Kobieta a TIR

Nie zgodzę się z kolega,że to kobiety stwarzają więcej wypadków.Znam wiele kobiet które jeździ o niebo lepiej od mężczyzn a napewno nie znam kobiety która wsiada w auto i ciśnie ile fabryka dała.Kobiety jeżdżą ostrożniej.

Ja się pochwalę , że i w naszej firmie zatrudniła sie kobieta oczywiście na stanowisku kierowcy jeździ w podwójnej obsadzie wraz z mężem Scanią R z chłodnią i muszę przyznać , że radzi sobie niczego sobie , a wręcz czasami mnie zaskakuje.

Cytuj:

Ja się pochwalę , że i w naszej firmie zatrudniła sie kobieta oczywiście na stanowisku kierowcy jeździ w podwójnej obsadzie wraz z mężem Scanią R z chłodnią i muszę przyznać , że radzi sobie niczego sobie , a wręcz czasami mnie zaskakuje.

Przynajmniej pauze tygodniową miło spędzają .

Tak troche nie w temacie, w piątek widziałem na własne oczy kobietę na fotelu kierowcy autobusu miejskiego w Żywcu Młoda dośc była.

Cytuj:

Tak troche nie w temacie, w piątek widziałem na własne oczy kobietę na fotelu kierowcy autobusu miejskiego w Żywcu Młoda dośc była.

A czemu nie w temacie?Autobus to też waga ciężka!Zauważyłem jednak,że kobiety zdecydowanie wolą prowadzić autobusy niż zestawy.

Cytuj:

Cytuj:

Tak troche nie w temacie, w piątek widziałem na własne oczy kobietę na fotelu kierowcy autobusu miejskiego w Żywcu Młoda dośc była.

Zauważyłem jednak,że kobiety zdecydowanie wolą prowadzić autobusy niż zestawy.

Proste i logiczne. Ładunek co prawda delikatniejszy i bardziej niebezpieczny, ale nie trzeba rozładowywać. Myślę, że to głównie z tego powodu

Jeśli jesteśmy przy kobietach kierujących autobusami to pomiędzy Tarnowskimi Górami a Katowicami na lini 820 jeździ dziewczyna. Blondynka i wiele kobiet zapewne zazdrości jej urody A radziła sobie całkiem nieźle.

Cytuj:

Jeśli jesteśmy przy kobietach kierujących autobusami to pomiędzy Tarnowskimi Górami a Katowicami na lini 820 jeździ dziewczyna. Blondynka i wiele kobiet zapewne zazdrości jej urody A radziła sobie całkiem nieźle.

Czyli teraz jeździ czy nie jeździ??

ja was nie rozumiem..czemu tu ciagle powtarza sie wyrazenie .....kobieta a sobie radzi z tego co mi wiadomo budowa anatomiczna faceta i kobiety ksztaltujaca sie wiele milionow lat nie zdazyla wyksztalcic roznic tak znaczacych (odkad wynaleziono kolo..)aby mialy one wplyw na kierowanie pojazdami.. nie macie panowie dodatkowych zmyslow..trzeciej reki itp...zeby to was wyroznialo w trakcie kierowania zestawem.... wiec myslie ze bez wzgledu na plec..liczy sie myslenie na drodze..a to niezalezne od plci czy wyksztalcenia jest...to sie pprostu ma

W UK duzo kobiet jezdzi na autobusach, zwlaszcza w Londynie sporo widzialem.Natomiast na ciezarowych to tylko 2 razy widzialem , jedna na zestawie od Waitrose'a a druga na solowce ,ale nie pamietam z jakiej firmy.

Cytuj:

Cytuj:

Jeśli jesteśmy przy kobietach kierujących autobusami to pomiędzy Tarnowskimi Górami a Katowicami na lini 820 jeździ dziewczyna. Blondynka i wiele kobiet zapewne zazdrości jej urody A radziła sobie całkiem nieźle.

Czyli teraz jeździ czy nie jeździ??

Jeździ nadal a napisałem radziła bo tylko raz miałem okazje z nią jechać i to było w czasie przeszłym więc pisze radziła więc zdanie jest jak najbardziej poprawnie napisane

Cytuj:

ja was nie rozumiem..czemu tu ciagle powtarza sie wyrazenie .....kobieta a sobie radzi z tego co mi wiadomo budowa anatomiczna faceta i kobiety ksztaltujaca sie wiele milionow lat nie zdazyla wyksztalcic roznic tak znaczacych (odkad wynaleziono kolo..)aby mialy one wplyw na kierowanie pojazdami.. nie macie panowie dodatkowych zmyslow..trzeciej reki itp...zeby to was wyroznialo w trakcie kierowania zestawem.... wiec myslie ze bez wzgledu na plec..liczy sie myslenie na drodze..a to niezalezne od plci czy wyksztalcenia jest...to sie pprostu ma

to akurat prawda,że różnic nie ma ,ale jest trochę inna mentalność.Otóż w mojej firmie jeżdzi kobieta,teraz doszły jeszcze dwie i z tego co widzę pewnym problemem jest postrzeganie pewnych zależności w budowie technicznej pojazdu.Nie chcę mówić,że kobieta jest gorszym kierowcą,ale ma pewne braki w podstawach mechaniki.Jednak przy udziale kolegów jest w stanie to nadrobić.

