Jelcz 842

Cytuj:

Chyba dlatego że w PRL brakowało dewiz na zakup zachodnich produktów i pół obozu socjalistycznego oprócz ZSRR i NRD jeździło na węgierskich mostach. Daltego też tak kulała produkcja Berlieta, a każdy polski samochód ciężarowy z tamtego okresu był składanką z innych samochodów.

Właściwie to wszystko wyjaśnia.Nasi zawsze udawadniali żeszkłem się tyłek wytrze!

Dziś do Jelczy serii 800 stosuje się silniki IVECO CURSOR 10, EURO III, o mocy 316 kW (430 KM), nie jestem przekonany do silników IVECO ale są napeno znacznie lepsze od Mieleckich i znacznie mocniejsze, skrzynie biegów ZF 16-biegowa, Dodam że w Jelczu 862 napęd jest przekazywany na trzy osie, chciałbym widzieć Jelcze 842 i 862 jak sobie radzą w ciężkim terenie.

Jelcz 862


(C) http://www.jelcz-komponenty.of.pl/

Ciekawe czy jest model 888?ten zdecydowanie byłby najlepszy w terenie

Jeszcze takiego nie ma ale całkiem możliwe że taki powstanie, jeżeli powstały Jelcze o napędzie 8x4, 8x6 to czemu by miał nie powstać 8x8.

Cytuj:

Jeszcze takiego nie ma ale całkiem możliwe że taki powstanie, jeżeli powstały Jelcze o napędzie 8x4, 8x6 to czemu by miał nie powstać 8x8.

To byłaby ciekawa propozycja dla wojska i na budowę
Wersji 862 raczej nie widział bym w terenie...

Właśnie Jelcz 862 jest przeznaczony do ciężkiego terenu podobnie jak 842, napewno Jelcz 862 ma znacznie mocniejszy silnik, napędzana jest pierwsza oś skrętna, duży prześwit, ja bym jednak go widział w terenie.

Cytuj:

Właśnie Jelcz 862 jest przeznaczony do ciężkiego terenu podobnie jak 842, napewno Jelcz 862 ma znacznie mocniejszy silnik, napędzana jest pierwsza oś skrętna, duży prześwit, ja bym jednak go widział w terenie.

Zdecydowanie auto 6x2 będzie gorsze w terenie niż 6x4

W Jelczu 862 napęd jest przekazywany 8x6 w Jelczu 842 8x4

Cytuj:

W Jelczu 862 napęd jest przekazywany 8x6 w Jelczu 842 8x4

no tak,rzeczywiście(miałem na myśli Jelcza z osią wleczoną).W konfiguracji z przednią napędzaną osią 8x6 powinien sprostać terenowej jeździe.W wersji 8x4 może być gorzej.

Jelcze z osią wleczoną to 316,416,622 i nie mają one a raczej nie miały przeznaczeina terenowego.

Cytuj:

Jelcze z osią wleczoną to 316,416,622 i nie mają one a raczej nie miały przeznaczeina terenowego.

Podobnie jak Jelcze w konfiguracji 4x2kiepskie w terenie.Choć montowano na nich wywrotki

Zawsze lepszym rozwiązaniem dla wywrotki będzie napęd 8x4 czy 8x6 niż 4x2, jedyne co moge powiedziec to mialem raz przygode z wujkiem wyciągając Steyra z patelnią pełną piasku z błota Jelczem 315 i się nam udalo co prawda tylnie koła Jelcza były na utwardzonej drodze.

Tylko dlatego,że 315 stało na twardej drodze.W przeciwnym wypadku utknęli byście obaj

Mam pytanie, czy w wywrotkach była montowana blokada dyfra?

W Jelczach 842 były montowane blokady mostów, ale z tego co wiem na życzenie klijenta przez to że te pojazdy były przygotowane pod różne zabudowy, w Jelczu 846 blokady mostów są standardowym wyposażeniem.

Cytuj:

W Jelczach 842 były montowane blokady mostów, ale z tego co wiem na życzenie klijenta przez to że te pojazdy były przygotowane pod różne zabudowy, w Jelczu 846 blokady mostów są standardowym wyposażeniem.

Blokada mostów w samochodzie ciężarowym nie powinna podlegać dyskusji.To musi być standard!

Tak blokada mostów powinna być napewno standardem w pojazdach przeznaczenia specjalnego takiego jak te Jelcze, ale czy w ciągnikach siodłowych jest potrzebna, raczej nie.

Cytuj:

Tak blokada mostów powinna być napewno standardem w pojazdach przeznaczenia specjalnego takiego jak te Jelcze, ale czy w ciągnikach siodłowych jest potrzebna, raczej nie.

Docenił byś blokadę zimą.Co prawda w autach 4x2 nie wiele ona daje,to nie wyobrażam sobie nawet solówki bez blokady

najwięcej ci taka blokada da , jak np jedno kolo na lodzie będzie stać a drugie będzie miało asfaltu chociaż trochę, to sie można uratować bo jak oba kola na lodzie to zostaje piasek , tektury są dobre, kiedyś w autobusie jelcz na palcu manewrowym sie zakopałem i tektury pomogły hehe

Cytuj:

najwięcej ci taka blokada da , jak np jedno kolo na lodzie będzie stać a drugie będzie miało asfaltu chociaż trochę, to sie można uratować bo jak oba kola na lodzie to zostaje piasek , tektury są dobre, kiedyś w autobusie jelcz na palcu manewrowym sie zakopałem i tektury pomogły hehe

Właśnie w autobusach nie montuje się blokad,ale ASR przychodzi z pomocą.Niedawno trochę walczyłem ze śniegiem w naszym polskim autosaniku-poradził sobie całkiem dzielnie!