Mercedes, Volvo, Daf - co lepsze... oto jest pytanie

Koledzy kto może mieć większe doświadczenie niż Wy Proszę Was o opinie nt. 3 marek: Mercedes, Volvo i Daf. W firmie zastanawiamy się jakiej marki nabyć ciągnik Nasze auto będzie ciągnąć naczepę załadowaną conajmniej 28 tonami różnego rodzaju kruszyw i musi dać radę. Teren też różny, nierzadko górzysty...
Interesuje nas coś z rocznika 2003-2007, silnik 460-480 KM, jak wygląda spalanie (pomiędzy poszczególnymi markami są dość duże rozbieżności).
Jeśli macie doświadczenie z ww. markami - napiszcie co warto wybrać a z czego lepiej zrezygnować. Z góry dziękuję i pozdrawiam!

ja mam starego Dafa ATI, woze nim do 18 ton ma 360 kucy spala 28 - 33 l, na Waszym miejscu kupilbym Dafa XF 430

Wszystkie auta sa bardzo dobre, teraz juz sie wyrownal poziom i wszystko zalezy od wkładki miedzy fotelem a kierownicą .

Cytuj:

ja mam starego Dafa ATI, woze nim do 18 ton ma 360 kucy spala 28 - 33 l, na Waszym miejscu kupilbym Dafa XF 430

W sumie powiem Ci kolego że jeszcze mocniejszy, XF 480
Z kolei porównując ceny Volvo i Dafa - Volvo droższe

Cytuj:

Wszystkie auta sa bardzo dobre, teraz juz sie wyrownal poziom i wszystko zalezy od wkładki miedzy fotelem a kierownicą .

Jejku u nas pracuje kilku przewoźników i co jeden to inne zdanie wiadomo. No więc obserwuje się ile i co który naprawia. Volvo wypada najkorzystniej póki co.

taka mała wskazówka, jeżeli chcesz kupować auto używane w tym przypadku liczy się akurat to, w jakim stanie to autko kupisz, bo od tego będzie zależeć czy lub kiedy zacznie sie sypać. Na twoim miejscu pojechałbym do DBK i poszukał z dobrym, oswojonym mechanikiem jakiegoś xf 430

Cytuj:

taka mała wskazówka, jeżeli chcesz kupować auto używane w tym przypadku liczy się akurat to, w jakim stanie to autko kupisz, bo od tego będzie zależeć czy lub kiedy zacznie sie sypać. Na twoim miejscu pojechałbym do DBK i poszukał z dobrym, oswojonym mechanikiem jakiegoś xf 430

Trafna wskazówka
Dodatkowo dobrze byłoby, żeby nie jeździło po polskich drogach.

Wszystko zależy od funduszy jakie masz. Jeżeli stać Cię na auto z 2007r. to warto trochę dołożyć i kupić nowy.

Cytuj:

Wszystko zależy od funduszy jakie masz. Jeżeli stać Cię na auto z 2007r. to warto trochę dołożyć i kupić nowy.

Niestety nie stać na nowe. Ale ogólnie rozglądałam się i mam już określone 3 modele i prawdopodobnie z tych 3 coś trzeba będzie wybrać:
DAF XF480
VOLVO FH-12
MERCEDES Actros 1846

Cytuj:

Cytuj:

DAF XF480
VOLVO FH-12
MERCEDES Actros 1846

No to wyrównaj stawkę i poluj na MB Actrosa 1848

Jeśli zależy Ci na komforcie kierowcy - Actros
Jeśli zależy Ci na mocnym i mało awaryjnym aucie - Volvo
Jeśli chcesz mieć w mniejszym stopniu to i to - Daf

Tak ode mnie.

Lub MAN TGA 18.460 XXL bardzo wygodna, przestrzenna kabina moc silnika też niczego sobie... oraz jak kolega wcześniej powiedział DAF XF 480 też jest wygodny(nawet w kabinie SC)...

Cytuj:

Lub MAN TGA 18.460 XXL bardzo wygodna, przestrzenna kabina

No i co z tego, że duża i przestronna skoro jest nie przemyślana i mało funkcjonalna? Wnętrze MAN'a to chyba jego najsłabszy punkt, no chyba że ktoś ma kabinę od urządzania dyskotek na długich pauzach.

