[Star, 266] Zwiększenie mocy

Witam - jestem kierowcą w OSP i jezdzę starem 266 z silniczkiem s359 150km. I mam wielką prośbę i wielkie pytanie ostatnio wpadł nam do głowy pomysł żeby podkręcić naszego stara. Mam wielkie pytanie czym różni się s359 od s359 turbo. Chodzi mi tu o tłoki, stopień sprężania korbowody i tego typu historie. Rozmawiałem z dwoma osobami i jedna powiedziała ze jak wsadze do mojego stara turbine i moc mu wzrośnie do 190 koni to może mi powyginać korbowody lub porobić jeszcze jakieś dziwne historie. Ale drugi facet powiedział że gdyby ten samochód ciągał drzewo gdzieś w górach i faktycznie dostawał w pedał to silnik może skonałby szybciej - ale dla potrzeb osp - gdzie auto wozi na plecach 2,5 tony wody i troche sprzętu i nie jeste pałowane to te konie które będą słuzyć do rozpędzenia go i utrzymywania prędkości nie zrobią mu krzywdy i moje podrasowanie moge śmiało ograniczyć do przeróbki wydechu, zamontowania turbiny i przestojenia pompy... mam troche dylemat - nie chce rozwalić silnika a te 150 koni to tak troche mało..

Konstruktorzy silnika tworząc go nie uwzględniali montażu turbo doładowania więc materiały z których wykonane są niektóre części mogą nie wytrzymać takiego obciążenia.
Tłoki, korbowody do silników turbodoładowanych są wzmacniane głowice mają większe i mocniejsze zawory inne są również końcówki wtrysków o większym ciśnieniu otwarcia i pompa na zmienioną dawke paliwa itd.
Więc raczej bym odradzał wsadzanie turbiny to silnika wolnossącego bo może długo nie pochodzić.
Lepiej oddać pompe i wtryski do sprawdzenia i wrazie potrzeby zregenerować jeżeli zrobi Ci to dobry fachowiec to Star będzie chodził jak by miał turbo

To wsadź motor z 1142turbo innej możliwości podciągnięcia kopyta nie ma.No chyba że chcesz zakatować silnik

Najlepiej przejdź sie do sklepu z częściami i dowiedz czy jesteś jakaś różnica w częściach miedzy jednostka turbo a wolno ssąca, może sie okazać ze są to te same części ...
Ponadto weź pod uwagę czy silniki z turbem nie maja większej chłodnicy
słyszałem o przypadkach zaturbienia rozmaitych aut . skody MSK kamaza Jelcza
pojawiał się problem za przegrzewaniem ...także to tez będziesz musiał wziąć pod uwagę
ze silnik nie o tyle ze zajedzie sie w ciągu 10 tys. km. bo to jest mało realne
tylko będzie sie przegrzewać i trzeba będzie sie z tym problemem uporać

Odbuduj fabryczną stajnie pompa wtryski itp., po takich zabiegach tuningowych jak turbo poza silnikiem most, skrzynia nawet zawieszenie, piasty i cała reszta może źle znosić wyczynową jazdę tym bardziej że w tej robocie liczy się czas a nie jazda jak w przypadku zwykłej eksploatacji.

silniczek to ja mam zdrowy i nie przepalony - on ma licznikowo 30 000 w tym z tego co rozmawiałem z poprzednim kierowcą to jeszcze dokręcony przebieg - auto pochodzi z BORu i było w wersji wojskowej. My mamy go od stycznia 07 a przerobiliśmy go w maju - od tamtej pory służy. Mam dobrego fachowca od pompek i tak mi go poustawiał ze koni ma pełne stado, nie wariuje z obrotami (pompa wielozakresowa) i nie dymi. gdy wyjezdzam nim alarmowo to zostaje tylko delikatna mgiełka. Silnik nie dostaje w palnik wiec się nie boje o niego - faktycznie może być problem z przegrzewaniem się. Mi chodziło jednak o to co napisał slim - potrzebuje informacji na temat tego czym te dwa silniki poza turbo się różnią - bo nie bardzo w necie mogłem coś znaleść. Slim napisałeś - idz do sklepu - gdzie??
tak jak pisałęm wcześniej - on nie chodzi na pełnym obciążeniu bo wozi 2,5 tony wody, nic nie ciąga i nie dostaje w śrube. Cała jega praca polega na tym żeby zajechać na odcinkach kilku do kilkunastu kilometrów i potem pracuje na wolnych obrotach a silnik napędza tylko pompe.. Myśle że go turbina nie zabije ale 150 koni to troche mało.
Filip - zgadza się tylko nęci mnie ta jedna rzecz - chce się konkretnie dowiedzieć czym różni się s359 od s359 turbo - jeżeli jest tak jak mówisz to nie będę się w to bawił - ale może to nie jest zmienione

mysmy w jelczu zalozylismy głowice od zwyklego bez turbo i wypalilo zawory takze mysle ze roznica polega na tym ze materialy uzyte do silnika turbo są bardziej przystosowane do tego silnika do większych naprężeń i temp, spalania

Cytuj:

mysmy w jelczu zalozylismy głowice od zwyklego bez turbo i wypalilo zawory takze mysle ze roznica polega na tym ze materialy uzyte do silnika turbo są bardziej przystosowane do tego silnika do większych naprężeń i temp, spalania

Doprawdy?Rzeczywiście!Chyba doznałem olśnienia!Wybaczcie sarkazm-pewnie że tak!!!

odgrzewam kotleta. Turbo do stara zaaplikowane. Trzeba było trochę kombinować z dostosowaniem wydechu ale dało się. zobaczymy jak będzie spisywało podczas eksploatacji. Autko stało się sprytniejsze - problem z przegrzewaniem się nie występuje. Puki co jest ok. Myślę że gra była warta świeczki bo atakując pod górę pod która wcześniej samochód nie przyśpieszał teraz bez problemów i kopcenia przyspiesza.