Strona 22 z 162 [ Posty: 3235 ] Przejdź na stronę Poprzednia 120 21 22 23 24162 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 04 lut 2008, 23:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

3h + 15m + 1.5h + 30m jest tożsame z 4.5h + 45m

;)

wiec tak czy siak, spóźniasz sie 45 minut ;)

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 08 lut 2008, 21:12
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Zna ktoś wysokość kary (chodzi mi o ITD, BAG i DTT) za skrócenie tygodniowego odpoczynku tydzień po tygodniu? Przepisy mówią że w dwutygodniowym okresie prowadzenia pojazdu można zastosować tylko jeden raz skrócony odpoczynek tygodniowy. A drugi musi być regularny. Z góry dzięki za odp.


Post Wysłano: 10 lut 2008, 14:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sty 2008, 1:42
Posty: 60
Lokalizacja: Wrocław / Monachium

Cytuj:
Zna ktoś wysokość kary (chodzi mi o ITD, BAG i DTT) za skrócenie tygodniowego odpoczynku tydzień po tygodniu? Przepisy mówią że w dwutygodniowym okresie prowadzenia pojazdu można zastosować tylko jeden raz skrócony odpoczynek tygodniowy. A drugi musi być regularny. Z góry dzięki za odp.
w języku ITD jest coś takiego jak "Prawidłowy tygodniowy odpoczynek", ustawa mówi o możliwości jednorazowego, w dwutygodniowym okresie, skrócenia tyg. odpoczynku pod warunkiem, że przed trzecim tygodniem odbierzesz godziny. jeżeli więc skracasz dwa razy odpoczynek tyg. pod rząd to jest tak, jakbyś go nie miał wcale - kara może być bardzo dotkliwa, jak zliczą godziny.
podam przykład dotyczący dziennych przerw. jazda 4,5h odpoczynek 44 minuty, jazda 4,5h. jest traktowany jako jazda 9h bez przerwy.
nie pamiętam wysokości kary, chyba 200 zł za godzinę, ale nie jestem na 100% pewny. zakładając, że to prawda to masz 4,5h jazdy ponad to, co dopuszcza ustawa więc 900 zł mandatu. analogicznie możesz sobie policzyć jeżeli chodzi o tygodniowy czas.
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Ostatnio na radiu jeden z kierowców pytał co ma uczynić, gdy wykorzystał już tygodniowy czas pracy, a do bazy pozostało mu 50 km. Co zrobić w takiej sytuacji? (tzn. co przepisy mówią o takiej sytuacji).


Brat miał podobną sytuację. Miał już 90 h jazdy w dwóch tygodniach i do bazy zostało mu jakieś 70 km. Przyjechał drugi kierowca osobowym i dociągnął te 70 km. :)
złamał prawo bo tylko przez pierwszą godzinę można formować załogę
sprawa nie jest aż tak skomplikowana. niby już było wyjaśniane, ale podam podstawę prawną. mianowicie od 11.04.2007 obowiązuje Rozporządzenie Wspólnowy Europejskiej o czasie pracy kierowców nr 561/2006, które mówi o odstępstwach od dziennego/tygodniowego czasu pracy kierowcy - można przedłużyć czas jazdy (dojechać do celu), pod warunkiem, że nie zagrozi to bezpieczeństwu drogowemu a umożliwi osiągnięcie bezpiecznego miejsca postoju. Oczywiście należy uzasadnienie tego przedłużenia niezwłocznie opisać na odwrocie wykresówki/wydruku z cyfrowego tachografu z podaniem powodu.


