Czas pracy kierowców

to ja tez mam jedno pytanie bo niestety nie znalazlem.
mam sytuacje. jade do warszawy , po drodze jest 11 wahadel. tacho na tarczki ale pokazuje na komputerze czas jazdy i wedlug tego komputera dojezdzam do celu w 4 godziny 10 minut a fizycznie od wyjazdu z bazy do przyjazdu na rozladunek w warszawie mija 5 godzin. po drodze mam kilkanascie krotkich postojow na wahadlach
wedlug mnie tacho nie liczylo czasu jazdy od pewnego momentu dlatego mi tak wyszlo
pytanie brzmi: jaki jest najmniejszy okres czasu wedlug obowiazujacych przepisow, ktory nie liczy sie do czasu jazdy ?

Cytuj:

to ja tez mam jedno pytanie bo niestety nie znalazlem.
mam sytuacje. jade do warszawy , po drodze jest 11 wahadel. tacho na tarczki ale pokazuje na komputerze czas jazdy i wedlug tego komputera dojezdzam do celu w 4 godziny 10 minut a fizycznie od wyjazdu z bazy do przyjazdu na rozladunek w warszawie mija 5 godzin. po drodze mam kilkanascie krotkich postojow na wahadlach
wedlug mnie tacho nie liczylo czasu jazdy od pewnego momentu dlatego mi tak wyszlo
pytanie brzmi: jaki jest najmniejszy okres czasu wedlug obowiazujacych przepisow, ktory nie liczy sie do czasu jazdy ?

15 minut

Cezar te 15 min. to minimalny czas jaki bylby uznany za pauze. mozesz np miec 5 min postoju ale nie bedzie uznany za pauze ale do jazdy tez ci sie nie wliczy.

Cytuj:

pytanie brzmi: jaki jest najmniejszy okres czasu wedlug obowiazujacych przepisow, ktory nie liczy sie do czasu jazdy ?

w tym pytaniu juz nie znam odpowiedzi

chlopaki prosze was o pomoc,gdyz kazdy kierowca z ktorym rozmawiam mowi mi cos innego, sprawa tyczy:

1) jade 2h, pauza 45 min, jade 4,5 h, co potem ? czy po wykreceniu 45 minut pauzy po 4,5 h jazdy moge pojechac jeszcze 2,5 h które "zostalo" mi ( gdyż przejechalem tylko 2h na poczatku), czy te 2,5 h mi przepada ?

2) sprawa tyczy sie przeprawy promowej, smigam na szwecja., wiec co chwila bujam sie promami, i jak wyglada sprawa odpoczynku dobowego, np o 18 staje przed terminalem, o 19 wjezdzam na prom trwa to ok 30 minut, potem prom plynie 8 h,,po tych 8 h zjezdzam z promu to tez trwa 30 minut, jak zjade z tego promu to ile musze jeszcze odstać zeby miec wykrecone 11h ? Musze odstac przynajmniej 3h ? bo chlopaki ktorzy plywaja od lat mowią mi ze czas przeznaczony na wjazd i zjazd z promu moge zaliczyc do pauzy, czyli stając o 18 przed terminalem moge wg nich ruszyc o 5 rano i miec przy tym wykrecone 11h pauzy... ale wg, mnie czas przeznaczony na wjazd,zjazd musze odliczyc od pauzy i potem dokrecic, tzn jezeli stanąlem na terminalu o 18,wjazd/wyjazd zbral mi 1h to zeby miec wykrecone 11h pauzy to moge ruszyc dopiero o 6 rano najwczesniej, jak to jest? Pomozcie

3)zaczalem jazde w niedziele o godz 19.00 ( po pauzie 45 h ), to do kiedy moge max jechac ? bo moj szef mowi mi ze jak zaczalem jazde w niedziele o 19, to musze stanąc najpozniej o godz 19 w sobote ( 6 dni, tj. 6 okresow po 24 h kazdy ). Czy szef ma racje ????

