Chcialbym powiedziec kilka slow o parkingach, wszyscy mowicie tutaj tylko o parkingach w niemczech, wiem ze wiekszosc osob tam wlasnie jezdzi. Ale jak kogos interesuja np parkingi dalej na zachod francja, hiszpania (tylko o tym moge mowic bo jestem tam dosc czesto) to chetnie je opisze.
Na slowa uznania wedlug mnie zasluguja parkingi we francji, wiekszosc z nich jest oswietlona, jesli na aprkingu znajduje sie stacja benzynowa to z cala pewnoscia jest tam prysznic pozadna toaleta oraz jakas kawiarnia, restauracja w ktorej mozna smacznie zjesc (nie zawsze tanio). Rzecza godna zauwazenia we francji jest to ze na autostradach sa specjalnie znaki, banery, na ktorych sa wypisane stacje, bodajze w odleglosci 100 km, pokazane jest na nich jaka to jest stacja ile jest do niej kilometrow oraz jaka jest cena benzyny. Dobre rozwiazanie bo mozna zaplanowac sobie pauze, wybrac odpowiednia stacje (z doswiadczenia polecam stacje Total, wedlug mnie maja najlepsze wyposazenie). Jesli parking nie posiada stacji, to na 100% jest na nim toaleta, nie spotkalem parkingu przy autostradzie gdzie nei byloby toalety. Miejsc parkingowych tez jest sporo na tych bez stacji jest kolo 30-40, a na tych ze stacjami od 100 do 200. Jesli chodzi antomiast o parkingi poza autostradami to tez nie jest zle. przewaznie sa to dosc duze parkingi, bez wydzielonych miejsc do parkowania. Przewaznie jest to poprostu plac przed domem przy ulicy, a w takim domu mozna sobie tanio zjesc, za okolo 10 euro obiado kolacja z przystawkami i winem do oporu oraz oczywiscie z francuskim serem. Jesli dobrze pogada sie z gospodarzem (przewaznie rozmawiaja po angielsku, tzn staraja sie
) mozna sie wykapac za darmo, albo jest to w cenie posilku. oczywiscie sa tez parkingi na ktorych nie ma nic tylko poprostu plac.
Jesli chodzi natomiast o Hiszpanie to wedlug mnie siec parkingow jest bardzo slabo rozwiazana. PArkingi sa bardzo malo, na stacjach bezynowych przewaznie nie ma miejsc aby stanac ciezarowka. Ale zdarzaja sie i wyjatki, sa ogromne parkingi, cos na ksztalt autohofow w raichu, gdzie oplata za strzezony parking jest obiad w restauracji. w takich przybytkach czesto jest takze darmowy prysznic. niestety takie parkingi sa rzadkoscia, a jak juz sie trafi to raczej nie mozna liczyc na towarzystwo rodaka np na likend, a czesto na placu w likend stoi sie zupelnie samemu, do najblizszego miasta jest bardzo daleko i jedyna atrakcja jest spacer do sadu np na migdaly, mandarynki, jablka (polecam
). nie poruszam sie w hiszpanii poza autostradami takze nie moge nic na ten temat powiedziec.
Mam nadzieje ze komus pomoglem, przyblizylem sytuacje w tych krajach jesli kogos to interesuje
Zaznaczam ze nie jestem kierowca, ale dosc czesto jestem w kabinie.
pozdrawiam