Jak to mało przemyślana torby jest gdzie pochować...duże schowki na górze...a to że mały tunel to plus...a co masz na myśli że jest mało przemyślana

kabina mana jest ok! tylko no wlasnie malo schowkow na desce rozdzielczej nic nie polozyc, ojca tga xxl ktorego mial na tescie to nawet nie mial schowkow pod lozkiem, ale dobrze sie prowadzi ojciec do dzis dzien choruje na niego jezdzac dafem 105 sc a actross? jak to kierowca ktory jezdzil nowym to na pytanie szefuncia czy dobre auto mu kupil to odpowiedzial do niego tak: w mercedesie to dobre jest...radio bo w rosji polskie radio odbiera. Tyle ode mnie.

Cytuj:

Jak to mało przemyślana torby jest gdzie pochować...duże schowki na górze...a to że mały tunel to plus...a co masz na myśli że jest mało przemyślana

- Deska prosta jak w Kamazie, dzięki czemu można się tam poczuć jak w jakimś opuszczonym pomieszczeniu, nie ma podręcznych schowków dla kierowcy, których mógłby używać w czasie jazdy.
- Tablica z licznikami wygląda jakby była przyklejona na siłe, nie wkomponowana, centralnie wsadzona bez żadnego przemyślunku.
- Wielka szyba, bez osłony przeciwsłonecznej jest wręcz przytłaczająca, a zamiast niej można byłoby lepiej zagospodarować przestrzeń nad szybą.
- Stosunkowo nisko osadzone dolne łóżko, przez co nie można tam nic wsadzić, a nad górnym łóżkiem miejsca w ch...olerę (Kabina XLX w tym przypadku)
- Tunel, ale to już kwestia sporna, ja wolę nie mieć, ale niektórzy "lubią"

No i to byłoby na tyle z mojej strony.

Co do kabiny to Mercedes jest bardzo wygodny...w wersji MegaSpace jest sporo większych schowków, płaska podłoga to bardzo dobra rzecz. Co do silników to 460KM będzie najlepszy...440KM taki jak my mieliśmy też nieźle sobie dawał radę, ale przy ładunkach 24t pod górę było już trochę gorzej. Jak będziesz brał samochód i będzie jeździł po górkach nawet średnich to poszukaj z 5-stopniowym retarderem, bo ten 2-stopniowy to się tylko po płaskim nadaje ...

Cytuj:

- Deska prosta jak w Kamazie, dzięki czemu można się tam poczuć jak w jakimś opuszczonym pomieszczeniu, nie ma podręcznych schowków dla kierowcy, których mógłby używać w czasie jazdy.
- Tablica z licznikami wygląda jakby była przyklejona na siłe, nie wkomponowana, centralnie wsadzona bez żadnego przemyślunku.
- Wielka szyba, bez osłony przeciwsłonecznej jest wręcz przytłaczająca, a zamiast niej można byłoby lepiej zagospodarować przestrzeń nad szybą.
- Stosunkowo nisko osadzone dolne łóżko, przez co nie można tam nic wsadzić, a nad górnym łóżkiem miejsca w ch...olerę (Kabina XLX w tym przypadku)
- Tunel, ale to już kwestia sporna, ja wolę nie mieć, ale niektórzy "lubią"

No i to byłoby na tyle z mojej strony.

Nie no pewnie lepiej mieć z deski rozdzielczej wybrzuszenie na pół kabiny... akurat mój tata na brak schowków nie narzeka...Tablica z licznikami jest przynajmniej czytelna...a szyba??? no lepiej taka niż jak w czołgu miała by być...Wiesz można sobie kupić/zrobić półeczki np.na kawę, cukier itp. z drewna i to przymocować pod łóżko i można tam wsadzić jeszcze dużo klamotów... Pozdrawiam

Koledzy głównie zależy na wytrzymałym i mocnym aucie gdyż wiadomo, że w 99 % jest przeładowane Stawiam na Volvo ale zobaczymy co szef powie. Spalanie w Volvo chyba najwyższe prawda??

Z tych trzech ja bym powiedział ze najlepsze byłoby volvo Jeżdziłem z nim 8 lat to wiem

Koledzy nas też jakoś najbardziej Volvo przekonuje. Czy to auto jest sztywne? A jak z częściami? Ceny... zapewne droższe niż w Dafie i Mercedesie.

Auto jest sztywne, zawieszenia jest bardzo dobre. Co do części to są łatwo dostępne i stosunkowo nie drogie. A na pewno nie są drozsze od MB.