AD 1 Możesz kolego pojechać jeszcze tyle ile ci zostało

Cytuj:

AD 1 Możesz kolego pojechać jeszcze tyle ile ci zostało

Tylko że po pierwszych 2h jazdy i 45 min przerwy potem może jechać 2,5h, żeby nie przekroczyć 4,5h jazdy, wtedy walnąć 30 min pauzy, bo pierwsza pauza musi być co najmniej 15 min (ma 45) i jechać kolejne 4,5h.

Kolego Wolfzan, jestes pewien swojego zdania ? Chodzi mi o to ze jezeli zaczynam dzień, jade 2h i potym robie 45m pauzy, i wg ciebie potej pauzie moge jechac jeszcze tylko 2,5h i znów pauza ???

A niejest tak ze jezeli po pierwszych 2h jazdy wykrece 45m pauzy to potym moge ciurkiem jechac nastepne 4,5h ????

Postaram sie przestawic to i powiedzcie forumowicze która wersja jest poprawna i do przyjecia:

1) wg. mnie 2h jazdy, 45m pauza, 4,5h jazdy , 45m pauzy , 2,5h jazdy ( w sumie mamy 9h jazdy i 2 pauzy 45m,

2) wg kolegi wolfzan?? 2h jazdy, 45m pauzy, 2,5h jazdy 30m pauzy ?? Wlasnie dlaczego po wykreceniu 45m pauzy moge po niej jechac tylko 2,5h a nie 4,5h ??? Przeciez po wykreceniu pauzy 45m jestem "czysty" i moge jechac ciurkiem nastepne 4,5h ( o ile zostalo mi tyle czasu jazdy i pracy )

Wolfzan jesteś w błędzie.

A co robić w przypadku gdy zostawiam auto na bazie, wyciągam kartę i idę na 7dni urlopu, wracam a okazuje się, że moim autem jeździł ktoś bez karty ok.15km , czy mogę mieć przez to jakieś problemy? Oczywiście za ten czas (7dni) będę miał wystawione zaświadczenie o urlopie a auto przecież nie jest moją własnością więc mogło się z nim dziać cokolwiek? Czy może zrobić jakiś wydruk i opisać ? - ale z kolei jak się mam podpisać pod tym wydrukiem przecież to nie ja jeździłem tym autem.

Cytuj:

2) wg kolegi wolfzan?? 2h jazdy, 45m pauzy, 2,5h jazdy 30m pauzy ?? Wlasnie dlaczego po wykreceniu 45m pauzy moge po niej jechac tylko 2,5h a nie 4,5h ??? Przeciez po wykreceniu pauzy 45m jestem "czysty" i moge jechac ciurkiem nastepne 4,5h ( o ile zostalo mi tyle czasu jazdy i pracy )

Jeszcze raz:

Jedziesz 2h. Robisz pauzę 45 min. Możesz prowadzić max 4,5h bez przerwy po czym min. 45 min pauzy. Można podzielić ją na dwie części, przy czym pierwsza co najmniej 15 min, a druga 30 min bez względu na to ile trwała pierwsza (Ty miałeś 45 min, ale po 4,5h jazdy i tak musisz walnąć drugą część przerwy 30 min). I teraz jedziesz te 2h, stanąłeś na 45 min i potem jak pociągniesz 4,5h to masz 6,5h jazdy i już masz o 2h przekroczony maksymalny czas jazdy bez odpoczynku. Po 2h jazdy, 45min pauzy możesz jechać 2,5h dlatego, że wtedy wyjdzie Ci 4,5h jazdy, zrobisz 30 min przerwy i jedziesz dalej 4,5h ewentualnie potem robisz następne 45 min pauzy i dociągasz godzinę do 10h.

Cytuj:

Wolfzan jesteś w błędzie.

