Praca jako kierowca wywrotki.

Witam wszystkich. Jestem w trakcie kursu na prawo jazdy kat. C. Chciałbym pracować jako kierowca wywrotki. W związku z tym mam kilka pytań:
- Na co szczególnie zwrócić uwagę zaczynając taką pracę?
- Jakie trudności mogą mnie spotkać na początku?
- Czy to prawda, że pracując jako kierowca wywrotki nie obowiązuje mnie tachograf?
- Czy do jazdy betonomieszarką potrzebne są jakieś dodatkowe uprawnienia?

Cytuj:

- Czy to prawda, że pracując jako kierowca wywrotki nie obowiązuje mnie tachograf?
- Czy do jazdy betonomieszarką potrzebne są jakieś dodatkowe uprawnienia?

-A z jakiej paki? Tachografy nie obowiązują w pojazdach o specjalistycznym przeznaczeniu (straż pożarna itp.) chyba że wywrotka jest zarejestrowana jako taki pojazd.
-Z tego co jest mi wiadome to nie, ale dobrze jest mieć świadomość działania zabudoway i np. konsekwencjami nie obracania napełnionej "gruszki"

Cytuj:

Cytuj:

- Czy to prawda, że pracując jako kierowca wywrotki nie obowiązuje mnie tachograf?
- Czy do jazdy betonomieszarką potrzebne są jakieś dodatkowe uprawnienia?

-A z jakiej paki? Tachografy nie obowiązują w pojazdach o specjalistycznym przeznaczeniu (straż pożarna itp.) chyba że wywrotka jest zarejestrowana jako taki pojazd.

Dzisiaj podczas załadunku w pracy kierowca mówił mi, że do jazdy wywrotką np. przy budowie dróg nie obowiązuje tachograf, dlatego stąd moje pytanie, bo sam jestem tym zdziwiony.

chyba że jeździsz po budowie, a nie po DRODZE PUBLICZNEJ i przerzucasz np. ziemię z kupki na kupkę

Cytuj:

chyba że jeździsz po budowie, a nie po DRODZE PUBLICZNEJ i przerzucasz np. ziemię z kupki na kupkę

Rozumiem. A co w przypadku, gdy wyjeżdżam na drogę publiczną? Wtedy zakładam tarczkę?

[Kamil]

Z tego, co mi ostatnio znajomy mówił to wywrotka, która porusza się w obrębie 50 km od miejsca zarejestrowania lub bazy nie musi mieć tachografu, ale szczerze powiedziawszy nie bardzo mi się w to chce wierzyć, wujek, który śmiga wywrotką ma tachograf, co prawda robi kursy na odległość 100 km czasem większe.

50 km to jest na trasach regularnych ale w przewozie osób.
Wywrotkę obowiązują takie same zasady jak inne pojazdy.
Jezeli nie będzie miała tacho to nie możesz wyjechać na drogę.(chyba ze do 3.5T- mini wywrot:D)
Zarejestrowanie na specjalistyczny zdarza sie raz na 600 wywrotek (strzelałem)
Jak jest tacho cyfrowe to na nim sie zapisze jazda bez karty, i z tego będzie sie ktoś musiał wytłumaczyć. Bo w sumie mógłbyś jeździć 10 godzin bez karty po budowie/placu i następne 10 po drogach. Panowie tachograf jest dla nas. Zeby ci ktoś nie mówił ze masz robić 14 godzin co dzień, bez przerwy - bo zjeść możesz podczas jazdy ...
Normy sa nie przesadzone wg mnie : 45 minut na 4,5 H to jest odpowiednio, 10 godzin jazdy tez uwazam ze wiecej to glupota. Pozatym na 9-10 godzin jazdy mozna miec 3-4 godziny innej pracy co daje dzien pracy -13-14 godzin. Jak komuś sie widzi pracowac wiecej to ja bym go przeszkolil ze by mu sie odechciało

Cytuj:

- Jakie trudności mogą mnie spotkać na początku?
- Czy to prawda, że pracując jako kierowca wywrotki nie obowiązuje mnie tachograf?
- Czy do jazdy betonomieszarką potrzebne są jakieś dodatkowe uprawnienia?

Na warunki zatrudnienie i płace. No i warto znać parę podstawowych zasad kiprowania.
Obowiązuje zawsze i wszędzie chyba że masz papier że pracujesz w ciągłym cyklu przy budowie drogi wtedy inaczej to się liczy.
Na trzecie pytanie odpowie ci pierwszy lepszy kierowca takiego auta.

Do jazdy betonomieszarką, nie trzeba dodatkowych uprawnień. A z tachografem, też słyszałem od kumpla co jeździ betonomieszarką, że nie potrzeba do 50km, ale nie jestem tego pewnien, czy tak faktycznie jest.

Tyle, że betonomieszarki są pojazdami specjalistycznymi a wywrotki bardzo rzadko

Tak, ale czy wywrotka nie jeździ na potrzeby własne ??

Jeżeli jeździ na potrzeby własne to nie musi mieć tachografu.

Cytuj:

Na warunki zatrudnienie i płace.

Co masz na myśli? Rozmawiałem z wieloma kierowcami, którzy się u nas ładują i wielu mówiło, że jest to znakomita sprawa na początek takiej pracy, że można dobrze się nauczyć jeździć. Co do płacy też ponoć nieźle można zarobić.

Praca kierowcy jeżdzęcego wywrotką to wcale nie taki łatwy chleb ,samo jezdzenie po ulicach nieróżni się niczym od prowadzenia innych samochodów problemy zaczynaja się dopiero w terenie czy na budowach .Ale tego bardzo szybko sie nauczysz (jak nie to stalowa lina lub łopata w ruch ).Tak jak napisał kolega wyżej kiprowanie z tym trzeba troche uważać ale niejest to nic strasznego.
Co do zarobków naprzykład w Gdyni średnio na początek dostał byś jakieś 10zł na godzine plus jakaś mała premia.

Cytuj:

Co do zarobków naprzykład w Gdyni średnio na początek dostał byś jakieś 10zł na godzine plus jakaś mała premia.

Mi mówili kierowcy, że ok 3 tyś można wyciągnąć miesięcznie.

Cytuj:

Cytuj:

Na warunki zatrudnienie i płace.

Co masz na myśli? Rozmawiałem z wieloma kierowcami, którzy się u nas ładują i wielu mówiło, że jest to znakomita sprawa na początek takiej pracy, że można dobrze się nauczyć jeździć. Co do płacy też ponoć nieźle można zarobić.

No ale jak pójdziesz i będziesz jeździł od 5 rano do 18 za 2tys to lepiej na międzynarodówkę za 4tys i też cię w domu całymi dniami nie ma.

Cytuj:

Jeżeli jeździ na potrzeby własne to nie musi mieć tachografu.

Chyba że DMC nie przekracza 7,5t!
Kamil na litość boską!Spójż w przepisy

Cytuj:

Cytuj:

Jeżeli jeździ na potrzeby własne to nie musi mieć tachografu.

Chyba że DMC nie przekracza 7,5t!
Kamil na litość boską!Spójż w przepisy

3.5 T

Cytuj:

- Na co szczególnie zwrócić uwagę zaczynając taką pracę?
- Jakie trudności mogą mnie spotkać na początku?
- Czy to prawda, że pracując jako kierowca wywrotki nie obowiązuje mnie tachograf?
- Czy do jazdy betonomieszarką potrzebne są jakieś dodatkowe uprawnienia?

Szczególną uwagę należy zwrócić na:
- dobrze rozmieszczony ładunek na wywrotce, żeby nie naładowali ci np. więcej na lewą stronę
- kiprowanie musi odbywać się na rónym terenie - sam jeżdżę wanną i często na budowie wychodzę z kabiny i patrzę jak stoi, bo nawet jak jest lekko krzywo to od razu się przestawiam
- musisz mieć własne zdanie i być odporny na "k*wa po h*j żeś tu wjechał", na budowie to standard, nawet jak poklepią cię 10 razy po plecach i pochwalą to za 11 razem zrównają się z ziemią, tam pracują głównie chamy włącznie z kierownictwem (bez urazy ale taką mamy rzeczywistość w Polsce)
- czasem każą się wyładowywać tam gdzie im pasuje albo wjechać ci w terez gdzie leżą ostre kamienie, bo im jest tak wygodniej gdyż będą mogli szybciej np. wyrównać teren, nie patrz na nich tylko rób tak żebyś nie uszkodził sprzętu.
- klapa z tyłu pamiętaj żeby ci się nie wbiła przy kiprowaniu, zawsze jak trochę materiału zleci to delikatnie odjedź od "kupki"
- robota to ogólnie harówa i ręce masz brudne od momentu wejścia do kabiny
- nie zawracaj na miejscu bo oponki mogą mieć wystrzał
- częste kontrole Policji

Ogólnie trochę tego jest ale nauczysz się w pare dni.

Ja jeźdżę na wywrotce ale tylko dlatego że mamy swoje auta. U kogoś nie jeździłbym nigdy w życiu.
Pozdrawiam.

volvo83 dzięki za wyczerpujące info. A jak z zarobkami?