No jestem po egzaminie zakończonym pozytywnie. Z grupy 8-10 poszedłem zdawać jako chyba 4, nikt przede mną nie zdał, 2 nawet nie wyjechało z z placu. Wylosowany zestaw to prostopadłe tyłem i zawracanie na 3. Po losowaniu pan powiedział że mamy losującemu postawic flache
. Mój egzaminator nie był zbyt miły, na każde pytanie z mojej strony odpowiadał niemile i z irytacją że wogóle musi coś mówić. Ale ogólnie nie mam zastrzeżeń co do przeprowadzenia samego egzaminu. Z ciekawszych miejsc to zwiedziliśmy wylotówki na:
- Nisko (zawracanie na Orlenie zaraz za torami),
- Nagnajów (I zawrotka),
- Sandomierz (podwyższenie ograniczenia dla osobówek do 70 km/h w terenie zabudowanym, pow. 3.5t - 50 km/h, zawracanie na Statoil).
Jeżdżąc ulicami miasta pan raczej nie zakładał pułapek typu sugestie żeby skręcić pod zakaz tonażowy. Po mieście jeździłem równo godzinę. Po powrocie na plac usłyszałem "wynik egzaminu pozytywny". Na moje "dziękuję" i "do widzenia" odpowiedział trzaśnięciem drzwiami, co niezwłocznie i ja uczyniłem.