Post Wysłano: 10 lut 2008, 14:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Tak zgadzam się z przedmówcą.W wielu przypadkach nie zjechanie na bazę może być bardzo wymierne w skutkach np:
-jeśli jest to towar łatwo psujący-a wysiadł agregat,
-żywiec,
-jeśli jest to autobus pełen pasażerów


Post Wysłano: 11 lut 2008, 3:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 sty 2008, 1:42
Posty: 60
Lokalizacja: Wrocław / Monachium

Cytuj:
Tak zgadzam się z przedmówcą.W wielu przypadkach nie zjechanie na bazę może być bardzo wymierne w skutkach np:
-jeśli jest to towar łatwo psujący-a wysiadł agregat,
-żywiec,
-jeśli jest to autobus pełen pasażerów
dokładnie tak. nie znam się na towarach łatwo psujących się (chodzio jakieś dodatkowe przepisy), ale dotyczy to również zostawiania samochodu w "szczerym polu" lub na parkingach "dziwnej treści", gdy do bazy/domu jest np 10 km ... na te podawane wcześniej 50-70 km, to chyba trzeba mieć mocne argumenty :)
co ciekawe rozporządzenie nie podaje szczegółowo powodów przedłużenia :) ale "cywilizuje" nieco przepisy o czasie pracy kierowców.


Post Wysłano: 11 lut 2008, 10:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

ale jeśli bedziemy tak co tydzień 'dociągać'

to w ktoryms momencie nam sie kontrola przyczepi

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 11 lut 2008, 12:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Chodzi mi o jednorazowy przypadek.


Post Wysłano: 11 lut 2008, 23:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sty 2008, 23:26
Posty: 281
GG: 3253512
Lokalizacja: kołobrzeg

Cytuj:
ale jeśli bedziemy tak co tydzień 'dociągać'

to w ktoryms momencie nam sie kontrola przyczepi
Na pewno się doczepi jeśli przy sobie masz wykresówki z minimum trzech tygodni.I w każdym tygodniu przeginasz czas!


Post Wysłano: 13 lut 2008, 14:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2007, 15:22
Posty: 28

Witam.
Po pierwsze to rzeczywiście panuje tu WIELKI bałagan i aż się prosi o zrobienie porządku przez "Moderatora". Ale robicie go sami bardzo często myląc pojęcia.
Co do "dziennego okresu odpoczynku" ( nie nazywajcie go przerwą, pauzą czy wypoczynkiem) otóż, mamy tu dwa jego rodzaje:
- regularny dzienny okres odpoczynku(11h)lub(3+9h)
- skrócony okres dziennego odpoczynku (9h)
zwróćcie uwagę że użyłem tu słowa "lub" bo tak jest w obowiązujących przepisach ( słowo "alternatywnie" w ustawie). Czyli macie w ciągu tygodnia do wykorzystania trzy skrócone "odw". Jeżeli ten okres przedstawia się tak: 3h+9h to nie jest to skrócony "odw" lecz regularny i dalej macie do wykorzystania jeszcze trzy skrócone "odw".
Ustawodawca w art. 4 pkt g mówi o tym wyraźnie celowo używając tu słowa "alternatywnie".
Pozatym nie ma mowy o "dobowych" okresach.
Cyt. art 6 pkt 1 :" dzienny okres prowadzenia pojazdu...." - gdzie tu widzicie pojęcie doby w sensie 24 godzin ? Czyli przykład 9h(10h) pracy 9h(11h) odpoczynku i następna tarczka jest jak najbardziej prawidłowy.

I jeszcze jedno:
mianowicie bardzo wiele jest pytań odnośnie kar na przekroczenia czasu prowadzenia pojazdu i skracania odpoczynku. Otóż, otwieramy ustawę ( obowiązuje Rozp. 561/WE) Widzimy art. 12 - który mówi że "kierowca może odstapić od przepisów art.6-9" (czyli o czasie prowadzenia pojazdu i odpoczynku) w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i ładunku - osiągnięcie bezpiecznego miejsca postoju. Czy ustawodawca wskazuje nam tu czas ? - NIE !!! Nakazuje nam tylko odręczne wskazanie powodu odstępstwa na odwrocie wykresu.
I jeżeli wpiszecie tak: " Art 12 Rozporządzenia 561/2006 WE - osiągnięcie bezpiecznego niejsca postoju" JESTEŚCIE W ZGODZIE Z PRAWEM !
Nie pytajcie zatem tak : " mam 20km do bazy wyszedł mi czas - co mam robić ?
Jedź, a jak dojedziesz nie ciesz się że ci się udało tylko opisz z tyłu tarczkę.
-----POZDRAWIAM---------