To fakt drajwerstwo to nie jest praca dla kobiety; ale nie dlatego, że kobieta to pomyłka w ciężarówce; ale dlatego, że to strasznie ciężka praca dla mężczyzn a tym bardziej dla niewiast. Tak więc Kochani uwierzcie! Jeśli jakaś kobieta jezdzi to znaczy, że jest w tym dobra wie co robi i umie i dlatego tym bardziej uchylcie czapki...! UKŁON I SZACUNEK DLA PAŃ DRAJWEREK!

Ja myslę ,że jestescie strasznie zazdrosni (chodzi mi o mężczyzn) o to ,że kobiety mogą być lepsze od was. Od urodzenia jeździłam z ojcem i nie wyobrażam sobie innego zycia. To nie moja wina ,że urodziłam się kobietą i to mnie nie powinno skreślać z listy kierowców ciężarówek. Co do zmęczenia jazda uważam ,że kobiety są tak samo wytrzymałe jak mężczyźni. Przykro ,że inne kraje ida do przodu w tym kierunku na drogach spotyka się coraz wiecej kobiet a Polska jak zwykle zacofana. Poza tym jesli chodzi o wygodę to moi drodzy mineły juz czasy kiedy się jeździło jelczem czy starem teraz warunki zewnętrzne i wewnetrzne samochodów sa znakomite. A co do napraw moi drodzy teraz nawet mężczyźni nie potrafią naprawić swoich aut bo za duzo w nich elektroniki. Podsumowując KOBIETY I mężczyźni sa równymi kierowcami ciężarówek !

Pozdrawiam i szerokości.

Ps. nie zaleznie od tego co na ten temat sadzicie ja i tak jeżdżę i nikt tego nie zmieni

Cytuj:

Ja myslę ,że jestescie strasznie zazdrosni (chodzi mi o mężczyzn) o to ,że kobiety mogą być lepsze od was. Od urodzenia jeździłam z ojcem i nie wyobrażam sobie innego zycia. To nie moja wina ,że urodziłam się kobietą i to mnie nie powinno skreślać z listy kierowców ciężarówek. Co do zmęczenia jazda uważam ,że kobiety są tak samo wytrzymałe jak mężczyźni. Przykro ,że inne kraje ida do przodu w tym kierunku na drogach spotyka się coraz wiecej kobiet a Polska jak zwykle zacofana. Poza tym jesli chodzi o wygodę to moi drodzy mineły juz czasy kiedy się jeździło jelczem czy starem teraz warunki zewnętrzne i wewnetrzne samochodów sa znakomite. A co do napraw moi drodzy teraz nawet mężczyźni nie potrafią naprawić swoich aut bo za duzo w nich elektroniki. Podsumowując KOBIETY I mężczyźni sa równymi kierowcami ciężarówek !

Pozdrawiam i szerokości.

Ps. nie zaleznie od tego co na ten temat sadzicie ja i tak jeżdżę i nikt tego nie zmieni

Masz całkowitą rację. Kobiety mają takie samo prawo jeździć ciężarówkami jak mężczyźni, jeżeli ktoś to piętnuje to albo boi się, że kobieta może się okazać lepsza albo ma jakiś uraz psychiczny w stosunku do płci pięknej.

Pozdrowienia i może spotkamy się kiedyś na trasie..

ja jezdze...chodz prawo jazd nie mam..zabieram sie nieraz w trasy ze swoim facetem..i przy rozladunku razem z nim smigam..mamy firanke...spokojnie sobie daje rade jedynie z grzecznosci w razie potrzeby moja druga polowka macha paleciakiem..sama bym tez mogla ..wiec mysle ze reszta kobiet tez..do zobaczenia w trasie..gdzie czesto slysze zdanie na rozladunku od innych " pozazdroscic takiego pomocnika"

Cytuj:

Cytuj:

Chyba WreDziora będziesz musiała sie do USA przeprowadzić no chyba że w jakiejś Scani LongLine sobie zamontujesz na zamówienie.

A od czego są toalety turystyczne? Każdy truck (moim zdaniem) powinien być w cos takiego zaopatrzony !

Od czego się ma pobocza i lasy.

http://dziendobrytvn.onet.pl/1466186,aktualnosci.html

Polecam gorąco!

Fajnie było obejrzeć
Pani Sylwia wyjatkowo piękny kierowca
Podziwiam
Chciałbym kiedyś na drodze móc sobie pomykać przed/za pomykaczem
kurcze od dzisiaj przy wyprzedzaniu "tirów" zjeżdżam od razu na prawy pas i patrze w lusterko czy nie ma tam kobiety za fajerą

W sumie to..... ciesze sie że nie zaliczam sie do grupy tych którzy mają awersje do kobiet w tym temacie

Po dłuższych namysłach uważam to za bardzo pozytywne zjawisko
Może na kursie na C spotkam jakieś panie, chociaż pewnie trzeba mieć duzo szczęscia:)

mnie tylko zastanawia jedno..


skoro ja mając 1.85 i 90kg, nie narzekając na brak siły, a mimo to umieram po załadowaniu / rozładowaniu 22 ton płytek podłogowych /ot czasem trzeba tym paleciakiem pojeździć po naczepie, taki urok/ to co w takiej sytuacji zrobi kobieta ? pomijając tę mistrzynie w podnoszeniu ciężarów.

sytuacja z życia wzięta, i okolic warszawy, załadunek 24 palet jednotonowych płytek, jedyna opcja tyłem, gość na załadunku z papierami rencisty. nikogo więcej kto dał by sie namówić na pobieganie z paleciakiem nie było.



bo co do samej jazdy to ja nie mam obiekcji Moja żona robiła niedawno prawo jazdy na cieżarówki i ja jestem bardzo za, tylko te załadunki mnie zastanawiają...