[Ogólne] Przerobienie kierownicy z prawej na lewą stronę

Witam

W najbliższym czasie zamierzamy z przyjacielem sprowadzić ciągnik (Man,Mercedes lub Iveco) z Anglii. Problem jest taki, że nie orientujemy się w jakiej cenie i gdzie można przełożyć kierownicę na prawą stronę. Najlepiej gdyby warsztaty, które mogłyby przeprowadzić taką modernizację znajdowały sie w okolicach w województw: Śląskiego, Małopolskie ewentualnie Dolnośląskiego.

Bardzo proszę o jakieś wskazówki (adres, numer telefonu bądź nazwa firmy), gdzie będę mógł dowiedzieć się reszty informacji.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Cytuj:

Problem jest taki, że nie orientujemy się w jakiej cenie i gdzie można przełożyć kierownicę na prawą stronę.

Przepraszam, że łapie za słowka, ale w większości aut z anglii kierownica jest własnie po prawej stronie
A wg mnie to sie nie opłaca. Lepiej kupić auto z kierą po lewej stronie i sie cieszyć. Bo te przekładki jeszcze nikomu na dobre nie wyszły...

Zamiast od strony techicznej, zacząłbym od kwestii formalnej. Czyli dowiedzenia się jak, albo czy w ogóle da się pojazd po takim zabiegu w Polsce zarejestrować.By nie było niespodzianki,ze możecie sobie tym tylko po podwórku pojeździć

Widzialem juz takich co mieli wczesniej identyczny rozbity samochod (zarejestrowany i jezdzili nim), kupili anglika przerobili uzywajac czesci ze starego, przekladali tablice rej i w droge.

Cytuj:

przekladali tablice rej i w droge.

Takie przekładanie nie jest chyba za bardzo legalne. Jak to się ma do naszego prawa?

@karwo: Aby VIN się zgadzał to można wszystko. W nowym dowodzie nie ma wpisanego koloru i nr silnika więc pole do popisu jest spore.

Cytuj:

Widzialem juz takich co mieli wczesniej identyczny rozbity samochod (zarejestrowany i jezdzili nim), kupili anglika przerobili uzywajac czesci ze starego, przekladali tablice rej i w droge.

Tu jest mowa o wyremontowaniu samochodu zarejestrowanego juz w kraju z użyciem części pochodzących z "anglika".Zaś tematem pytania było przełożenie podzespolów i zarejestrowanie pojazdu z ruchu lewostronnego do prawostronnego.To całkiem inny problem.I nie tylko techniczny.

zle mnie zrozumiales - tu jest mowa o przerobieniu anglika wykorzystujac zarejestrowany rozbity pojazd, ktory jezdzil u nas w kraju.

PS. W sumie to wystarczyloby miec tabliczke znamionowa, dowod rej i tablice.

witam ,mieszkam w okolicach krakowa,i znam chłopaków co przerabiają angliki (ciągniki ,wywrotki ,itp) koszt przeróbki okolo 13 tys z ich czesciami (załatwiają wszystkie potrzebne czesci). specjalizują sie w przeróbkach SCANII , a cała przeróbka trwa nie dłuzej niz kilka dni pozdrawiam

Cytuj:

zle mnie zrozumiales - tu jest mowa o przerobieniu anglika wykorzystujac zarejestrowany rozbity pojazd, ktory jezdzil u nas w kraju.

PS. W sumie to wystarczyloby miec tabliczke znamionowa, dowod rej i tablice.

Oczywiście tak właśnie zrozmialem.Ale ze strony formalnej jest to naprawa uszkodzonego , zarejestrowanego w kraju pojazdu z wykorzystaniem części z samochodu angielskiego, a nie przystosowanie sprowadzonego z Anglii samochodu do ruchu prawostronnego.

Cytuj:

witam ,mieszkam w okolicach krakowa,i znam chłopaków co przerabiają angliki (ciągniki ,wywrotki ,itp) koszt przeróbki okolo 13 tys z ich czesciami (załatwiają wszystkie potrzebne czesci). specjalizują sie w przeróbkach SCANII , a cała przeróbka trwa nie dłuzej niz kilka dni pozdrawiam

Rejestrują je także po przeróbce? A przynajmniej zalatwiają tzw. przegląd zerowy dopuszczający zarejestrowanie? Pytam o sytuację na dzień dzisiejszy.Nie sprzed roku.Bo to istotne.

witam ,rejestracje zostawiają włascicielowi, przy czym widziałem u nich juz wiele razy rzeczoznawców w ,i wszystko zawsze było ok

Oby tak było.Interesowalem się tym ostatnio i niezbyt różowo to wyglądało. Ale może gdzieś się ktoś pod tym jeszcze podpisze. A bardziej niż opinia rzeczoznawcy goszczącego w firmie istotna jest pieczątka i podpis diagnosty na dokumentach z przeglądu "zerowego", oraz urzędnika rejestrującego pojazd po metamorfozie.

wojtas949 a masz jakieś namiary na tych chłopaków ;> numer telefonu jakis, maila ;>?

Kolego nie ma zadnego problemu jak przełozysz z zarejstrowaniem wszytko jest ok przecierz kabina jak przystosowana pod kierownice z prawej jak i z lewej strony dziury wszytko jest takze diagnosta sie spokojnie pod tym popisuje i rzeczoznawca. A sprowadzajac z tamtad samochód i zapłacic za przekłade to i tak sie opłaca

pozdrawiam
Kolego tylko nie sporawdzajacie TGA bo jest taki koszt przekładki ze szok... najtansza do przekładki jest Scania

Cytuj:

Kolego nie ma zadnego problemu jak przełozysz z zarejstrowaniem wszytko jest ok przecierz kabina jak przystosowana pod kierownice z prawej jak i z lewej strony dziury wszytko jest takze diagnosta sie spokojnie pod tym popisuje i rzeczoznawca. A sprowadzajac z tamtad samochód i zapłacic za przekłade to i tak sie opłaca

pozdrawiam
Kolego tylko nie sporawdzajacie TGA bo jest taki koszt przekładki ze szok... najtansza do przekładki jest Scania

Oby tak było. Bo moje wiadomości z ostatniego okresu są nieco inne.Istnieje jeszcze coś takiego jak homologacja-dopuszczenie konkretnego modelu do eksploatacji w konkretnych warunkach.Z numeru pojazdu mozna odczytać do jakiego ruchu był wyprodukowany.Tym niemniej życzę powodzenia.

Ale kolego my przyprowadzilismy Mana z angli był przedładany i normalnie zarejstrowany !! Nikt o nic sie nie bał wszytko było dobrze także nie ma zadnej obawy !! W dodatku nasze auto szło przez leasing wiec rzeczoznawca był i wszytko przeszło okej bez problemowo.

Nadmienie tylko ze "przekladka" przekladce nierowna. Nie podniecalbym sie za bardzo ze za 13tys z czesciami idzie przerobic np Scanie.
No ale Polak potrafi cuda zdzialac...

Cytuj:

Ale kolego my przyprowadzilismy Mana z angli był przedładany i normalnie zarejstrowany !! Nikt o nic sie nie bał wszytko było dobrze także nie ma zadnej obawy !! W dodatku nasze auto szło przez leasing wiec rzeczoznawca był i wszytko przeszło okej bez problemowo.

Dawno to było? Wiem,że zaczynają być z tym problemy, dlatego sugerowałem zacząć od upewnienia się na 110% by nie było niespodzianki.

To tutaj jestem zaskoczony tym, że do Mana TGA są droższe przekładki niż do Scania. Właśnie MAN TGA był głównym obiektem za jakim się oglądaliśmy ale skoro wychodzi to drogo może trzeba będzie zdecydować się na coś innego. A ma w końcu ktoś te namiary na jakiś warsztat bo dalej nie znam odpowiedzi

Kolego słyszałem że Mana przerobisz w serwisie w Starachowicach
ale niewiem ile to kosztuje