Ważne pytanie - Kurs na przewóz rzeczy

chyba jasno masz napisane ze adry musisz miec jesli bedziesz wozil niebezpieczne towary a jesli nie to nie potrzebujesz

Cytuj:

a jesli nie bede jeździl z materialem niebezpiecznym tylko z ze sprzetem AGD za granice to tez potrzebuje ADR

Gwoli scisłości ADR'y potrzebne Ci są by móc przewozić materiały niebezpieczne, które podzielone są na klasy. I tak jak powiedział Cyryl nie mają one nic wspólnego z DMC samochodu. Obrazowo: nieważne czy wozisz propan polonezem truckiem czy zestawem, ADR' musisz mieć.

a czy z kat. B mogą zapisać się na kurs przewozu rzeczy?

Nie

A czy ktoś się orientuję około ile aktualnie kosztuje kurs na przewóz rzeczy, czy coś się zmieniło w tej kwestii w ciągu ostatnich kilku miesięcy? I przy okazji ile trwa jego zrobienie?

Mam plan zapisania się na C w październiku lub listopadzie przyszłego roku, zaraz po mam nadzieję pomyślnym zdaniu na B. Po zrobieniu na razie samego C, chciałbym się zapisać na kurs przewozu rzeczy i zastanawiam się czy zmieszczę się w terminie do października 2009 żeby jeszcze nie chwycił mnie ten nowy kurs.

cena(zalezy gdzie-miasto,osrodek itp)ok.700zl czas-ja robilem w jeden weekend ale sa i tygodniowe i sadze ze inaczej tez sie da np dwa weekendy,roznie to bywa

Witam panowie moze pomoge. Jestem w trakcie kursu na kategorie C i za tydzien ide kurs laczony przewozu rzeczy, oraz osob. Kosztuje mnie to 1000 pln. i kurs na przewoz rzeczy mozna robic nie posiadajac kategorii C. Wczoraj mi to instruktor powiedzial

DIAKON10 a ja do WORDu dzwoniłem i mi babka powiedziała że musisz mieć min.C
To samo mówił mi mój instruktor...

To juz sam nie wiem co o tym myslec. Moze dlatego ze robie to w prywatnej szkole. W kazdym badz razie juz zaplacilem i bede mial dwa kursy za jednym zamachem i deko taniej

Cytuj:

Witam panowie moze pomoge. Jestem w trakcie kursu na kategorie C i za tydzien ide kurs laczony przewozu rzeczy, oraz osob. Kosztuje mnie to 1000 pln. i kurs na przewoz rzeczy mozna robic nie posiadajac kategorii C. Wczoraj mi to instruktor powiedzial

A to bardzo dziwne, ciekawe jakie kat wpiszą jak wydadzą tą kartkę potwierdzająca ukończenie kursu Chyba że tą kartkę dostaniesz dopiero jak zdasz min C i tam wpiszą datę późniejszą, inaczej kursu nie można robić mając tylko B potwierdzam słowakrissek.

Cytuj:

A to bardzo dziwne, ciekawe jakie kat wpiszą jak wydadzą tą kartkę potwierdzająca ukończenie kursu

Mnie wpisali wszystkie, nawet kat. A.Pewnie na wypadek gdybym jakąś rzecz w wózku bocznym przewoził

te kursy organizowane w szkolach jazdy to pomyłka..

powtórka z kodeksu drogowego i znaków

a z tego co przyszłych kierowców zawodowych interesowac powinno najbardziej jest godzina... bo wykladowca ma niewielkie pojęcie w tym temacie i wszystko podsumowuje "Ale tego to sie dowiecie jak zaczniecie pracowac, wytłumaczą wam"

wiec, dla kwitka ok,
dla wiedzy, tak sobie

Cytuj:

te kursy organizowane w szkolach jazdy to pomyłka..

powtórka z kodeksu drogowego i znaków

a z tego co przyszłych kierowców zawodowych interesowac powinno najbardziej jest godzina... bo wykladowca ma niewielkie pojęcie w tym temacie i wszystko podsumowuje "Ale tego to sie dowiecie jak zaczniecie pracowac, wytłumaczą wam"

wiec, dla kwitka ok,
dla wiedzy, tak sobie

mój kurs wyglądał inaczej niż mówisz. wykładowcą był gostek z ITD i wytłumaczył nam na chłopski rozum kwestie prawne dot. czasu pracy, powiedział też o hakach do jakich inspektorzy moga przyczepić się w czasie kontroli i co najlepiej ze sobą posiadać w trakcie takiej kontroli (np. do jakiej ustawy czy rozporzadzenia odwoływać sie w przypadku przekroczenia czasu pracy z jakiegoś powodu). I co mi sie spodobało to powiedział nietylko o przepisach obowiązujacych, ale również i o tych, które mają wejsć w zycie. Mówiąc krótko, to streścił nam kilka ustaw o transporcie drogowym i o czasie pracy


Nie mówił nam jak sie pasy zapina tylko przedstawił schemat rozłożenia ładunku na naczepie/przyczepie i samochodzie.

Co do kursu w przypadku kat. B to również słyszałem, że można zrobić, ale nie wiem jak to sie bedzie mieć w przypadku kontroli gdy już bedziesz jechał np. zestawem. Są kursy dokształcające i pewnie bedziesz musiał taki kurs dokształcajacy później zrobić (300zł chyba)

Mr.X - to twoją szkołe mozna spokojnie polecić.


Mojej niestety zdecydowanie nie. U mnie zrobili kurs na prawo jazdy.

Koledzy wszystko sie wyjasni juz za tydzien.

Trochę się już pogubiłem w tym wszystkim.
Nowe(głupie jak but) przepisy wchodzą 10.2008 czy 10.2009 roku?
Zakładam że robię prawko i kurs na przewóz do 10.2009 to jadę starymi przepisami?I jest taniej i szybciej tak?

wchodzą i w 10.2008 i w 10.2009 ;D

jesli cie to pocieszy


przewóz osób - 10.2008
przewóz rzeczy - 10.2009

To kursik zakonczylem dzisiaj. Zrobilem od razu przewoz towarow i osob. Robilem to w prywatnej szkole tam gdzie prawo jazdy na C. Jednym slowem pic na wode. Przyjechal jakis mistrz z komendy policji z ruchu drogowego. Duzo nawijal o znakach drogowych ktore dotycza ciezarowek. Najwiecej czasu poswiecil roznym papierom, z czego polowy nawet nie jestem w stanie powtorzyc, jakies licencje pozwolenia itp. Poswiecil troszke czasu rowniez na sprawy tachografu, pokazal jak wyglada, pokazal tarcze, powiedzial jak wypelnic. Z czasu pracy to kiedy przerwy, kiedy mozna skrocic odpoczynek itp. Ani slowa nie bylo, moim zdaniem o najwazniejszym. Jak zaladowac samochod poprawnie, jak zabezpieczyc towar, jak sciagnac plandeke, zachowanie zestawu z roznymi rodzajami naczep tez pominal. Za duzo gadania zero praktyki.

Oczywiscie koledzy mieliscie racje ze zeby zrobic kurs na przewoz towarow trzeba miec C, z tym ze ja to robie prywatnie wiec jakos przymkneli oko.

Jesli macie jakies pytania to chetnie pomoge, jak cos sobie przypomne to pewnie dopisze

pozdrawiam

kup sobie ksiązeczkę "Czas pracy kierowców - vademecum" wydanie 2007, bo na 99% powiedzieli wam po łebkach o AETR i rozporządzeniu 561/06, a one sie minimalnie, ale boleśnie różnią, i mozna być o pare stówek lżejszym po spotkaniu z iTD

i jest jeszcze taka o ładunkach, własnie o zabezpieczaniu - na http://www.netpolska.pl zajrzyj, tam te książki kupowałem.

No dzieki kolego na pewno cos zadzialam w tym kierunku bo ten kurs to smiech