Sprawdzanie legalności map w nawigacjach GPS.

Źródło http://www.idg.pl

"Już wkrótce wszyscy kierowcy, którzy posiadają w swoich samochodach nawigację GPS będą musieli posiadać przy sobie certyfikat potwierdzający jej legalność. Komenda Główna Policji już zapowiedziała wzmożone kontrole na drogach. Dla przypomnienia warto dodać, że za posługiwanie się piracką kopią automapy w samochodzie grozi do pięciu lat więzienia.
Funkcjonariusze policji już od dłuższego czasu przechodzą regularne szkolenia z zakresu ochrony praw autorskich - informuje Komenda Główna Policji. Kontrola legalności GPS będzie przeprowadzana na drogach w całym kraju. W akcji poza policją uczestniczy służba celna i inspektorat transportu drogowego.

"Kierowcy muszą brać pod uwagę, że podczas rutynowej kontroli może być także zakwestionowana legalność oprogramowania GPS. Sprzęt zostaje wówczas odebrany kierowcy za pokwitowaniem, zabezpieczony i poddany ocenie biegłych. Wybierając się w podróż, radzę zabrać ze sobą dokumentacje sprzedaży programu wraz z certyfikatem" - mówi Joanna Kącka, podinspektor z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Kierowcy coraz chętniej korzystają z nawigacji GPS - niestety nie wszyscy wybierają do tego legalne oprogramowanie. Jak przewidują prawnicy, sprawy o korzystanie z "piratów" wkrótce wzrosną.

"Obawiać się mogą jedynie kierowcy, którzy posiadają automapy nielegalnie ściągnięte z Internetu. Przecież zabranie do samochodu karteczki z potwierdzeniem oryginalności produktu nie stanowi większego problemu, więc uczciwi kierowcy nie mają się czego obawiać" - mówi prawnik Adam Jaskóła.

Jak dodaje Jaskóła, operacja policji nie jest skierowana przeciwko kierowcom. Głównym celem są osoby handlujące automapami bez licencji producenta. Na terenie Łodzi z tego powodu już zatrzymano dwie osoby."

przesada!!!
zaraz się okarze, że teraz będzie jeszcze trzeba 20 ton makulatury w samochodzie wozić pop.... te urzędy kompletnie

Jak dla mnie brzmi to jak typowa prowokacja, panika jakiegoś pismaka, który dostał cynk - plotkę od kogoś z niewiadomego źródla.

Pamiętacie jak niedawno jeszcze cała Polska się trzęsła ze względu na pirackie oprogramowanie na kompie?

Wszystkie media o tym trąbiły, był taki okres, ze jądąc autobusem wszyscy gadali o tym samym (Sic!)

Wystarczył 2-3 konkretne przypadki (niby) na miasto i to wystarczyło całemu miastu by siać panike.

Najlepsze jest to, że sama policja zaprzeczała, ze prowadzi jakąś akcje, plotki w koncu ucichły i nie znam nikogo kto straciłby swoje terabajty filmów itd..

A krązyły już nawet nieoficjalne cenniki ile za mp3ke i tak dalej


Co do nawigacji.... no cóż.
Tak sie sklada, że kupiłem oryginalną automape wraz w palmtopem, ale po roku sie skonczyla licencja....


Nie chce mi sie wierzyć w te całe kontrole, drogówka i ITD mają ciekawsze zajęcia niż kontroloa oprogramowania na palmtopie/nawigacji, żal!

Poza tym na czym ma polegac ta kontrola?

Jak zapomniałem karty z kodem licencyjnym, to już pozamiatane?

A moze inspektorki będa sprawdzały klucz programu, czy to przypadkiem nie jeden ze słynnych na torrentach?

Nie mam nic przeciwko, bo akurat nawigacja to nie jest coś niezbędnego, bez czego kierowca nie mógłby sie obejść. Zawsze pozostają zwykłe mapy podane na tacy przez producenta nawigacji. Może gdyby jeszcze tylko te mapy troszeczkę straciły na wartości.....700zł na mapki europy to jednak sporo.