_________________
Ja tam kocham swój motór WSK
Wygoda - Szybkość - Komfort


Post Wysłano: 13 lut 2008, 15:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 sie 2007, 17:45
Posty: 71
GG: 0
Samochód: Opel Astra GLS ;D
Lokalizacja: CK

Cytuj:
I jeszcze jedno:
mianowicie bardzo wiele jest pytań odnośnie kar na przekroczenia czasu prowadzenia pojazdu i skracania odpoczynku. Otóż, otwieramy ustawę ( obowiązuje Rozp. 561/WE) Widzimy art. 12 - który mówi że "kierowca może odstapić od przepisów art.6-9" (czyli o czasie prowadzenia pojazdu i odpoczynku) w zakresie niezbędnym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i ładunku - osiągnięcie bezpiecznego miejsca postoju. Czy ustawodawca wskazuje nam tu czas ? - NIE !!! Nakazuje nam tylko odręczne wskazanie powodu odstępstwa na odwrocie wykresu.
I jeżeli wpiszecie tak: " Art 12 Rozporządzenia 561/2006 WE - osiągnięcie bezpiecznego niejsca postoju" JESTEŚCIE W ZGODZIE Z PRAWEM !
Nie pytajcie zatem tak : " mam 20km do bazy wyszedł mi czas - co mam robić ?
Jedź, a jak dojedziesz nie ciesz się że ci się udało tylko opisz z tyłu tarczkę.
-----POZDRAWIAM---------
A jeśli policja nas złapie podczas podciągania do bezpiecznego miejsca? Może nam nie uwierzyć tylko wlepić mandat i odesłać na najbliższy parking, niekoniecznie bezpieczny...

_________________
W trakcie robienia prawka na TIR'a... xD


Post Wysłano: 13 lut 2008, 17:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2007, 15:22
Posty: 28

Sprawa bezpieczeństwa na drogach jest priotytetem, i jak widzę, ten temat jest zawsze omawiany przy uchwalaniu wszelkich zmian w ustawach UE w dziedzinie transportu.
Bezpieczeństwo "Twoje" i osób które możesz narazic na niebezpieczeństwo. Co znaczy bezpieczny parking a co znaczy niebezpieczny? Czy na mapach są zaznaczone parkingi bezpieczne ? Kto może stwierdzić że parking jest bezpieczny ? Jest to w jakimś przepisie prawa ? NIE MA !!!!
To ty kolego decydujesz. Jeśli parking jest nieoświetlony? Oczywiście nie może być tak, że czas prowadzenia pojazdu minął a ty mijasz jeden za drugim oznakowane parkingi przeznaczone dla TIR.
Czy taki Policjant ma rację ? Musisz zapewnic sobie bezpieczeństwo i nie narażać innych.

_________________
Ja tam kocham swój motór WSK
Wygoda - Szybkość - Komfort


Post Wysłano: 21 lut 2008, 13:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 lut 2008, 11:58
Posty: 9
GG: 0

witam Szanownych forumowiczów jestem tu nowy .

dzisiaj właśnie dzwoniłem do inspektora ITD w Lublinie, bo tam dyżuruje dzisiaj i też między innymi rozmawiałem o okresach dziennych pracy/jazdy .
Bynek 65 wspomniał wyżej, że (w tym przyp.) dzienny nie dobowy okres prowadzenia pojazdu jest obowiązujący za sprawą ustawy nr 561, - i może ma rację . Inspektor po moim drugim pytaniu wymigiwał się, że musi odbierać też inne telefony i rozmowa była raczej tendencyjna . ale utrzymywał on, że okresy dzienne prowadzenia pojazdu obowiązywały w starej ustawie i wiązało sie to z tym, że po odbyciu odpoczynku dziennego, zaczynał się nowy okres pracy z chwilą rozpoczęcia przez kierowcę czynności określanych pracą lub inną pracą, mimo ze do zakończenia pełnych 24 h poprzedniego okresu dziennego brakowało np. parę godzin . w ten sposób ( o to mi chodziło w rozm. z inspektorem ITD) można szybciej skończyć tzw. 6 okresów pracy i trzeba obowiązkowo po nich rozpocząć odpoczynek tygodniowy . wg w/w Inspektora, zgodnie z nowym rozporządzeniem ustawy nr 561 z kwietnia zeszłego roku, niby obecna interpretacja dobowego okresu pracy dopuszcza/realizuje możliwość zakończenia w całości 24h-ych okresów dobowych i pozwala na to, że np. po rozpoczęciu okresu dobowego (pracy) kierowca pracuje 5h, odbiera 11h odpoczynku i np. wykonuje lub nie, inną pracę (pracuje) przez kolejne 8h, kończąc 24 godzinny dobowy okres pracy .

