olaboga, rzeczywiście jak na wojnie
właśnie tak sie teraz zastanawiam nad tą lojalką, bo wsumie czasy sie zmieniły, do dyspozycji zazwyczaj kierowca ma kilku letnie autko, serwis to raczej tez nie jego brocha, warunki jazdy są w miare dobre, no poprostu o 180stopni inaczej niż w czasach które opisałeś.
Wtedy jak mówisz nie było innego wyjścia- teraz nie trzeba szukać innego wyjścia- chyba dobrze było by mieć zapewnioną stałą prace np na 2 lata.
A orientuje sie ktos jakie są warunki takiej lojalki- tzn w sensie że albo bedziesz jeździł dla nas przez 2 lata albo ... ( noi własnie co? )