A co robić w przypadku gdy zostawiam auto na bazie, wyciągam kartę i idę na 7dni urlopu, wracam a okazuje się, że moim autem jeździł ktoś bez karty ok.15km , czy mogę mieć przez to jakieś problemy? Oczywiście za ten czas (7dni) będę miał wystawione zaświadczenie o urlopie a auto przecież nie jest moją własnością więc mogło się z nim dziać cokolwiek? Czy może zrobić jakiś wydruk i opisać ? - ale z kolei jak się mam podpisać pod tym wydrukiem przecież to nie ja jeździłem tym autem.

Ale tutaj piszesz zupełnie o czymś innym. Ty masz czas pracy udokumentowany i nie ma problemu czy ktoś inny jeździł autem czy nie.

Cytuj:

I teraz jedziesz te 2h, stanąłeś na 45 min i potem jak pociągniesz 4,5h to masz 6,5h jazdy i już masz o 2h przekroczony maksymalny czas jazdy bez odpoczynku

Wlasnie o to chodzi mi kolego, tego nie moge zrozumiec, ja myslalem zawsze ze gdy stane na 45 minut, to po takiej pauzie moge jechac nastepne 4,5h ciurkiem, czy nie jest tak ze maxymalnie po 4,5h jazdy nalezy zrobic przerwe min 45minut ? Jeżeli z kolej ja jechalem tylko 2h, i wykrecilem pauze 45minut, to dlaczego mowisz ze moge jechac tylko 2,5h ( a nie 4,5h) i potym pauza(aby nie przekroczyc 4,5h ).

Przeciez jadąd 2h i krecać przerwe 45 min i jadąc potej przerwie 4,5h nie mam 6.5h jazdy bez odpoczynku Sam niewiem co tera myslec

Prosze wyprowadzcie mnie z bledu, Pozdrawiam

Jeszcze raz:

Klasyczny przykład:

4,5h jazdy, 45 min przerwy, 4,5h jazdy.

Teraz Twój przykład:

2h jazdy, 45 min przerwy, 2,5h jazdy 30 min przerwy, 4,5h jazdy. 2h +2,5h jazdy dają 4,5 godziny, po których musisz zrobić pauzę 45min. Może być ona podzielona, przy czym pierwsza część co najmniej 15 min, druga po 4,5h co najmniej 30 min bez względu na to ile trwała pierwsza (u Ciebie 45 min). Jadąc 2h, potem pierwsza część pauzy podzielonej (45 min, ma być co najmniej 15) możesz potem jechać 2,5h, bo 2h + 2,5h dają Ci 4,5h jazdy, po których robisz 30 min przerwy, bo masz podzieloną przerwę i pierwszą część co najmniej 15 min wykorzystałeś, czyli po 4,5h jazdy (2h +2,5h) robisz brakującą część pauzy czyli 30 min.

[Toreba]

Czyli gdybym zaczal dzien i jechal 2h, potem mial pauze np 3h, to po tej pauzie nie moge jechac cale 4,5h ?? Tylko moge przejechac 2,5h i stanąc przynajmniej na 30 minut???

Wiec To niechodzi o to zeby nie przekroczyc CIĄGLEJ jazdy 4,5h ?? To jezeli stana na pauze 3 godzinną to musze martwic sie ile mi zostalo jeszcze z tych 4,5 jazdy ? Bo ja zawsze myslalem ze skoro :

Wyrkecilem normalna pauza min 45 minut to uprawnia mnie to do ciaglej jazdy 4,5 h ??


Chodzi o to ze wszedzie jest podawany przyklad typowi 4.5h JAZDA,45m PRZERWA, 4.5 JAZDA,11h PAUZA..

A mi chodzi o przyklad z zycia, bo prawie nigdy nie wykorzystasz ciaglej jazdy 4,5h ( mowie o moim przypadku )

Wiec drodzy forumowicze powiedzccie czy taki model jazdy jestr zgodny z prawem:::::



2h jazdy> 45m przerwy> 4,5 jazdy> 45m przerwy> 2,5h jazdy> PAUZA 11h ????????