A teraz powiedzcie mi, co będzie, jeśłi na nawigacji ktoś będzie przetrzymywał pliki mp3 z muzyką? Oczywiście nielegalną? Czy policja ma prawo za również ukarać? Czy biegli, badający urządzenie pod kątem nielegalności oprogramowania mają obowiązek zgłosić również wykrycie nielegalnych plików muzycznych?


ps>Marix

Taki przypadek kontroli nawigacji był niedaleko mojej miejscowosci, bodajże rok temu. Kierowca (znajomy) został pouczony (czy jakoś tak), że "powinien" wozić ze sobą dokument stwierdzajacy legalność softu.

Cytuj:

A teraz powiedzcie mi, co będzie, jeśłi na nawigacji ktoś będzie przetrzymywał pliki mp3 z muzyką? Oczywiście nielegalną? Czy policja ma prawo za również ukarać? Czy biegli, badający urządzenie pod kątem nielegalności oprogramowania mają obowiązek zgłosić również wykrycie nielegalnych plików muzycznych?

A niby dlaczego nie?
Popełniasz jedno z najcięższych przestępstw i wszystkie siły, wszystkie jednostki, patrole i organy warte są pochylenia sie nad Twoim przypadkiem.
Z takim piractwem to nie ma żartów i najlepiej jakby wprowadzić kare śmierci.....

Tak na powaznie to myśle, że jak najbardziej tak.
Skoro wszyscy twierdza ze sa podstawy do ukarania użytkownika peceta, to co za różnica czy to pecet czy nawigacja.

Przy odrobinie pecha może byc ukarany za automape, za mp3 i jeszcze sie okaże palmtop jest kradziony, a Ty zmieniales ustawienia w czasie jazdy i stwarzałeś ryzyko katastrofy lądowej.
Mało tego, nawigacja zasłaniała Ci duży procent szyby, przez co niewiele widziales.

wszystko jest mozliwe

To bardziej akcja psychologiczna niż rzeczywista. Sklepy legalnie handlujące takim oprogramowaniem na pewno odczują tą pogłoskę na kieszeni. I dobrze...
Trochę przeraża fakt, że tego typu artykuły czy plotki sieją w narodzie panikę. Wyobrażacie sobie do jakiego stopnia piractwo jest zakorzenione w naszym kraju?

Z jednej strony ceny za niektóre produkty przekraczają możliwości przeciętnego Polaka - z drugiej, jakby wszyscy kupili legalnie to na pewno byłoby znacznie taniej. I kółko się zamyka...

Dokładnie tak Harry-Man

W czasie tej nagonki na komputerowe piractwo, w całym Bielsku w sklepach komputerowych brakowalo Windowsów!

Wyobrażacie sobie jakie to są gigantyczne obroty?
Jak na codzien ludzie kupują kompy bez windowsów, albo je im sie tylko "wgrywa" z przymrużeniem oka?

Piractwo w Polsce jest na tyle zakorzenione, ze wymaga się od studenta, który ledwo uzbierał na studia, (o komputerze nie wspomnę) napisać pracę magisterską na komputerze w Wordzie.....który - jak wiemy - w najmniejszym pakiecie Office równiez kosztuje minimum 700zł.




Kurcze, chociaż od plików muzycznych mogliby się odczepić i nie walić kar za uploady. Wg mnie jest to najmniejsze zło. System operacyjny powinien być chociaż o połowę tańszy! A jak chcemy obejrzeć film to marsz do kina (albo wykupić pakiet HBO)!


Oczywiście sie nie wymądrzam

Cytuj:

Piractwo w Polsce jest na tyle zakorzenione, ze wymaga się od studenta, który ledwo uzbierał na studia, (o komputerze nie wspomnę) napisać pracę magisterską na komputerze w Wordzie.....który - jak wiemy - w najmniejszym pakiecie Office równiez kosztuje minimum 700zł.

http://pl.wikipedia.org/wiki/MSDN_Academic_Alliance

Trzeba się tylko zgłosić do odpowiedniej osoby na uczelni.

