Link, Wiązowna

Do małej firmy, gdzie szef wie że jesteś człowiekiem a nie maszynką do robienia bejcu. W dużych firmach jesteś tylko numerem samochodu.

a znasz takie firmy?one zazwyczaj sa malo zareklamowane i jak ci jakis funfel nie podpowie to nie masz szans na znaezienie pracy.ja jestem mlody i mam szczere checi dawac z siebie duzo w pracy ale mam tez rodzine,ktora pasuje utrzymac i widywac co te dwa tygodnie...

Kolega Edler ma racje...firma dopóki nie stanie się duża, nie zacznie oklejać swoich samochodów jest dobra, ale potem wraz ze wzrostem pojazdów zaczyna się nadawanie kierowcom numerów i nie szanowanie...bardzo wiele rozwijających się firm tak kończy. do małej, żeby się dostać, zarabiać dobre pieniądze, trzeba trochę poszukać. Praca sama do Ciebie nie przyjdzie.

no to fakt,ale ja nie moge sobie pozwolic na wybrzydzanie bez doswiadczenia.chce tylko poprawic los swojej rodziny.duzo wysilku kosztowalo mnie zdobycie uprawnien.szukam firmy z mazowsza lub podkarpacia

To sie trochę wysil, weź gazetę z Twojego regionu poszukaj ogłoszeń podzwoń spotkaj się z szefem.Zobacz ogłoszenia w internecie.Choćby http://www.pracuj.pl na pewno coś znajdziesz.

Nie zawsze małe firmy są najlepsze. Kasa często spózniona, bo wszystko idzie na leasing itp.

Co do linka to diety za dzień 45 eur i 1800 brutto podstawa. Za psie pieniadze nie jeżdżą na pewno

Niby kasa całkiem przyzwoita, ale ważne są jeszcze inne rzeczy np. takie jak zjazdy do domu.

wiec co?w linku rodzine masz na obrazku?cos mi sie nie chce wiezyc...

W oddziale gliwickim jeżdżą do Antwerpi, powrót i zjazd do domu(oczywiście, pewnie zdażają się inne kursy). Jak jeżdżą w głównym oddziale koło Warszawy to nie wiem.

Cytuj:

W oddziale gliwickim jeżdżą do Antwerpi, powrót i zjazd do domu(oczywiście, pewnie zdażają się inne kursy). Jak jeżdżą w głównym oddziale koło Warszawy to nie wiem.

A samochod mozna zostawiac w Gliwciach, czy trzeba zjezdzac nim do głownej bazy pod Warszawe?

mozna zostawiac w gliwicach.tak samo jest oddzial w poznaniu,gdzie tez jest opcja zostawienia auta.mnie interesuje czy mozna zjechac autem do domu?jutro jade pytac o prace w trans bieszczadch jak nie wypali polece do wiazownej do linka.

a wiecie jak jest pod Gliwicami ? czy jeżdżą na Ukrainę na wschód też?
slyszalem podobno ze trzeba pospisac papier ze gadzasz sie na jazde poza UE? Moze ktos cos wiecej moze napisac...

Dzwoniłem dziś do linka i pan powiedział,ze mogę zapomnieć o pracy bez doświadczenia...buuuu.życzę sobie powodzenia.kiedyś będzie tak,ze wszyscy nowi kierowcy nie będą mieli gdzie pracować i zdobywać doświadczenia ale nie poddaje sie i szukam dalej.może coś podpowiecie...

Cytuj:

kiedys bedzie tak,ze wszyscy nowi kierowcy nie beda mieli gdzie pracowac i zdobywac doswiadczenia

Akurat takich możliwości jak dziś, to nowicjusze nie mieli jeszcze nigdy...

co przez to masz na mysli kolego?

Cytuj:

co przez to masz na mysli kolego?

Mihu chciał napisać,że na rynku jest bardzo duże zapotrzebowanie na kierowców,co daje szanse nowicjuszom na pracę .

Brak kierowców na rynku zmusza przewoźników do zatrudniania nawet tych bez doświadczenia... Jest mnóstwo firm na rynku, które szkolą młodych kierowców...

No wlasnie ja szukam przyzwoitej firmy.jestem nowicjuszem w temacie ciezarowek,ale wiem,ze je chyba nawet kocham.Narazie pracuje jako zolniez zawodowy na etacie starszego kierowcy w warszawie.Zona dwojka dzieci no i przydaloby sie zarobic na zycie jakies godne pieniadze.Wiem,ze nie od razu ale powoli..i dlatego szukam i szukam.dzisiaj byl link no i lipa....

Rico i wyprosić przydział do 12 grupy, a zarobisz dobrą kase. Tylko w domu nie będzie Cię często. zaglądnij do tematu Rico. Trudno go nie zauważyć.

Tak tylko ze ja potrzebuje odrobinę prywatności w pracy a w ricoe często bywa tak,ze raz jadę tym autem ,a raz tym. No i lataj z tymi manelami swoimi. Na razie zaklepane mam miejsce w Trans Bieszczadach bo jestem z Podkarpacia. Szef w porządku ale kasa troszkę inna niż w innych firmach.Ale atmosfera dobra z drugiej strony