Transport kontenerów

Cytuj:

A jak jest z powrotem jak chce go zabrać to moge normalnie na ten kontener ładować czy są jakieś zabezpieczenia?

Można ładować na powrotach pod warunkiem ze dany armator właściciel kontenera udzieli ci zgody na załadunek kontenera, gdyż moze być taka sytuacja że ten pusty kontener moze być jusz zarezerwowany pod następny ładunek

man a ty po pustu latasz na powrotach, jak tak tok jak się to opłaca.
Nie wiesz czy dużo kontenerów wywożą na południe polski i do czech-słowacji?

Cytuj:

man a ty po pustu latasz na powrotach, jak tak tok jak się to opłaca.
Nie wiesz czy dużo kontenerów wywożą na południe polski i do czech-słowacji?

Na powrotach płacą średnio 200-300 euro jak jest po drodze to pół biedy jeśli trzeba jeszcze gdzieś dojechać i zmarnować z 1-2 dni dodatkowo to się czasem nie opłaca brać powrotów.
Na dzień dzisiejszy transport z Niemiec do Polski się nie opłaca jest to tylko mielenie pieniędzy od ponad dwóch miesięcy robie tylko trasy na wschód lub na Czehy czy Slowacje

thxx man właśnie o to mi chodzi, bo jezda za 70 centów za km to nie jest dobra sprawa, a nie wiesz jak płacą na czechi i słowacje, też wychodzi tak mało?

Czy ktoś wie ile kosztuje ta naczepa pod kontener 5 osiowa?

Tak, dealer.

Cytuj:

Czy ktoś wie ile kosztuje ta naczepa pod kontener 5 osiowa?

Zależy jaka naczepa i który rocznik. Ale średnia cena to ok. 100 tys. złotych.

Cytuj:

Tak, dealer.

Bez komentarza.

Cytuj:

Cytuj:

Czy ktoś wie ile kosztuje ta naczepa pod kontener 5 osiowa?

Zależy jaka naczepa i który rocznik. Ale średnia cena to ok. 100 tys. złotych.

To nie jest żle.

Kolego man nie chce cie obrazić, ale powiedz, jak ci się opłaca jeździć po 0,7e za km? i powrót po pustu

Cytuj:

Kolego man nie chce cie obrazić, ale powiedz, jak ci się opłaca jeździć po 0,7e za km? i powrót po pustu

Mnie nie obrazisz ale zapytaj się innych przewozników czemu jedzą za takie stawki bo ja nie jeżdzę tylko siedzę w domu i czekam na telefon że mam brać konkrętną robotę na wschód czy tym podobne a nie biorę roboty na Polskę bo to się nie opłaca.
W zeszłym tygodniu byłem w Bremerchaven i rozmawiałem z kierownikiem spedycji w której jeżdzę i powiedział mi tak że on doskonale wie że się nie opłaca jeżdzić za 0,70 euro ale co on moze za to jeśli znajdują się ludzie którzy pojadą za tyle tylko nie wiem jak oni to robią czy dokładają do tego interesu i liczyć nie umią. Kierownik rozmawiał jusz nie raz z armotorami morskimi od których biorą robotę że oni nie chcą słyszeć na temat podwyżek frachtów dopuki znajdują się ludzie którzy pojadą za taką stawkę

A mówiłeś, że na czechy latasz. Tam lepiej płacą jak na polske( w dwie strony)

Cytuj:

A mówiłeś, że na czechy latasz. Tam lepiej płacą jak na polske( w dwie strony)

Na czechy czy węgry też się zdarzy pojechać i są lepiej zapłacone nisz za polskę
I tak nic nie przebije tras na wschód gdzie ostatnio paliwo kosztowało 68 euro za 100 litrów i na tym jest właśnie zarobek

Jezdzisz na swoj rachunek?

Przeglądałem temat, ale interesuje mnie konkretna odpowiedz.
Zamierzam przeskoczyć na kontenery, praca w UK, port Felixstowe. Także nie chodzi mi o stawki czy zarobki bo te znam.
Chciałbym sie dowiedziec jaka jest specyfika pracy na kontenerach, jakie obowiazki, za co odpowiada kierowca, co sie robi w porcie, temu podobne. Plusy i minusy.
Wierze ze ktoś mi podpowie, bo czytając temat widze ze jest kilku specjalistów w tej dziedzinie.
Poprostu wytlumaczcie komuś kto chciałby dopiero zaczac w tej branży. Coś tam juz wiem, pytałem, troche czytałem ale im wiecej przed podjeciem pracy tym lepiej.

Nie wiem jak to w UK wyglada, w PL tak.
Wjezdzasz do portu, pod sownice, ktora laduje Ci kontener, u nas musisz siedziec w aucie i podstawic sie dokladnie pod kontener, u Niemcow musisz wysiasc z auta.
Twoj obowiazek podczas transportu jest taki aby nie uszkodzic plomby. Tyle. Przy rozladunku/zaladunku nie musisz byc obecny. Jezeli nie zgadza sie towar, to na liscie przewozowym, badz w protokole trzeba zaznaczyc, ze plomba byla nieuszkodzona i numer tej plomby byl zgodny.
Ten kto rozladuje Ci kontener musi go posprzatac, inaczej placi kare. Przestoje sa platne.

Jedeynym minusem jest chyba to ze zaladuek/rozladunek trwa dlugo, poniewaz bardzo zadko towar jest na paletach.

Ja tam widzę same pozytywne aspekty pracy na kontenerach w porównaniu z plandeką, chłodnią czy pojazdem skrzyniowym. Za ładunek nie odpowiadam gdy biorę pełny kontener z portu w jakim stanie dojedzie do celu jedynie jesteś odpowiedzialny za załadunek towaru na kontener ale nie zawsze jest to mozliwe na niektórych firmach nie masz wtępu na chalę podczas załadunku. Załadowca jest odpowiedzialny za zabezpieczenie ładunku a nie ty. Twoim obowiązkiem jest udostąpienie przestrzeni ładunkowej które ogranicza się do otwarcia dzwi w kontenerze, czasem zdarzy się ściągnąć plandekę z dachu ale to przypadek.
Generalnie robota specyficzna z regóły stałe trasy jak się bierze robotę z tego samego portu co łykend w domu jeśli robisz krajówkę i mieszkasz w okolicach portu lub gdzieś po drodze

Cytuj:

Cytuj:

A mówiłeś, że na czechy latasz. Tam lepiej płacą jak na polske( w dwie strony)

Na czechy czy węgry też się zdarzy pojechać i są lepiej zapłacone nisz za polskę

Odprawiales sie w Sokolowie na Czechach?

dzięki wielki za pomoc, wiem też że część punktów gdzie bym zawoził kontener ma te suwnice (czy jak to sie nazywa) do zdjęcia kontenera, dania mi pustego także się nie czeka długo. czesc naczep ma dźwiga:P do zdjęcia kontenera, także sam bym mógł to zrobić, tylko trzeba będzie kurs skończyć. no i dochodzi jeszcze ze 60 % tras jest do manchesteru, Birmingham i Liverpoolu, do miejsc przeładunkowych, tam mi zmieniają puszkę i wio z powrotem. tam się ktoś z tym bawi, ja tylko w ta i z powrotem. tak jak mówiłem te 20 % trafi się do miejsc gdzie trzeba będzie trochę odczekać. jeden kierowca, kierowca który wcześniej w tym pracował mówił że jak się chce to często w tych firmach dają jakąś kasę za pomoc w rozładunku i tu już decyzja kierowcy czy woli poleżeć czy dorobić. nie wiem dokładnie ile płacą za taka pomoc.

jeżeli chodzi o weekendy każdy jestem w domu, a na tygodniu to zależnie jak wyjdzie ale bardzo możliwe ze bez nocek poza domem. 2-3 to max, jest za to dodatek 25-35 funtów za kazda nocke poza domem. wiec nie jest tak zle

Wręcz wymazona robota na kontenerach gdy wozi się na centra logistyczne i tam ci ściagają puszkę i zakładają drugą lub ma się naczepę z dzwigiem do rozładuku puszek.
Jeśli robota jest dobrze płatna to na twoim miejscui bym się nie zastanwiał czy zmienic robotę

Cytuj:

Wręcz wymazona robota na kontenerach gdy wozi się na centra logistyczne i tam ci ściagają puszkę i zakładają drugą lub ma się naczepę z dzwigiem do rozładuku puszek.

O taką naczepę Ci chodzi?



Torslanda 2008,