojazdy seryjne są przeznaczone do normalnej eksploatacji, a mimo że dość niedawno dla ciężarówek prędkość ograniczono do 140 lub 160km/h, to jednak jest dość dalekie od normalnego użytkowania. proszę sobie wyobrazić jak wyglądaliby żołnierze na skrzyni ładunkowej po takiej przejażdce lub przyczepiona haubica, czy radar.
a jeszcze kilka lat temu te monstra jeździły po 200km/h w terenie. z tego powodu wszelkie elementy muszą wytrzymywać obciążenia kilkakrotnie większe niż normalny pojazd nawet wojskowy przeznaczony do ekstremalnych warunków.
np. zawieszenie przedniej osi w takim samochodzie wygląda tak:

Kolego Cyryl ja wiem jak wygląda zawieszenie aut do Dakary, te pojazdy na pewno zniosą odrobinę więcej niż specjalne ciężarówki wojskowe, ale te ciężarówki są naprawiane przy zjedzie do bazy. Ciężarówki wojskowe są przystosowane i podobnie wykonywane podzespoły jak w tych rajdowych a po drugie to post o ciągnikach siodłowych do transportu gabarytów marki KAMAZ.

pojazd wojskowy ma tylko jeden amortyzator i to olejowy (jeżeli nie jest w wersji do stref tropikalnych) ten środkowy, pióro resoru jest wykonane z innej stali i mocuje oś rosyjską a nie robioną na zamówienie zachodnią wyczynową, więc więcej jest różnic niż podobieństw.
inaczej mówiąc jeżeli dwa podobne na pozór auta różnią się 20-krotnie ceną, to nie mogą być wykonane podobnie.

a to, że to temat o ciągnikach, faktycznie.
nie jestem wrogiem pojazdów marek niszowych, sam lubię posiadać samochy, które bez trudu mogę pośród setek innych rozróżnić na prakingu dzięki oryginalnym kształtom.
jednak nie mogę się zgdzić, że stoimy u progu epoki ekspansji Kamaza na rynki Europy zachodniej, oraz z tym, że pojazdy ciężarowe Kamaz mają coś wspólnego z pojazdami wyczynowymi startującymi a Dakarze.
równie dużo podobieństw można doszukać się w samochodzie F1 Kubicy i dowolnym samochodem BMW masowej produkcji jeżdżącym po drogach.

Cytuj:

co do geografii to z fabryki Kamaza do Azji jest jeszcze z 2000 - 3000km. dodatkowo azjatycką część Rosji w statystykach konsupcyjnych można w zasadzie pominąć, na 100 Kamazów kupowanych za Ural idzie 1-2.

Tu się kolego mylisz proponuje ci pojechać za Ural to zobaczysz ile tam jeżdzi nowych Kamazów, sam po drodze widziałem jak jechały przez Ural nowe Kamazy bez tablic rejestracyjnych. Kamaz jest to ich narodowy samochód

rozumiem, ale proszę wziąć pod uwagę mały fakt, że za Uralem na teren wielkości Europy przypada kilka dróg, więc jeżeli na tych drogach stałby Kamaz za Kamazem to to by wyglądało jakby na wszystkich drogach częsci europejskiej Rosji postawiłbyś Kamaza co 3000km.

Z tego, co przez ostatni dni się dowiedziałem sprzedaż KAMAZ-a w Rosji i na wschodniej części europy łącznie z polską znowu wzrasta wiec cos o tym fakcie świadczy, myślę, że to jego wytrzymałość a nie to, że za wiele nie został unowocześniony a również cena powoduje wzrost sprzedaży.

więc aby wiedzieć jaka jest wiekość udziału poszczególnych marek pojazdów ciężarowych podam dane za 2006 rok:

w Europie zachodniej w tym czasie sytuacja wyglądała tak:

dla pojazdów powyżej 15T rynek był podzielony w następujący sposób:
1. Mercedes – 21%
2. MAN – 15,5%
3. DAF – 14,5%
4. Volvo – 13,8%
5. Scania – 12,3%
6. Iveco – 11%
7. Renault – 10,8%
czyli dla pozostałych marek wśród których będzie Kamaz zostało 1,9%.

natomiast rynek ciągników siodłowych został podzielony w następujący sposób:
1. Mercedes – 18%
2. DAF – 17,6%
3. Volvo – 15,9%
4. MAN – 14,5%
5. Scania – 13,6%
6. Renault – 11,3%
7. Iveco – 9%
dla innych marek zostało 0,1%.

oczywiście, że wśród innych marek Kamaz jest jedną z około 6 - 8 matek niszowych, więc nawet gdyby w tym roku zwiększył swoją sprzedaż 5-krotnie prawdopodobnie nie osiągnąłby jeszcze 1% rynku.

jest człowiekiem technicznym i przemawiają do mnie liczby, jeżeli ktoś powie mi że auto ma 200, 300, czy 400KM mocy to potrafię sobie to wyobrazić.
jeżeli przeczytam, że marka ta czy ta sprzedała 10% czy 17% pojazdów jakie zostały zarejestrowane na drogach Europy to też mniej więcej mogę pojąć skalę. ale określenia bardzo duża moc, czy wiele firm kupuje, oraz że sprzedaż wzrasta są dla mnie całkowitą abstrakcją.

w dawnych czasach niektóre szczepy indian północnoamerykańskich posiadały tylko 3 liczebniki: jeden, dwa i wielkie mnóstwo. i czytając niektóre posty wydaje mi się, że wszystko powyżej magicznej liczby dwa przekracza swym ogromem możliwości wyobraźni i jest określana jakimiś abstrakcyjnymi pojęciami zaczerpniętych od ludów pierwotnych w rodzaju właśnie "wiekie mnóstwo", "bardzo dużo" itp.

(dane SAMAR-u zaczerpnięte zostały z materiałów udostępnionych przez DAF-a na seminarium EuroLogistics)

firmę Kamaz znam od dawna, kiedyś pojazd ten był obiektem moich marzeń i darzę go wielkim sentymentem, podziwiam team Master-Kamaz za wyniki sportowe, ale nie dajmy się zwariować. jest to marka niszowa i taką pozostanie, w najlepszym razie przy ogromnym wysiłku inwestycyjnym i merketingowym osiągnie może 0,5% może nawet 1% i pozostanie nadal marką niszową.

Kolego Cyryl po pierwsze nikt cię nie chce zwariować. Po drugie w naszym kraju marka KAMAZ zostanie marką niszową. Po trzecie sprzedaż tych pojazdów wzrosła w Polsce o1/8. W krajach rosyjsko-języcznych też nie we wszystkich wzrosła w szczególności w Rosji. Po czwarte nadal jest to post o potężnych ciągnikach siodłowych KAMAZ a nie o statystykach sprzedaży.

Popatrzcie a nasze drogi,kamazy jako wywrotki 4-osiowe zdobywają rynek.Na budowie wygrywa prostota poza tym są tańsze a przewozą tyle sam ladunku. Jeśli mówimy o Wołdze tochodzi ci o Scaldie.Byly w niej montowane w Belgi silniki Peugeota i były to na tamte czasy dobre wozy a w wersji kombi miałeś po złożeniu foteli lotnisko.Z tyłu miała rozkładane siedzonko i w tym układzie mogła być rejestrowana na 7 osób.W niektórych modelach z przodu była kanapa jak w US 3 osoby z przodu co dawało ci 6 miejsc w sedanie.nie będę się rozpisywał to nie truck ale jezdziłem benzynową i ją mile wspominam.

To prawda, że KAMAZ i inne pojazdy rosyjskich marek zdobywają nasz rynek, bo ceni się je za ich prostą konstrukcje i ich niezawodność w trudnych warunkach, ponadto są wiele tańsze od ich konkurencji za zachodniej granicy.

ja wygrzebałem w necie cuś takiego
http://www.kamaz.net/photos/news/6560-1.jpg

Cytuj:

ja wygrzebałem w necie cuś takiego
http://www.kamaz.net/photos/news/6560-1.jpg

no to to rozumię model 8x4 to była totalna kicha...gdzie nie wjechał tam się zakopał!

ten o ile mnie wzrok nie myli ma naped na wszystkie osie całkiem fajny sprzęt:) ciekawi mnie cena takiego kolosa

Cytuj:

no to to rozumię model 8x4 to była totalna kicha...gdzie nie wjechał tam się zakopał!

Patrząc na filmiki TEGO typu, można sądzić jednak, że ciężko zagrzebać takie auto...

A poza tym wystarczy spojrzeć na wyniki rajdu DAKAR, gdyby Kamaz był kichą to by go nie wygrał tyle razy ...

Taki Kamaz jest tylko podobny do seryjnego Kamaza. On się opiera na zachodnich podzespołach, np.silnik Mana, skrzynia ZF16. Nie wiem jakie są mosty, ale też napewno inne.

Cytuj:

A poza tym wystarczy spojrzeć na wyniki rajdu DAKAR, gdyby Kamaz był kichą to by go nie wygrał tyle razy ...

Pisałem o seryjnej wywrotce 8x4!!!
A na rajd Dakar jeździ Kamaz 4x4 i to zupełnie inna bajka

Wiem o czym pisałeś i wiem co wygrywało Dakar z tym że marka jest jedna i ta sama.
Kamaz jest Kamaz. Fakt do Dakaru przygotowany samochód nie ma wiele wspólnego z seryjnym...

Koledzy mało, kto wie ze już marka KAMAZ jest marka rozwijająca się w każdej dziedzinie pojazdów ciężarowych i dętego wchodzą już silniki z normą EURO-4. Producent wchodzi na rynek polski z pojazdami pełnotonażwimi i jest cenowo dużo tańszy niż zachodnia konkurencja.

Co jak wiemy nic nie zmieni w popularności tego samochodu w naszym kraju. Nadal jego sprzedaż będzie niska, nawet gdyby miał już silniki Euro10 to Volva czy Mercedesy Euro5 będą na 'topie' a Kamaz będzie sprzedawał nie wiele samochodów. Ta marka jest daleko w tyle za Europejską czołówką, i tak zostanie.