Ale microsoft mocno przegina pałę z cenami i nie chcę przykładać ręki do ich dalszego postępu w monopolizacji dlatego używam linux'a i open office'a. To drugie jest narzędziem posiadającym nie gorsze możliwości niż produkt microsoftu, a przy tym nie ma większych problemów z kompatybilnością. Bynajmniej ja jakoś sobie z tym radzę. I to wszystko za darmo i legalnie (nawet po skończeniu studiów )

Z mapami do nawigacji jest nieco gorzej, bo nie słyszałem o żadnej typu open source. Ale kto wie, może coś kiedyś się pojawi.

na poczatku napisze, ze z nawigacji nie korzystam i nie komentuje cen. takie mam male pytanko do fotografow na tym forum jak odnosza sie do tego i tych informacji co do legalnosci i praw autorskich.
kiedys, ktos ( nie pamietam kto) zalozyl temat informujac wszystkich urzytkownikow forum,ze inny urzytkownik (nie pamietam tez ktory) urzyl bez pytania jego i nie tylko fotek do stworzenia filmiku i wrzucil go na youtube, opierajac sie o prawa autorskie i brak zgody wytykajac mu kradziez. a czym sie rozni urzywanie pirackiej wersji mapy lub innego programu???

ps: oczywiscie nie mialem zamiaru tu nikogo atakowac

zacznijmy od tego, że pisz trochę bardziej poprawnie składniowo bo to co jest nad tym postem przerasta nie jednego polonistę

a kradzież to kradzież. niezależnie od tego czy ukradniesz samochód, chleb, masło, telefon, ale także zdjęcia, muzykę oraz filmy czy programy (bo przypominam że to także kradzież) to karze podlegasz. oczywiście wszystko zależy od rodzaju kradzieży, bo za ściągnięcie dwóch empetrójek z internetu nie dostaniesz przecież 25 lat

Pozdrawiam

No właśnie – tak jest z nawigacjami i z pirackim oprogramowaniem... To jest kradzież i inaczej tego nie można nazwać. Policja nawet teraz zaczęła częściej do mieszkań wchodzić i sprawdzać legalność oprogramowania. Normalnie strach mp3 z netu ściągnąć.

Mnie kiedyś pałkarze wkroczyli na chatę przetrzepali dysk a ze ściągam non stop to wiele znaleźli.
Spytali tylko czy nagrywam i pożyczam mowie ze nie obejrzę i usuwam. I nic nie zrobili powiedzieli ze ok jak bym to kopiował i rozpowszechniał to by mnie zamknęli a tak to nie mogą zrobić nic

Żartujesz, prawda?

Cytuj:

Żartujesz, prawda?

Kolega raczej nie żartuje. U mnie podobnie, z tym, że:
1. Jeśli Windows nie był oryginalny bodajże płaciło się karę w wysokości 300zł.
2. Od każdej ściągniętej nielegalnie mp3 - 3zł.

Jednak sprawa polegała na tym, że nie chodzili po każdym domu.

Co do sprawdzania legalności map w nawigacjach GPS - nie mam zdania. To tak, żeby OT nie robić.

Nie żartuje.
Komp był kupiony na firmę.
Wpadła jakaś komisja z policja i zaczęli trzepać.
Win oczywiście legal do mp3, filmów, gier itp się nie przyczepili pytali tylko czy nagrywam i pożyczam mowie ze nie to mówi ok bo płyt pirackich nie znalezli dobrze ze był cynk bo inaczej duza kara by była. A tak tylko powiedzieli ze na swój użytek mogę

No właśnie – a teraz znowu zaczęli chodzić... W Lublinie 30 mieszkań sprawdzili, wzięli się teraz chyba za szarych userów, a nie za firmy. I tak się zastanawiam, bo w firmie mam wszystko legalne... A w domu... Hmmm.... Średnio I w gps też może być problem – tak nawiązując do tematu. Można coś z tym zrobić?

Cytuj:

Można coś z tym zrobić?

Tak, kupić legalne oprogramowanie.

No to ja wiem i tak będę musiał robić, bo chyba lepiej wydać teraz trochę więcej i mieć spokój niż jak wpadną do mieszkania z nakazem Albo jak mi się wbiją do samochodu celem sprawdzenia nawigacji. Ale to od przyszłego roku chyba się z tym ogarnę.