Bo wg kolegi Wolfzan to zgodnie z prawem wyglac musialo by tak:

2h jazdy> 45m przerwy> 2,5h jazdy> 30m przerwy> 4,5h jazdy....................................

Niemoge zrozumiec sensu robienia pauzy 30 minutowej ( 2 czesc pauzy dzielonej ) po okresie jazdy 2,5h. Przeciez jezeli wykrecilem 45 min pauzy to moga jechac potem 4,5h non stop( przynajmniej mi sie tak zdaje )

Na stronie 29 tego tematu kolega MANIUTEK111 poruszyl identyczny temat jak ja,

Cytuj:

dzieki koledzy. tak dla pewnosci zadzwonilem do ITD i dowiedziel sie to samo co mowicie czyli, ze jesli jade np 2,5h czekam na zaladunek,rozladunek 1h to wtedy moge jechac 4,5 i po tym 4,5h musze zrobic pauze 45min i jeszcze pozniej wyjechac te 2h. dzieki koledzy za odpowiedzi

Wychodzi z tego ze w moim przypadku gdy pojade 2h , wykrece pauze 45min, to potem moge jechac dalej 4,5 h ciurkiem......jakie zdanie na ten temat teraz kolego Wolfzan ? Czy zgadzasz sie zemną , czy moze jestem w bledzie dalej ?

Przepraszam ze poruszylem temat ktory juz byl omowiony.

Prosilbym forumowiczów o odpowiedz na moje pozostale pytania ( dot przeprawy promowej, oraz odpoczynku tygodniowego


Pozdrawiam

Wolfzan tu sie rozpisalem w podobnym temacie:
viewtopic.php?f=45&t=17920

jezeli zrobisz pauze 45 min. lub wczesniej 15min i 30 min. masz konto czyste na 4,5h. i nie musisz robic pauz. w przepisach jest slowo "nieprzerwanej jazdy" jezeli zrobiles okreslone w przepisach pauzy to 4,5h jazcdy mozna leciec

Dziekuje za pomoc kolegon, dopiero zaczalem jezdzic od 2 miesiecy, i zawsze bylem zasady ze po 45 pauzy mam czyste konto na 4,5h jazdy, ale ostatnio paru kierowców mmnie przekonywalo ze źle postepuje, i poprostu sie zaczalem obawiac i wolalem na forum od Was sie dowiedziec

Teraz mam spokojną glowę, dziekuje jeszcze raz

Jak już ktoś wspomniał,po pauzie minimum 45 minut ma się następny limit 4,5 godz jazdy.Mogę jechać tylko 10 minut,zatrzymać się na 30min ale gdybym chciał ruszyć i ciągnąć 4,50,to muszę to przerwać następną pauzą,gdyż czas jazdy wyniesie 4,60.Chore to,ale takie są przepisy.

Po 3h jazdy, i 45min odpoczynku, można jechać znowu 4,5h i KROPKA Kto twierdzi, że jest inaczej, niech mi poda podstawę prawną.

Cytuj:

Prosilbym forumowiczów o odpowiedz na moje pozostale pytania ( dot przeprawy promowej, oraz odpoczynku tygodniowego

Kolega chyba nie doczytał - przypadek przeprawy promowej był już niedawno w tym temacie poruszany:

Cytuj:

Rozporządzenie (WE) nr 561/2006 napisał(a):
Artykuł 8
1. Kierowca korzysta z dziennego i tygodniowego okresu odpoczynku.
2. W każdym 24 godzinnym okresie po upływie poprzedniego dziennego okresu odpoczynku lub tygodniowego okresu odpoczynku kierowca musi wykorzystać kolejny dzienny okres odpoczynku.
Jeśli część dziennego okresu odpoczynku zawarta w 24 godzinnym okresie wynosi co najmniej 9 godzin, ale mniej niż 11 godzin, wówczas ten dzienny okres odpoczynku uznaje się za skrócony dzienny okres odpoczynku.
3. Dzienny okres odpoczynku może zostać przedłużony do rozmiarów regularnego lub skróconego tygodniowego okresu odpoczynku.
4. Kierowca może mieć najwyżej trzy skrócone dzienne okresy odpoczynku pomiędzy dwoma tygodniowymi okresami odpoczynku.
5. Na zasadzie odstępstwa od przepisów ust. 2, w ciągu 30 godzin od zakończenia dziennego lub tygodniowego okresu odpoczynku, kierowca należący do kilkuosobowej załogi musi skorzystać z kolejnego dziennego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 9 godzin.
6. W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej:
- dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku, lub
- jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny. Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu.
Tygodniowy okres odpoczynku rozpoczyna się nie później niż po zakończeniu sześciu okresów 24 godzinnych licząc od końca poprzedniego tygodniowego okresu odpoczynku.
7. Odpoczynek wykorzystywany jako rekompensata za skrócony tygodniowy okres odpoczynku wykorzystuje się łącznie z innym okresem odpoczynku trwającym co najmniej dziewięć godzin.
8. Jeżeli kierowca dokona takiego wyboru, dzienne okresy odpoczynku i skrócone tygodniowe okresy odpoczynku poza bazą można wykorzystywać w pojeździe, o ile posiada on odpowiednie miejsce do spania dla każdego kierowcy i pojazd znajduje się na postoju.
9. Tygodniowy okres odpoczynku, który przypada na dwa tygodnie można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie obu.
Artykuł 9
1. Na zasadzie odstępstwa od przepisów art. 8, w przypadku gdy kierowca towarzyszy pojazdowi transportowanemu promem lub pociągiem i wykorzystuje regularny dzienny okres odpoczynku, okres ten można przerwać nie więcej niż dwukrotnie innymi czynnościami trwającymi łącznie nie dłużej niż godzinę. Podczas tego regularnego dziennego okresu odpoczynku kierowca ma do dyspozycji koję lub kuszetkę.

>pozdrawiam.

Zgadza sie kolego, wiem ze moge przerwac odpoczynek 2 krotnie jezeli na promie mam koje ( a mam zawsze ) Ale ja chcialbym dowiedziec do czego mam zaliczyc czynnosci o których mowa ( wjazd/wyjazd z promu) Czy np 30 minut na wjazd mam liczyc do pauzy czy do jazdy ?


Np stoje 2 h przed promem, 30minut wjezdzam, plyne 6h, zjezdzam 30 minut

To ile mam jazdy a ile odpoczynku?

Czy ten zjazd/wjazd moge wliczyc do pauzy ( wtedy mialbym wykrecone 9h pauzy ) czy musze to odliczyc od pauzy ( i wtedy mialbym tylko 8 h pauzy, i reszte musialbym dokrecic w porcie )?

Pozdro

Możesz dwa razy przerwać dzienny odpoczynek tak jak mówi przepis,dlatego te Twoje dwa razy po trzydzieści minut to na pewno nie jest przerwa.

Siema. Mam pytanie do was jeżdże na kontenerach i jest mało roboty teraz i czy jeśli moje auto stoi np trzy dni ale tarczka jest wsadzona i nikt auta nie rusza oprócz mnie to czy po tych trzech dniach usprawiedliwi mnie ta tarcza ze nie jezdziłem ?? Czy musze mieć urlopówke od szefa?? ja zawsze wymagałem urlopówki lecz szef mowi ze jak mam tarcze gdzie jest rysowana np pauza przez 3 dni to mi ITD nic nie zrobi. I czy on ma racje?? Co mi jako kierowcy grozi podczas kontroli?? Poratujcie jeśli możecie