ponieważ rozmowa z p. Inspektorem wyglądała jak wyglądała, p. Inspektor również zapewniał mnie, że 45h (regularny) odpoczynek tygodniowy musi być odebrany poza pojazdem . tak też wyczytałem na stronie ITD i p. Inspektor powiedział jeszcze, że jaki problem; kierowca idzie do hotelu i powinien sie cieszyć .
teoria; a jak, ma się do tego praktyka, jak wyegzekwować ten nakaz od pracodawców ?

"zbyt" wielu kierowców interpretuje 45 min przerwę w prowadzeniu pojazdu jako obowiązkową po okresie innej pracy i jazdy łącznie jako 4,5h lub w ciągu trwania tego 4,5h-go okresu pracy (oczywiście z możliwością rozłożenia 15min+30min) - p. Inspektor jest temu przeciwny i tu sądzę, że słusznie . zdarza się to kierowcom pracującym po kilka lat w firmie a nawet niektórym z nich zdarzało się, jeszcze w zeszłym roku, interpretować obowiązek wykonania odpoczynku dobowego np. skróconego (9h-go), który przechodził o 2h na następną dobę (okres pracy) będąc pewnym , że to jest ok. bo przecież musiał dokończyć np. załadunek, rozpoczynając o w/w 2h, wg mnie, za późno odpoczynek dzienny/dobowy .


Post Wysłano: 21 lut 2008, 17:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 kwie 2007, 19:20
Posty: 175
GG: 1361427
Samochód: Scania R420 Topline
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Zna ktoś wysokość kary (chodzi mi o ITD, BAG i DTT) za skrócenie tygodniowego odpoczynku tydzień po tygodniu?
Lepiej nie pytaj w najlepszym razie 15 tysięcy euro grzywny, albo w najgorszym razie odebranie certyfikatów, licencji.

_________________
Bednarski, Nysa

"Niezły syf mają na bazie. To ma być firma? To jakiś PGR nie firma."
"Jeżeli ktoś ma burdel i syf na swoim podwórku to odrazu świadczy o człowieku."
- Leszek Foss


Post Wysłano: 21 lut 2008, 21:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Bez przesady.


Post Wysłano: 22 lut 2008, 13:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2007, 19:19
Posty: 385
GG: 0
Samochód: midlum

Moim zdaniem przeciąganie czasu jazdy pod koniec tygodnia w celu zjazdu do bazy nie jest tak niebezpieczne ale pozostaje jeszcze kwestia dwutygodniowego czasu jazdy który wynosi 90 godzin.Jeśli on nie jest przekroczony nie mamy się czego obawiać.


Tytuł: Czas pracy
Post Wysłano: 23 lut 2008, 1:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 mar 2007, 15:03
Posty: 9
Lokalizacja: Zambrów

Witam, mam pewien problem. Pracuję w małej firmie transportowej na podlasiu, w grudniu 2007 roku nasze auto miało kontrolę ITD. Wykryto pewne nieścisłości. Inspektor stwierdził iż większość wykroczeń była spowodowana nieznajomością wszystkich przepisów i dałoby się ich na przyszłośc uniknąć, poradził aby wysłać kogoś kompetentego na szkolenie organizowane przez Stowarzyszenie Przewoźników Podlasia odnośnie czasu pracy kierowców, koniecznie prowadzone przez inspetkora ITD. Zadanie to spadło na moje barki. Problem w tym że zrzeszenie to nie organizuje takowych szkoleń od ponad pół roku, powodem jest zakaz odgórny dla inspektorów w uczestniczeniu w tych szkoleniach. Nie wiem co mam zrobić w takiej sytuacji. Kontrola firmy jest zaplanowana na czerwiec.

Mam więc kilka pytań do was drodzy koledzy:
1.ile wynosi dzienny czas pracy? Nie chodzi mi o czas jazdy tylko pracy, wyczytałem na forum że do 13, 14 a nawet 16h. Do tej pory wydawało mi się że jest możliwe tylko 12h z jakimiś możliwościami przedłużenia, ale niewielkimi, o 1h chyba, szczegułów nie znam (chyba na odwrocie notuje się 15 art.). Czy takiego długiego czasu pracy wsponianego przez was, 16h nie trzeba w jakiś sposób rekompensować? Np. pełne 11h odpoczynku, z niemożliwościa skrócenia do 9h? Nasza firma świadczy usługi "wokół komina" (transport pasz luzem w silosach z wytwórni do gospodarstw i ferm). Naszym kierowcom nigdy nie zabraknie czasu jazdy dziennej 9h, a nawet dwutygodniowej 90h. Ale różnie bywa z czasem pracy . Co noc kierowca odpoczywa w domu, może znacie jakieś ciekawe rozwiązania?
2.jeżeli skracam odpoczynek z 11h na 9h to w jaki sposób i na jakich zasadach go rekompensuję i czy w ogóle to robię. Rozumiem że występuje 3x9h i 2x11 (pierwsza poniedziałkowa noc skracam do 9h, druga pełne 11, trzecia 9, czwrta 11, piąta 9 i w sobote normalnie w trase, skoro mam jeszcze zapas godzin jazdy???)
3.ile powinna wynosić przerwa tygodniowa, do ilu można ją skrócić, na jakich zasadach, ile sie wtedy oddaje i kiedy. Czy to może być w moim przypadku tylko przerwa dwutygodniowa? (jazda jest od poniedziałku do soboty, w niedziele stoję, w drugim tygodniu jeżdżę od poniedziałku do soboty z tym że juz wygospodaruję tą przerwe na koniec soboty, niedziele i kawałek poniedziałku) (przypominam że kierowca pracuje w ten sposób że przychodzi codziennie rano 6:00 7:00 jeżdzi swoje, noc odpoczywa i tak cały tydzień).
4.czy tarczki po zakończonej jezdzie wyjmuje sie z tachografu? Zawsze myślalem ze nie, myslalem tez ze przerwa dobowa moze sie zarysowac na jazde, ale jazda na przewe juz nie. Z tego co piszecie zrozumialem ze niedopuszczalna jest sytuacja gdy kierowca rusza o 7:00 przepracuje 12h i odpoczywa, zostawil tarczke w tacho. A załadunek ma na 9:00 nastepnego dnia, co wtedy jak mu sie zarysuje???
5.szanowny pan inspektor poinformowal mnie ze zolte tarczki sa nieaktualne, w tej chwili na urlop jak i na dzien wolny od pracy (z powodu braku kursu badz wekendu) wystawiam na komputerze zasiwdczenie, te europejskie (zawsze zaznaczam urlop), a w tacho kreci sie czysta tarczka (nawet 2 dni jesli to jest wekend), nie zmieniamy tarczek na wolnym, czysta kreci sie az kierowca przyjdzie ponownie do pracy. Czy to jest prawidłowe?
W trej chwili to tyle, mozliwe że jeszcze mi sie cos przypomni, prosilbym o pomoc w tych kwestiach
pozdrawiam
norbert.

_________________
Norbert


Post Wysłano: 23 lut 2008, 20:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Więc podstawowym aktem prawnym regulującym czas pracy kierowców w tym przypadku jest Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku o czasie pracy kierowców (przepisy krajowe). Natomiast okresów prowadzenia pojazdów należy przestrzegać zgodnie z Rozporządzeniem Rady (WE) nr561/2006. Ale to pomijamy, bo jak wspomniałeś czas jazdy i okresy prowadzenia są w porządku.


Z tego co piszesz wnioskuję, że jesteś pracownikiem biurowym w firmie odpowiedzialnym za rozliczanie kierowców - również z czasu pracy. Więc tym bardziej trochę dziwne, że osoba na takim stanowisku, odpowiedzialna za przestrzeganie czasu pracy w firmie nie wie elementarnych rzeczy, które wiedzieć musi.

