Do jakich zakładów nie można wjechać razem z kierowcą?

W Ożarowie do cementowni nie można wjechać na bank...aczkolwiek na niektórych kopalniach udaje się metoda ''syn śpi ''

W Ittre tam gdzie sie ładuje papier nie wpuszczają ... ale jak ochroniarz zna kierowce to wpuści ... z inną osobą ... już tak miałem raz ... pozwolił wjechać tylko miałem nie wychodzić z kabiny bo dużo widłaków jeździło po placu ... i ciągle Terberg-iem przestawiali naczepy a plac nie był zbyt duży ... a ochroniarz miał budkę naprzeciwko ... w jakich bylem zakładach to mnie wpusili ... tylko kiedyś ciec sie pluł ... czekaliśmy z Fatherem długo na załadunek i poszliśmy do toalety to sie plul czemu chodzimy po placu ...

Do celulozy w Kwidzynie NA PEWNO by Cie nie wpuścili, tam potrafią nawet do lodówki zajrzeć...

Cytuj:

Do celulozy w Kwidzynie NA PEWNO by Cie nie wpuścili, tam potrafią nawet do lodówki zajrzeć...

Raz chcieli zajrzeć do lodówki, to się rozczarowali.

No i prawidłowo.

Przeczytałem tylko 5 stron i nie wiem czy ludzie z krajów niegdyś podlegających pod panowaniem ZSRR (czyt. KOMUNIŚCI) są tak zacofani czy zachód jest tak bardzo z przodu. Nie wiem może jedno i drugie.
W Polsce to tak jak było pisane na Azoty we Włocławku i na Rafinerie w Płocku niemożna wjechać. W Płocku nawet piwo zabierają na portierni (może liczą że kierowca się nie zgłosi i będą mogli się delektować tym niedostępnym smakiem dla ich pensji)
Na zachodzie wjechałem na siedzeniu pasażera na 4 zakłady (Wittmund, Wilhelmshaven, Sins, Kirchen) bez problemowo i w Rydze (LV) też nie stwarzali problemów. Strażnik nawet pozwolił nam się umyć w zakładowych prysznicach. Na Litwie też nie było żadnych problemów z wjazdem.

Cytuj:

Na zachodzie wjechałem na siedzeniu pasażera na 4 zakłady (Wittmund, Wilhelmshaven, Sins, Kirchen) bez problemowo i w Rydze (LV) też nie stwarzali problemów. Strażnik nawet pozwolił nam się umyć w zakładowych prysznicach. Na Litwie też nie było żadnych problemów z wjazdem.

Tylko chodzi o to do jakich zakładów a nie gdzie bo to ze na zachodzie wjedziesz to OK ale do jakich konkretnie zakładów!!!

Straznicy,ochroniarze, w Kwidzynie, sa juz 'przeszkoleni'... byla jedna sytuacja kiedy kierowca dal do depozytu kaste piwa, gdzie mial 6 wypitych i puste puszki odwrotnie wlozone, po wyjezdzie odbiera kaste, i przy nich wyjmuje te puste puszki, telefon na policje, i musieli odkupywac.

Ponoc teraz sa bardziej ostrozni, ale co prawda nie wpuszczaja na zaklad z pasażerem,

tak samo jak w Świeciu w celulozie.

Pozdrawiam.

Na firme DELPHI nie wpuszczają.

Firma nie jestem pewien ale gdzieś za Jasem.

Hennigsdorfer Elektrostahlwerke
Riva Stahl GmbH
Wolfgang-Kuentscher-Str 18, Hennigsdorf.

Nie wiem czy ktoś w temacie już o tym pisał ale

Reckitt Benckiser w Nowym Dworze Maz. tam nawet nie ma szans żeby Cię wpuścili.

[Użytkownik usunięty]

Eaton > Nie wpuszczają ale tata mówi że jestem konwojentem i bezemnie nie wjeżdża. Każdy ochroniarz wymięka

Tak Piotrekk masz racje do Banckiser'a nie wpuszczają nawet jak masz 18 lat a nie masz prawa jazdy kat.C to nawet nie licz że przejedziesz przez brame. Ja tam jeździłem z fatherem non stop przez 2 miechy woziliśmy COCOLINO do Salzburga (AT) to ani razu tam nie byłem a jak siedzisz na portierni to współczuje bo te ciecie co tam siedzą to bambusy nadęte fujary i nawet nie pogada a jak coś zapytasz to powie TAK albo NIE i tyle.

ICT Kostrzyn nad Odrą - papiernia, tam różne papiery kuchenne i toaletowe Foxy ładują. 2 razy siedziałem pod bramą, w skwar 3.5h na placu bez cienia... Raz pewna pani z działki obok obdarowała mnie śliwkami i innymi owocami za co jej bardzo dziękuję

IP Kwidzyn, papiernia w Świeciu, kiedyś w fabryce produkującej Delicje w mieście hmm (nie mogę przypomnieć sobie nazwy, gdzieś pod Warszawą w każdym bądź razie) też mnie nie chcieli wpuścić, ale wtedy miałem 6 lat i ojciec powiedział, że mnie nie zostawi, i się spytał czy ma wypiąć naczepę pod bramą i się w końcu zgodzili, ale pod warunkiem, że nie wysiądę z auta

Jak dobrze pamiętam, to w FM Logistic Mszczonów, nie wpuszczają dzieci.
Ale na górne łóżko i już.

Mojemu koledze, przydarzyło się, że go nie wpuścili i czekał za bramą 18 godzin
Ale jak było już zimno to ochroniarz wziął go do budki...
Pozdro

Cytuj:

Nie wiem czy ktoś w temacie już o tym pisał ale

Reckitt Benckiser w Nowym Dworze Maz. tam nawet nie ma szans żeby Cię wpuścili.

mnie sie jakos udalo

szofer powiedzial do dziewczyny w portierni tak: "jak pani go wpusci to sie z pania umowie" i dostalem taka przypinana tabliczke bo bylem jako drugi kierowca

Na Reckitt Benckiser w Nowym Dworze Mazowieckim byłem ostatnio i była zmiana na której były same kobitki na bramie i wjechałem bez żadnych problemów, miałem tylko polecenie żeby siedzieć w kabinie .

Co do zakładów to nie wpuszczają na magazyny Biedronki w Wojniczu koło Tarnowa, jakieś rewolucje są i nawet drugi kierowca nie ma szans wjechać.

najpierw poszedlem na obiad do baru na firmie a potem musialem siedziec w kabinie

Nie wjedziecie jako pasażer do:
- Eurofoam - Zgierz. Sprawdzają kabinę dokładnie a załadunek trwa nieraz 4h.
- Buderus - Lollar (D). Zależy od zmiany ale kabiny nie sprawdzają.
Z innymi przypadkami się nie spotkałem.

Do Huty w Ostrowcu Świętokrzyskim też nie wpuszczają.. Strażnicy patrzą na wyra.. ;/