Cytuj:
te kursy organizowane w szkolach jazdy to pomyłka..
powtórka z kodeksu drogowego i znaków
a z tego co przyszłych kierowców zawodowych interesowac powinno najbardziej jest godzina... bo wykladowca ma niewielkie pojęcie w tym temacie i wszystko podsumowuje "Ale tego to sie dowiecie jak zaczniecie pracowac, wytłumaczą wam"
wiec, dla kwitka ok,
dla wiedzy, tak sobie
mój kurs wyglądał inaczej niż mówisz. wykładowcą był gostek z ITD i wytłumaczył nam na chłopski rozum kwestie prawne dot. czasu pracy, powiedział też o hakach do jakich inspektorzy moga przyczepić się w czasie kontroli i co najlepiej ze sobą posiadać w trakcie takiej kontroli (np. do jakiej ustawy czy rozporzadzenia odwoływać sie w przypadku przekroczenia czasu pracy z jakiegoś powodu). I co mi sie spodobało to powiedział nietylko o przepisach obowiązujacych, ale również i o tych, które mają wejsć w zycie. Mówiąc krótko, to streścił nam kilka ustaw o transporcie drogowym i o czasie pracy
Nie mówił nam jak sie pasy zapina tylko przedstawił schemat rozłożenia ładunku na naczepie/przyczepie i samochodzie.
Co do kursu w przypadku kat. B to również słyszałem, że można zrobić, ale nie wiem jak to sie bedzie mieć w przypadku kontroli gdy już bedziesz jechał np. zestawem. Są kursy dokształcające i pewnie bedziesz musiał taki kurs dokształcajacy później zrobić (300zł chyba)