Cytuj:
Jeśli liczyłeś na to, że podana suma zarobku to suma którą on zarobił dla firmy to się po prostu mylisz bo chyba logicznym jest, że mówimy o tym ile zarabia kierowca a nie firma nie mówiąc o tym, że nie ma takich firm które oddają kierowcy wszystko co zarobiły. Danych mówiących o tym ile zarabia firma nie mam bo się zajmuję kierowcami a nie zarobkami firmy na frachtach. Najprościej mówiąc 36680,21zł to suma po odliczeniu zarobku firmy - tyle. Może nie napisałem tego dość jasno ale czasem wydaje mi się, że o oczywistych sprawach pisać nie muszę. Przepraszam.
Nie sądzę byśmy odbiegli za bardzo od sedna sprawy a nawet jakby to i tak dyskusja od tego jest by zawierać w niej czasem nowe wątki.
wątki akademickie, uwielbiam to ;D
To co podałeś miało ręce i nogi, 36700 zł to przy kursie 3.3 euro bo zdajesie cos takiego było w maju daje około 11.000 euro, przy średniej jaką podałeś - 0.85ec/km - co też ma ręce i nogi bo mniej wiecej taka jest średnia stawka po UE, daje nam 13.000 przejechanych kilometrów 'płatnych'. Nawet zakładając że 100% km było zapłacone po tej stawce, choc, przyznam szczerze, mało ktora spedycja płaci za wszysciuteńkie kilometry
i zazwyczaj conajmniej 10% trzeba by doliczyć, no ale darujmy.
13.000km to wychodzi średnia 72km/h, też brzmi realnie, autostrady wiadomo, no i jak wspomniałeś zero naruszeń więc liczymy legalne 180 godzin jazdy zgodnie z rozporządzeniem w ciągu czterech tygodni. Zakładamy że nie hamuje w miasteczkach, i nie traci czasu na za/rozładunek zbyt wiele jest to realne i ma nogi
Ale jeśli teraz piszesz ze poza tym co tu podałeś były jeszcze jakieś kilometry extra tak żeby firma też zarobiła no to przyznam szczerze ze chyba gdzieś musi być jakiś haczyk albo coś źle usłyszałeś...