Strona 13 z 27 [ Posty: 531 ] Przejdź na stronę Poprzednia 111 12 13 14 1527 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 24 cze 2008, 0:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Cytuj:
Witam wszystkich,
Muszę przyznać, że szanuję Waszą pracę (moja druga połowa też jeździ), ale nie powiecie mi, że nie zdarzaja sie wśród Was również bardzo chamscy kierowcy.
Miałam taki przypadek, gdy leciałam osobówką do Tarnowa Podgórnego. Mąż siedzi obok, obczaja laptopa, a ja prowadzę. Szosta rano, ruch jak diabli. Mijam kolejną wioskę (same fotoradary) ograniczenie itd. Za miejscowoscią jest lekkie wzniesienie. Mąż mówi ciśnij, bo ten z tyłu ku***icy dostanie. On się nie bujnie tak jak ty bo ma trochę wagi. A ja na to że z silnikiem 1.1 to ja mam większe problemy rozbujać auto niż ten za mna. No ale pedał gazu wbiłam w podłogę i ciągnę. A ten gosć z tyłu mruga mi światłami. Nie mam CB radia więc nie wiem ile obelg rzuciłpod moim adresem. Ale minęlismy wiochę, znów musiałam zwolnić bo tory kolejowe. A ten osioł na tych torach mnie wyprzedza! A za nim jego kumpel. Malo tego naczepą zaczął mi zajeżdżać drogę. Musiałam hamować i wiać na prawo na piach. No powiedzcie, czy to nie jest idiotyzm. Nie jestem typem aptekarza, ale czasami trzeba zwolnic. Sama jak jeżdzę do Słubic, to często puszczam te wielkie maszyny z bocznych dróg lub CPN-ów. Zawsze za to otrzymuję uśmiech, podniesioną rękę w geście podziękowania lub awaryjne. Lubię zrobić obry uczynek dla kogoś, ale nie znoszę jak na drogach panoszy się brak kultury.
A co do tekstów, to dzieciaki nieraz jeździły i potem opowiadały. Najbardziej mi sie podobał tekst gdy dwóch mobilków się kłóciło. W końcu jeden nie wytrzymał i mówi do tego pierwszego: A ciebie to chyba do chrztu na widłach podawali.

Ostatnio mąż opowiadał jak na zachodzie jechał w jednym kierunku z kumplem. No i po jakimś czasie kolega mówi do mojego męża: "Gdzie jesteś bo czekam na ciebie?" a mój mąż pyta a gdzie jesteś że czekasz. Tu kolega podał mu namiary. Mąż walnął śmiechem i mówi tak: To deptaj, bo ja jestem tyle a tyle przed tobą. Jak sie będziesz wlekł, to się będziemy mijać w mojej drodze powrotnej.

Szerokości i przyczepności dla wszystkich mobilków.
Koleżanko wszędzie.. w każdej branży są ludzie i taborety - nic nie poradzisz :wink:


Post Wysłano: 24 cze 2008, 9:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Witam kolego
Masz rację, bo u mnie w pracy też występują "taborety" - zastanawiam się czy przypadkiem nie stanowią większości :D

Pozdrawiam sedecznie


Post Wysłano: 24 cze 2008, 19:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2007, 22:31
Posty: 411
Lokalizacja: Kielce/Ipswich

Do koleżanki: Każdy samochód nawet 15 letnia fiesta 1.1 jest szybsza od ciezarowki, pod gorke tez lepiej sie zbierze i spod swiatel także. Polecam wizyte u mechanika jezeli nie dajesz rady zestawom. Nie wydaje mi sie ze jechalas bardzo szybko, gdyz nawet Twoj mąż cie poganiał :(
Nie próbuje byc chamski, ale masz bardzo subiektywne spojrzenie na swoją jazde. Nie mówie też ze jeżeli jedzie i mruga swiatłami powinnas jechac szybciej niz przepisy czy zdrowy rozsadek pozwala. Kazdy jedzie powinien jechac bezpieczna predkoscia, taka w której czyje sie pewny, dla jednego to bedzie 100, dla drugiego 85 (np. na niezabudowanym dwujezdniowej drodze:))


Post Wysłano: 24 cze 2008, 20:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Sorki, moze nie dodałam, ale jazda była wtedy nieuzależniona prędkościowo ode mnie. Ja jechałam za innymi samochodami. Pod górkę jakieś lepsze (mocniejsze auto) szybciej podjechało i wtedy zrobiła się luka choć wcale nie za duża. Dostosowałam prędkość do innych uczestników ruchu. A jeśli chodzi o moją drugą połowę, to on juz ma to we krwi i często wydaje mu się, że nie prowadzę osobówki tylko zestaw. Jego uwagi czasami mnie złoszczą. Ale dzieki za słowa krytyki. Przyjmuję je z pokorą i bez żalu :-) Postaram się nie popełniać więcej tych samych błędów (wszak na błędach się uczymy). A ze swej strony przyznaję z ręką na sercu, że naprawdę staram się na drgach nie utrudniać Wam jazdy. Nawet lubię za takim kolosem jechać. Stała prędkość, i macie CB, więc wiecie czy trzeba zwolnić, czy można jechać bez obaw.
Pozdrawiam


Post Wysłano: 24 cze 2008, 20:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Nie będę juz Wam przeszkadzała. Weszłam żeby poczytać teksty usłyszane na radyjkach i się pośmiać. Jakoś jednak zmieniłam Wam temat. Przepraszam. Miłej zabawy i piszcie jeszcze co usłyszycie ciekawego.


Post Wysłano: 24 cze 2008, 20:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 paź 2006, 19:02
Posty: 1473
GG: 1

Wiesz co koleżanko, czasami kierowca jakiegoś zestawu musi się nieźle namachać żeby pod górkę wyjechać. Być może w twoim przypadku kierowca tej ciężarówki po prostu rozbujał się z górki żeby móc wyjechać po inną a jeżeli go trochę przytrzymałaś to nic dziwnego że mu nerwy puściły :D.
On ma normę czasową i na spalanie więc musi się w niej zmieścić :)




Sorki za OT.


Post Wysłano: 24 cze 2008, 21:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Cytuj:
Wiesz co koleżanko, czasami kierowca jakiegoś zestawu musi się nieźle namachać żeby pod górkę wyjechać. Być może w twoim przypadku kierowca tej ciężarówki po prostu rozbujał się z górki żeby móc wyjechać po inną a jeżeli go trochę przytrzymałaś to nic dziwnego że mu nerwy puściły :D.
On ma normę czasową i na spalanie więc musi się w niej zmieścić :)




Sorki za OT.
Wiesz... ale to nie jest powód żeby wyprzedzać na przejeździe kolejowym :?


Post Wysłano: 24 cze 2008, 21:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Rozumiem to doskonale. Słucham nieraz godzinami opowieści męża i wiem co to jest. Czekanie na za- i wyładunek, korki itd. Dupowaty kierowa (coś jak ja - hahaha). Do tego na czas trzeba wszędzie być a nieraz to jest technicznie niemożliwe. I potem są przegięcia na tacho... Jak wraca do kraju po 7-8 tygodniach to nie raz musi się nakombinować żeby na jednej przylecieć. A najgorzej jak czas wyjdzie koło Berlina. Do chaty rzut beretem... Krew moze zalać człowieka....
Tak więc jestem zorientowana na temat Waszej cieżkiej pracy i muszę przyznać, że mam sentyment do cieżarówek i ich szoferów:-) moze właśnie dlatego, że to moje kochanie wykonuje ten zawód. Na YouTube oglądałam filmiki oś w stylu "Tiry, moja pasja, moje życie" czy cos podobnego. Super! Polecam. Dla wszystkich, którzy kochają te auta... i kierowców też.


Post Wysłano: 24 cze 2008, 21:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Ale juz nie rozwodźcie się nad moja mniej lub bardziej nieudaną jazdą. Trening czyni mistrza. Może kiedyś zostanę mobilkiem jak Wy??? (i tu się spodziewam ostrego sprzeciwu).
Piszcie co tam na radyjkach. Ubawiłam sie zanim dotarłam do ostatniej strony, że aż mnie szczęki bolały.


Post Wysłano: 24 cze 2008, 22:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Cytuj:
Ale juz nie rozwodźcie się nad moja mniej lub bardziej nieudaną jazdą. Trening czyni mistrza. Może kiedyś zostanę mobilkiem jak Wy??? (i tu się spodziewam ostrego sprzeciwu).
Piszcie co tam na radyjkach. Ubawiłam sie zanim dotarłam do ostatniej strony, że aż mnie szczęki bolały.
Zamień się z mężem :mrgreen:

Niech on trochę popisze na Wadze a ty poszoferuj...hehe

A co do tekstów...nie śmieszne ale bardzo pouczające... :mrgreen: :
Siedzę w aucie na parkingu pod marketem nieopodal głównego ronda w moim mieście, włączone mam radio i wtem :


M1 :arrow: K***a co za debil.. wjeżdzał na rondo to dał kierunek a zjeżdzał to już ciężko było dać.. bym w ciula przydzwonił!
M2 :arrow: Naucz się jeździć to nawet brak kierunka w aucie przed tobą cie nie zaskoczy...
M3 :arrow: No ale ma racje bo jak wjeżdza się na rondo to przecież w jedną stronę to po kiego ciula dawać kierunek...? przy zjeździe z ronda się powinno dawać...
M1 :arrow: No, a ten to nie wiem co paralityk jakiś czy co??
(i zaczął znowu jeździć po tym ziomku)
M4 :arrow: Weście się k***a zamknijcie już bo narzekać tylko potraficie się gościu pomylił i teraz przez pół dnia będzie temat na CB...
M5 :arrow: Nie denerwuj się kolego, bo ci żyłka pęknie...
M6 :arrow: Przynajmniej jest się z czego pośmiać... bo tak to nudno na radiu.
M4 :arrow: Pośmiać... a nie narzekać cały czas!
M7 :arrow: Widzę sami znawcy przepisów się tu udzielają...
M8 :arrow: Taaa...W gębie każdy mocny...przychodzi co do czego to radio ucicha bo wszyscy znawcy GPS'y odpalają...
niedaleko musiała być podobna sytuacja bo odezwał się głosik:
M9 :arrow: Panowie spokojnie...zdaża się...za panienkami się rozglądałem :mrgreen:

To nie był ten co nie dał tego nieszczęsnego kierunku bo on radia nie miał (jakby miał to już by była niezła sieczka)
, gdzieś po prostu była podobna sytuacja tyle, że tam nikt sie nie wyzywał ani nie pouczał a chłopak wjechał na rondo po drugiej stronie centrum i usłyszał jak to (niby) o nim klną...
:mrgreen: Ja tą całą akcję to dopiero po paru minutach rozszyfrowałem o co w tym tak naprawdę chodziło.hehe...

Jak to mobilek stwierdził... : "Zdaża się..." :wink:


Post Wysłano: 24 cze 2008, 22:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Zamień się z mężem :mrgreen:

Niech on trochę popisze na Wadze a ty poszoferuj...hehe

A o co chodzi kolego z tą WAGĄ???


Post Wysłano: 24 cze 2008, 23:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2601
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Zamień się z mężem :mrgreen:

Niech on trochę popisze na Wadze a ty poszoferuj...hehe

A o co chodzi kolego z tą WAGĄ???
Nasze forum nazywa się WagaCiężka, co w skrócie można określić jako po prostu "Waga" :)

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 24 cze 2008, 23:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Cytuj:
Zamień się z mężem :mrgreen:

Niech on trochę popisze na Wadze a ty poszoferuj...hehe

A o co chodzi kolego z tą WAGĄ???
Jakbyś do tej pory moja droga koleżanko nie zauważyła to piszesz na forum WagaCiężka.com :mrgreen:


Post Wysłano: 24 cze 2008, 23:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2818
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Cytuj:
Nasze forum nazywa się WagaCiężka, co w skrócie można określić jako po prostu "Waga
Albo jeszcze krócej WC

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 24 cze 2008, 23:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

Sorki, tego skrótu nie znałam. A w firmie w której pracuję jest waga dla samochodów cieżarowych, gdzie pracują panie fakturzystki. Stąd moje pytanie. Ot, zdarza się...


Post Wysłano: 24 cze 2008, 23:25

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Cytuj:
. Ot, zdarza się...
Tak jak mówiłem... :mrgreen:


Post Wysłano: 24 cze 2008, 23:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

A wiecie jaka jest pierwsza czynność mobilka jak wraca z trasy do domu - do żony?

Przeleci ją.

A wiecie jaka jest druga czynność?

Przeleci ją.

No a zgadniecie jaka jest trzecia?

Wysiądzie z szoferki.


Post Wysłano: 29 cze 2008, 20:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2006, 14:43
Posty: 199
GG: 3692341
Lokalizacja: Piaski WLKP

Okolice opola
A: Wywołanie, wywołanie jak mnie słychać ??
B: Jak radio Maryja

Wrocław
Ty Stasiu widziałeś to, ale bym tą dziewuszkę potrącił a te znaki to poustawiali jak żydy :P

_________________
Iveco TurboStar is live for long time !!

KTO SZYBKO JEDZIE TEGO WOLNO NIOSĄ !!!!

Iveco TurboStar - ukończony
Jelcz C-423 - w budowie


Post Wysłano: 01 lip 2008, 22:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2008, 20:31
Posty: 19
GG: 0

wiecie po co kierowca jak wychodzi z ciężarówki to oppukuje koła??? żeby jaja mu sie odklejły od dupy!!! ostatnio taki teks słyszałem przed mińskiem


Post Wysłano: 08 lip 2008, 23:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2008, 23:28
Posty: 11
GG: 3773176
Lokalizacja: Cybinka

widzę, że odkąd tu weszłam i "namieszałam" to nikt nie chce pisać... :(


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 13 z 27 [ Posty: 531 ] Przejdź na stronę Poprzednia 111 12 13 14 1527 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: