Własna firma- jak zacząć???

witam!!! mam kilka pytań dotyczących założenia własnej firmy transportowej!!! więc tak ma 25 lat i już od 4 lat jeżdzę ciężarówką!!! mam już wszystkie potrzebne papiery związane z firmą transportowa m.in. świadectwo kompetencji zawodowych, licencje itp. mam jedno pytanie czy kupić zestaw chłodnie, plandeki czy wywrotki??? i po zakupie jakiegoś zestawu gdzie zdobyć prace na taki zestaw??? do dyspozycji ma około 250tys zł!!! z góry dzięki za podpowiedz

pierwsze co - to przejdź sie po ubezpieczalniach i znajdź ubezpieczenia

- kosztów wyciągania z rowu
- kosztów reanimacji sprzętu /fajnie, mozna kupic staruszka za gotówke, ale AC na niego nie bedzie wiec po pierwszym zwiedzaniu pobocza idzie na kołki/

itd itp, bo to koszty idące w tysiące jeśli nie dziesiątki tysięcy złotych


akurat jestem na czasie, w piątek mi kierowca do rowu pojechał, naczepa do śmieci, ciągnik do reanimacji, koszty akcji wyciągania z rowu bez holowania na szzcęscie to 'zaledwie' 7000 zł, koszty naprawy - naczepy około 35.000, naprawa nieopłacalna, idzie na złom, ciągnika około 5.000.
I boże dzięki ci za ubezpieczenia, i tak sporo trzeba wydać, ale mniej niż wyżej wspomniane kwoty.

że tak się zapytam ile takie ubezpieczenie kosztuje OC??

Cytuj:

że tak się zapytam ile takie ubezpieczenie kosztuje OC??

Ubezpieczenie OC czego ile kosztuje? Jeśli zestawu, to najprościej zadzwonić do którejś z firm ubezpieczeniowych i zapytać.Można przyjąć,że 3-4 tys. zl. za rok.
Ale to ubezpieczenie akurat nie za bardzo pokrywa koszty wyciągania z rowu itp. atrakcje, jeśli nie ma przyczyny-winnego "z zewnątrz". Do tego potrzebne inne ubezpieczenie.
A by za zniszczony przy tej okazji ładunek niekoniecznie z własnej (przynajmniej nie za wszystko) kieszeni płacić, to jeszcze inne ubezpieczenie trzeba wykupić..

Cytuj:

...i po zakupie jakiegoś zestawu gdzie zdobyć prace na taki zestaw??? do dyspozycji ma około 250tys zł!!! z góry dzięki za podpowiedz

jeżeli oczekujesz odpowiedzi jak zmarnować te 250 tyś zł to postępuj tak jak piszesz.
jeżeli jednak chcesz zarobić na transporcie, to odwróć kolejność, najpierw znajdź pracę, a potem pod nią kup sprzęt.

jak nie znajdziesz roboty, co jest w obecnej sytuacji bardzo prawdopodobne, to przynajmniej zachowasz te 250 tyś zł.

Cyryl jak zawsze ma ŚWIĘTĄ RACJE.
Zanim się w to wpakujesz zrób badania rynku podzwoń po spedycjach których nie dość że coraz mniej to te które pozostały redukują tabor obcinają płace pracownikom i raczej nie poszukują dodatkowych przewoźników. Nie mówię że nigdzie nie ma roboty ( na przeżuty zawsze szukają, po Polsce marne szanse ) ale jak już znajdziesz jakąś spedycje to sprawdź jej wiarygodność najlepiej na forum TRANS, potem policz realne koszty 1km.
Oczywiście musisz uwzględnić to że w styczniu wchodzą nowe stawki za myto.
Podsumowując transport nie jest taki łatwy jak to się wydaje.

Cytuj:

Podsumowując transport nie jest taki łatwy jak to się wydaje.

Niektórym się wydaje że wystarczy kupić ciężarówkę i wszyscy będą walić drzwiami i oknami.

Najlepiej to te 250tys.zl. włóż na lokatę zamiast później narzekać.

Cytuj:

Cytuj:

Podsumowując transport nie jest taki łatwy jak to się wydaje.

Niektórym się wydaje że wystarczy kupić ciężarówkę i wszyscy będą walić drzwiami i oknami.

Najlepiej to te 250tys.zl. włóż na lokatę zamiast później narzekać.

Tak dla łatwiejszej kalkulacji:za czteroletni c.s. rok temu trzeba było zapłacić 180-190 tys. złotych.Teraz wart jest może 120 tys. Naczepy (plandekowe) kupione w zeszłym roku za ok. 90-100 tys. złotych , w tym roku można odkupić za 60-65 tys.A i wyrażnie taniej też.
Pomijam już sprawę rentowności i tego ,że wielu myli przychód z dochodem.Stąd widzenie bardzo optymistyczne.

ja czekam do marca kwietnia i sobie w końcu kupie fajny trzy letni zestawik

znaczy inaczej - ciuchcie rocznik 2006, tacho analog, a naczepke 2008

tanie to bedzie, mysle ze za 90-100 tys cały zestaw się kupi.

teraz dużo wyprzedaży się zaczyna, świątecznych, tylko chyba potrwają troche dłużej

Cytuj:

ja czekam do marca kwietnia i sobie w końcu kupie fajny trzy letni zestawik

znaczy inaczej - ciuchcie rocznik 2006, tacho analog, a naczepke 2008

tanie to bedzie, mysle ze za 90-100 tys cały zestaw się kupi.

teraz dużo wyprzedaży się zaczyna, świątecznych, tylko chyba potrwają troche dłużej

To ja 4 FH-cze poproszę hehe

Kilka dni temu wyprzedawano na przetargu 70 naczep z logo Rico.Z 2007 roku.Ceny wywoławcze zaczynały się od 4000 euro. Przypomnę,że przed rokiem trzeba było za nie dać 28-30 000 euro.