Dziękuję wszystkim za komentarze. Wczoraj dotarły do mnie wyjątkowe modele. Wyjątkowe, bo to brama do przepięknych wspomnień.
7. Mercedes-Benz NG. Herpa, ID 811254;
Miniaturka, choć nie jest zbytnio bogata w detale, to jest dla mnie jedną z najcenniejszych w mojej skromnej kolekcji. Dlaczego? Bo to legendarne, kultowe dla mnie i Wojtka NG. W tym konkretnym egzemplarzu urzekły mnie jednoosiowa naczepa i "laleczki", bo tak je w myślach nazwałem. Typowy meblowóz z przełomu lat 70-tych i 80-ych. W starym pudełku (z paskami przypominającymi niemiecką flagę) znajdują się: spoiler dachowy, spoilery narożnikowe, blenda przeciwsłoneczna, fanfary, spoiler pod zderzak, filtr zakabinowy i lusterka. Nie mam zamiaru dokładać żadnego z tych akcesoriów. Koniec gledzenia na temat tego konkretnego Mercedesa, czas na zdjęcia:
8. Mercedes-Benz NG. Herpa/Albedo, ID 811350;
Kolejny sentymentalny pojazd. Bliższy mi od poprzedniego, bo w konfiguracji 6x2, a takim jeździłem. Jest on troszkę podniszczony, brak mu drugiego zapasu, wiele części jest przyklejonych klejem, ale mnie to nie zraża. Teoretycznie idzie do przeróbek, ale w co wyjdzie w praktyce, tego nie wiem. Na pewno usunę resztki lusterek. Kupiony, ponieważ w momentach, gdy na niego patrzę, przypominam sobie cudowne 2233 V8 BiTurbo. Choć jeździłem z "beczką", to ten BDF ogromnie mi się podoba. Uroku dodaję zamontowane akcesoria. Czas na fotki:
Niezły patent z podłączaniem przyczepy:
Obie miniatury razem:
A co ma do tych Mercedesów tata, oprócz tego, że kierował identycznym w skali 1:1? Ano ma, bo korzystając z dnia wolnego od pracy siedział w domu akurat wtedy, gdy listonosz przyniósł paczkę. Od razu ją rozpakował i na bank pobawił się modelami. Pewnie jemu też przypomniała się podwójnie doładowana widlasta pomarańcza
.
Dziękuję za obejrzenie prezentacji i przeczytanie moich wypocin. Idę popatrzeć na NGieki, poprzypominać sobie te cudowne wakacje sześć, siedem lat temu, gdy obcowałem z czymś tak cudownym jak Mercedes V8...