Otóż wyróżniamy 4 podstawowe typy rozkładu czasu pracy kierowcy:

- standardowy, tj. praca 8 godzin na dobę, 40 godzin tygodniowo.
- równoważony, tj. możliwość przedłużenia czasu pracy do 12 godzin w poszczególnych dniach, ale w zamian za rekompensatę przedłużonych godzin pracy w innych dniach lub w dniach wolnych od pracy.
- przerywany, gdzie przerwa w ciągu dnia wynosi nie więcej niż 5 godzin
- zadaniowy, gdzie pracodawca ustala zadanie przewozowe, natomiast kierowca sam ustala sobie rozkład czasu pracy; ale musi to zrobić w wymiarze standardowego rozkładu czasu pracy.


Natomiast do czasu pracy nie zaliczamy np. czasu dyżuru, jeżeli kierowca w tym momencie nie wykonywał pracy.



Zacząłbym od przeczytania tego -> KLIK


Post Wysłano: 23 lut 2008, 23:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2007, 11:02
Posty: 6

@BYNEK65
Pozatym nie ma mowy o "dobowych" okresach.
Cyt. art 6 pkt 1 :" dzienny okres prowadzenia pojazdu...." - gdzie tu widzicie pojęcie doby w sensie 24 godzin ? Czyli przykład 9h(10h) pracy 9h(11h) odpoczynku i następna tarczka jest jak najbardziej prawidłowy.


561/2006
art.8

6. W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej:
— dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku, lub
— jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny. Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu.
Tygodniowy okres odpoczynku rozpoczyna się nie później niż po zakończeniu SZEŚCIU OKRESÓW 24 GODZINNYCH licząc od końca poprzedniego tygodniowego okresu odpoczynku

tu wlasnie masz te n okres 24 godzinny


wiec krotka pilka jesli zaczynasz np o 6h to nastepnego dnia zaczynasz prace nie wczesniej jak o 6h


Post Wysłano: 24 lut 2008, 1:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2007, 17:44
Posty: 576
GG: 1695456
Lokalizacja: Warszawa

gucio

okres 24'godzinny może równie dobrze trwać 11 i pól godziny - pół godziny jazdy a potem 11 godzin odpoczynku, i już, nowy okres sie zaczyna

i co wtedy :P

w cztery dni wypsztykasz sie z 'okresów 24-godzinnych' i weekend 24 albo 45h wolnego


nie ma w przepisac napisane ze okres 24 godzinny trwa MINIMALNIE 24 godziny, za to jest napisane że trwa MAKSYMALNIE 24 godziny.

_________________
Krzysiek


Post Wysłano: 24 lut 2008, 12:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 lip 2007, 11:02
Posty: 6

Cytuj:
gucio

okres 24'godzinny może równie dobrze trwać 11 i pól godziny - pół godziny jazdy a potem 11 godzin odpoczynku, i już, nowy okres sie zaczyna

i co wtedy :P

w cztery dni wypsztykasz sie z 'okresów 24-godzinnych' i weekend 24 albo 45h wolnego


nie ma w przepisac napisane ze okres 24 godzinny trwa MINIMALNIE 24 godziny, za to jest napisane że trwa MAKSYMALNIE 24 godziny.


@krecik
po pierwsze nie gucio a po drugie czytaj przepisy ze zrozumieniem czyli zmiany jakie nastapily miedzy 3821/85 a 561/2006

3821/85
art.6
Kierowca musi, po nie więcej niż sześciu dziennych okresach prowadzenia pojazdu, odebrać tygodniowy okres odpoczynku, określony w art. 8 ust. 3.

561/06
art.8 ust.6
Tygodniowy okres odpoczynku rozpoczyna się nie później niż po zakończeniu sześciu okresów 24 godzinnych licząc od końca poprzedniego tygodniowego okresu odpoczynku


to na tyle pozdrawiam


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 22 z 162 [ Posty: 3235 ] Przejdź na stronę Poprzednia 120 21 22 23 24162 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: