Regulamin forum


Drogi Użytkowniku!

Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.

Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:

„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.



Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 kwie 2008, 16:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lip 2005, 16:35
Posty: 1122
Lokalizacja: Parczew

Dzisiaj ok godziny 15.30 wracając z Białej Podlaskiej do Parczewa mijałem siez Dafem XF105 SC z Biedornieczki. Daf pięknie się prezentował dzięki malowanym lusterkom w kolor nadwozia.

_________________
umarła we mnie wiara, nadzieja
EEV 460
Volvo at night


Post Wysłano: 03 kwie 2008, 22:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 lut 2008, 22:04
Posty: 14
GG: 0

Mam czasem "przyjemność" odwiedzić biedronkę koło Grudziądza i raczej nie budzi to mojej radości. Właściwie zawsze byłem zgodnie z awizacją więc nie wiem jaki los czeka spóżnialskich, wiem natomiast , że jeśli jesteś dużo przed czasem to zapomnij o wjeżdzie na ich plac. Na drodze dojazdowej jest zakaz postoju więc najbliższe miejsce oczekiwania to plac urzędu celnego. Zanim podstawia cię pod rampę to też musi trochę minąć a jak trafisz na dzień w którym mają dużo dostawców to nawet ze dwie godziny. Rozładunek robią sami i czekasz na papiery. To też w zależności co przywiozłeś może trwać róznie . Jak dużo pozycji do sprawdzania to możesz czekać około godzinki. Jak już masz kwity to przeznacz jeszcze trochę czasu na kolejeczkę do paleciarni . Jak nie bierzesz palet to jesteś wolny. Z doświadczenia wiem , że na magazynie 10zł pozwoli ci zaoszczędzić jakieś pół godziny, 10 zł przyspieszy twój podjazd pod rampę (musisz tylko wiedzieć który z magazynierów zajmuje się podstawianiem danego dnia), a następna 10 zł zaowocuje tym że na paleciarni dostaniesz piękne palety . Jeśli jedziesz tam pierwszy raz to do tego wszystkiego dołóż jeszcze 1,5 godziny.
Drugim tego typu molochem który odwiedzam jest centrum dystrybucji Polo Market i właściwie róznice są niewielkie. Paleciarnia działa tak samo, zasady na magazynie te same, jednak do polo możesz przyjechać dużo przed awizacją i czekać na ich placu. Przyjazd po czasie (wiem z doświadczenia) to nieciekawa sytuacja. Ja czekałem 13 godzin. W polo dochodzi jeszcze idoiotyczna zasada obiegówki i kamizelki odblaskowej.


Post Wysłano: 04 kwie 2008, 20:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

Droga nr. 28 Dobra - Limanowa.
Obrazek
Sory za jakosc...
C


Post Wysłano: 05 kwie 2008, 4:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 kwie 2007, 17:13
Posty: 58
GG: 0
Samochód: fr

Robert_D brak ci chyba fachowca w swojej firmie ile masz zestawów jakie konkretnie ty nie masz roboty nie bądz śmieszny chłodniami to nie tylko mrożonki można wozić ADR mają kierowcy?? jakitał gotówkowy na kierowców i na paliwo na np 60 - 70 dni masz??


Post Wysłano: 05 kwie 2008, 20:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 maja 2006, 14:13
Posty: 111
Lokalizacja: Bartoszyce

Miałem okazje zobaczyć dzisiaj (zresztą po raz pierwszy) Mana TGS w barwach Biedronki. Brak potwierdzenia w postaci zdjęć. Może ktoś inny potwierdzi moje info.

_________________
Kubuś Puchatek zanim napisał jakiś post, to siadał i walił się w głowę pluszową łapą, mówiąc „myśl, myśl, myśl…”
Wy też myślcie zanim coś napiszecie !


Post Wysłano: 09 cze 2008, 11:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 mar 2008, 23:29
Posty: 94
Samochód: W124
Lokalizacja: Grudziądz

Kolego dokladnie nie Man TGS tylko Man TGX :!:

a tu macie foto

Obrazek


POZDRAWIAM :!:

_________________
Zresztą też latasz to wiesz o co chodzi...
http://www.michalskitowski.pamietajmy.com.pl/ [*]


Post Wysłano: 09 cze 2008, 20:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 22:55
Posty: 527

Ktoś wie coś na temat nowych oklejeń na naczepach?

Robione z około 100m:
Obrazek


Ostatnio zmieniony 09 cze 2008, 21:07 przez Duck, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 09 cze 2008, 20:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Widziałem ostatnio we Wrocławiu naczepę oklejoną w pomidory z logo Stonki :lol: Ładnie się prezentowała, przyznaje.. A czy to właśnie jest ten nowy styl oklejania naczep to nie wiem :wink:


Post Wysłano: 09 cze 2008, 21:06

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1279
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Ja do tej pory widziałem jabłka :lol:


Post Wysłano: 12 cze 2008, 9:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 lis 2007, 16:34
Posty: 5
Lokalizacja: Grabów nad Prosną

Powiem tak, tata jeździ w biedronce ma powstawiane solówki i jeden Ciągnik i wiem że na ciągnik szuka innej roboty... po 1 poskracali km. po 2. mało płacą przy tej cenie paliwa,(na ciągnik płacą mniej niż na solówki albo tak samo a ile spali solówka a ciągnik) no i trzeba być pod telefonem 24/24 w Poniedziałek jedziesz w sobotę wracasz + niektóre niedziele robocze.. nie jest lekko ale w miesiącu zawsze sie zrobi 10000km.... ponad.


Post Wysłano: 12 cze 2008, 11:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 01 kwie 2008, 7:54
Posty: 3
GG: 6963194

Witam obecnie jest tak za sam ciągnik ok 2,27 zł trasy masz rozpisane na cały tydzień, możesz sobie spokojnie wszystko planować za nowy ciągnik płacą lepiej. W niektórych centrach są załadunkowi i ciągniki specjalnie do podstawiania naczep czyli kierowca wpina się i w drogę. Aha kasa za usługi 14 dni od wystawienia faktury. Moim skromnym zdaniem w obecnych czasach to przewoźnicy mają lepiej jak na zagranicy.Kierowcy zresztą też bo codziennie w domu.


Post Wysłano: 10 lip 2008, 10:55

W CD Wojnicz jest 3 kierowców na etacie w Biedronce, jeżdżą Kalmarem i podstawiają naczepy. Jednakże zapomniałeś dodać, że kierowca, który wraca ze sklepu ma na naczepie "zwroty" czyli palety, opakowania i takie tam. I jak się zjedzie kilkanaście aut to i nawet 2 godziny czekają na to by zostawić naczepę, a kierowca ma obowiązek zostawić naczepę pod rampami zwrotów, choćby była pusta. Jeśli tego nie zrobi jest najczęściej obciążany. Więc reasumując dzień kierowcy, który jeździ w firmie świadczącej usługi transportowe dla CD Biedronka trwa czasami i po 16 godzin.


Post Wysłano: 12 lip 2008, 18:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 maja 2007, 17:40
Posty: 2084
GG: 1
Samochód: Jelcz 105 ;P
Lokalizacja: DK94

Cytuj:
W CD Wojnicz jest 3 kierowców na etacie w Biedronce, jeżdżą Kalmarem i podstawiają naczepy.
A to ciekawe... przecież Kalmar należy do zewnętrznej firmy, a JMD płaci za przeciąganie. Biedronka nie zatrudnia żadnych kierowców. Co do Kalmara obowiązuje klauzura że gdy ten odmówi posłuszeństwa (zwyczajnie coś nawali) i przestój będzie dłuższy niż 8 albo 10 h (nie pamiętam już) to firma robi cały miesiąc za darmo. Taka sytuacja miała miejsce w styczniu jakoś zaraz po nowym roku, poszła pompa hydrauliczna i Kalmar stanął na kilkanaście dni, firma miesiąc w plecy a naczepy przeciągali "swoimi" ciągnikami (kogo dorwali na placu bez naczepy "ty podstawił byś 9120 na brame 26", i tak prawie do każdego).
Wiem że miał bodajże w lutym przyjść zapasowy kalmar- czy dotarł nie wiem. Ostatnio byłem w Rudzie śląskiej na placu to tam naprawde jest niesamowity bajzel. Mają tam sporo magnumek i Scań R highline ale niestety 340-stek.

_________________
Wysłano z budki telefonicznej...

Za Roburem wszyscy sznurem...


Post Wysłano: 21 lip 2008, 11:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 kwie 2008, 18:39
Posty: 65
Lokalizacja: Poznań

Mam takie pytanko, czy ktoś orientuje sie jak jest w biedronce w Kostrzynie Wlkp koło Poznania?! Gdyż dostałem propozycje pracy u nich tam na solówce... i nie wiem czy tam iść, jak czytałem o innych biedronkach to widze nieciekawie tam jest. Ale może ktoś kto jezdzi w kostrzynie sie wypowie?! Z góry dziękuje

pozdr

_________________
Dziki Dżon :)


Post Wysłano: 04 wrz 2008, 19:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 wrz 2008, 19:01
Posty: 4
GG: 5798533
Samochód: jest;)

Witam, znalazłem przypadkiem to ciekawe forum i wprosze sie i sobie napisze;) . Tez ciekawi mnie temat tych duzych samochodow, moze jak uzbieram troche kasiorki to skusze sie na prawko kat. C i pomyslimi nad praca w JMD wojnicz hehe. Narazie tylko jestem zwyklym pracownikiem tej ''zacnej'' firmy i znam troche temat i dramaty tych kierowco ktorzy mnie odwedzaja codziennie rano ;) . Parca nie jest zła, ale Stonka ma to do siebie że panuje zajebisty bałagan w ich logice pracy. Porażka. Czasem zastanawiam sie z jakiego sortu oni ludzi znajduja na wazne stanowiska hehe;) . Dlatego jak widze jak Wy kierowcy zapie...cie i spicie pare chwil to z mojego dobrego serducha staram sie te skromne 33 palety sciagnac w 50 minut i pozegnac kierujacego ;) Jak cos zapraszam do siebie. Było by szybciej ale jest ''super'' rampa i trzeba windowac wiec troszke shodzi. Ale nasluchalem sie ze sa lepsze sklepy gdzie towar daje sie gdzies na ziemie i przewozi toyotka na magazyn:D Magazynki tez nie sa wielkie, troche schodzi zanim sie pomysli gdzie zmiescic 5 wod oaza i 4 tony cukru hehe;). Podjazdy tez nie sa zaciekawe, u mnie jest podobno ''lajtowy'', ale moim zdaniem cofajaca naczepka na zwyklej ulicy. i skladanie sie na srodku i celowanie w waska brame to jest sztuka i talent:D sa bidoczki co pomecza sie troche ale trza sie wywrocic zeby sie nauczyc;) szacunek dla mistrzow co pokonuja wjazd w minute;) Podziwiam;) Jak jest ktos z CB radio i przyblokuje, to jest okej, jak nie ma pomocy a spoznieni i biedni polacy sie przeciskaja gdzies za cofajaca naczepka jest troche smieszniej:D ale taka juz Polska:D Stonka nie jest biedna widac ze chce zatrzec slady z dawnych lat gdzie miala opinie obozu pracy,nie kazdy ma pozytywne zdanie ale nie jest juz tak najgorzej. Taka naczepka tania nie jest, rozpiescili mnie i nie wyobrazam sobie sciagac rano towarku z jakiejsc plandeki z rampa krotsza od palety + toyota...parodia:/ Sory ze sie tak rozpisalem ale temat Biedronki ogolnie jest bardzo ciekawy i bogaty;) ale jezeli by posprzatali troche i uporzadkowali caly harmonogram dostaw i przyjec w wojniczu, na sklepach, porobili rampy i wjazdy takie jak maja byc to sytuacja prezentowala by sie naprawde nie najgorzej;) Pozdrawiam wszystki kierujacych i jak cos to do zobaczyska w Tarnowie ;)


Post Wysłano: 07 wrz 2008, 10:32

To może i ja się wypowiem.
U "Owada" pracowałem lekko ponad półtora miesiąca i zdążyłem sobie wyrobić opinię, utwierdzając ją u obecnego pracodawcy.
Ale ściślej.
Praca na "zestawach" ma swoje zalety w porównaniu z solówkami. Naczepę załadowaną zapina się pod rampą i jazda w drogę. Solówką - wiadomo podstawić się trzeba. Tak, jak mój przedmówca (przedpisca ;) ) mam to samo zdanie o rozładunkach, a dokładniej o podjazdach pod rozładunki. Nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że zdecydowana większość sklepów (może przesadziłem, ostatnio budują od podstaw) jest z okresu GS-ów i PHS-ów jak wiadomo które zaopatrywane były najczęściej przez Stary, Żuki i Nysy i to pod nie "projektowane" ;) były dojazdy. W chwili obecnej cofnąć (nie zawsze ale zdarzały się takie punkty) pod rampę graniczyło niemal z cudem, a jeszcze jak do miejsca rozładunku przejeżdżało się przez parking dla klientów to już była porażka i cud jednocześnie (np. Plac Evry w Nowym Targu). O wjeździe pod 3,5t nie wspominam bo to jest normą.
Powroty były łatwiejsze, ale i tak każdy musiał odstać w kolejce na zwrotach bo żeby się rozpiąć naczepę trzeba na zwroty podstawić żeby zrzucili palety itp. A jak nie to albo kierowcę obciążali (podobno 100 PLN za numer: wypięcie naczepy ze zwrotami na placu naczep) albo zawieszony na tydzień w jeździe. To samo tyczyło się sprawy, kiedy stwierdzono brak ładowania akumulatorów od windy w naczepie a zasilanie miało iść z alternatora z ciągnika.
Kolejną sprawą są same rozładunki. Zasuwanie Toyotą (albo paleciakiem jak nie ma się uprawnień na elektryka) przesuwanie wszystkiego z naczepy w sezonie letnim - na naczepie +4 a na zewnątrz +30 jest równoznaczne z nie natychmiastowym aczkolwiek 100% przeziębieniem. Inną sprawą są już odpowiedzialności za uszkodzenia, które najczęściej powstają podczas załadunku a po 4 literach na rozładunku dostaje kierowca. Fakt, faktem, jak kierownictwo danej Pierdronki jest w porządku to i rozładunek nie jest problemem a i też uszkodzenia nie są aż tak widoczne ;)
Inną sprawą jest, do jakiego podwykonawcy się przyjmie. Bo ja miałem to szczęście, że i pauzy ludzkie wychodziły i w miarę przestrzegali przepisów o czasie pracy. Może też na ten fakt złożyło się to, iż miałem kartę i jeździłem na cyfrówce.
Kolejny temat to faktycznie chora logistyka i idiotyczny system planowania. Praktycznie nie istniało coś takiego jak zaplanowanie dnia kolejnego bo w ciągu godziny potrafiło zmienić się zlecenie na dzień następny 4, 5 krotnie.

A tak na marginesie: thebone chyba u Ciebie nie byłem ;)


Ostatnio zmieniony 07 wrz 2008, 10:56 przez użytkownik usunięty, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 07 wrz 2008, 10:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 wrz 2008, 19:01
Posty: 4
GG: 5798533
Samochód: jest;)

HEHE;) no zapomniałem sie ujawnic... Moja twierdza to sklep 1278 Narutowicza:D Tarnów. Też słyszałem że Nowy Targ to prawdziwy unikat z podjazdem.... hehe. Dlatego ''świezym'' kierowcom ktorzy twierdza ze na Narutowicza jest ciezko, polecam własnie się wybrac do Nowego i powiedzieć jak było hehe. :D czyli mówisz Jester że się nie widzieliśmy?? :>


Post Wysłano: 08 wrz 2008, 0:00

thebone mogliśmy się raz mijać, wpadłem do Ciebie na sklep po pracy jeszcze w koszulce firmowej na zakupy a chyba Ty zapytałeś czy aby nie z dostawą ;)

Wiesz, u Ciebie podjazd jest spoko polecam kilka ciekawych punktów: N. Targ, M.B Fatimskiej w Tarnowie w piątek ;) Słomniki w dzień, Kielce (jeden punkt gdzie łamiesz cały zestaw na 90st. na lewo i równolegle z rampą stajesz).


Post Wysłano: 08 wrz 2008, 9:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 wrz 2008, 19:01
Posty: 4
GG: 5798533
Samochód: jest;)

aha, możliwe pamietam taką sytuacje :) zawsze zagaduje do klientów w koszulkach Jedrzejczak bo to wkoncu rodzina hehe... . Fakt na Fatimskiej jest ciekawie w piatek kiedy działa Kapanówka. Ale nie potrafie sobie wyobrazić jak zdejmuje sie towar kiedy stoi rampa równolegle z naczepą haha... Szkoda że nie nagrałes żandego takiego cyrku . Muszę sie kiedyś zabrać do tych kielc z jakimś kierowcą i to zobaczyć. To juz teraz wiem dlaczego zawsze jest urwana lub zmasakrowana ta rączka z boku rampy hehe... patologia patologia... Jak dobrze że Biedronka jest tak blisko :D haha .


Post Wysłano: 10 wrz 2008, 11:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 wrz 2008, 9:51
Posty: 4
GG: 0
Samochód: TO

Witam, macie może jakieś info do kogo się zwrucić z pytaniem o prace jako kierowca solówki (bo tylko na to prawko posiadam narazie) w JMD Ruda śląska, wiem iż jest tam wielu przewozników tylko niemam na nich namiaru, dajce znac

Pozdrawiam


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: