Pierwszy raz...

Jeżeli już chcesz kupić DAFa to proponuję ci na początek pomalować go pędzlem. Niestety nie wszystkie farby nadają się pod pędzel. Żeby nie zostawić zacieków (zwłaszcza, że będziesz to robił pierwszy raz) proponuję kupić farbki humbrola: na ramę i zawieszenie farbka nr 53, karoserię pomaluj na 12, 16, 54 lub 55. Są to farbki metaliczne i charakteryzują się dużą zawartością barwnika co powoduje, że nie pozostawiają zacieków, a jedynie - przy nieudolnym malowaniu - ślady pędzla. Będziesz oczywiście musiał nałożyć minimum 2 warstwy albo nawet więcej, także przygotuj się na czasochłonną robotę. Ale na karosrię proponuję najpierw położyć jedną warstwę podkładu (bardzo ładnie rozprowadza się pod pędzlem farbka nr 250), resztę tej farbki możesz użyć np we wnętrzu. Czarne elementy oczywiście malujesz 21. Przydaje się także chrom silver 191... Pamiętaj o tym, że lakier schnie srednio 6 godzin, także po nałożeniu jednej warstwy odczekaj z nałożeniem drugiej, nawet jak masz wyraźne prześwity w miejscu malowania (one znikają po nałożeniu drugiej i trzeciej warstwy). I to chyba tyle, jakbyś chciał na ten temat pogadać te mój GG 4865502

nie słuchajcie jak wam ktos mówi ze można malowac modele sprayami, jesli ktos jest początkujacym modelarzem to na bank spier##li model malując go w ten sposób, kilka osób na forum BTC pokazywało swoje modele malowane puchami, dosłownie TRAGEDIA

ja tam wole tym specialnym użądzeniem jak zamuwie jakis zestaw to spytam się was jak i co zrobić.

taki dosyc przyzwoity aerograf kosztuje 140zł są też ruskie produkty za 50zł na allegro ale mi je odradzali (ale napewno lepsze to niż malowanie sprayem) do tego musisz miec sprężare (ok. 400zł) no chyba ze najesz sie grochu z kapusta i będzież pierdziec w wężyk a tak poważnie to w tym dziale jest link do stronki gdzie jest opis prostej spręzarki wykonanej z gaśnicy i agregatu od lodówki

oj to ja wole se czymś innym pomalować model.

twój wybór, jeśli nie szkoda ci zwalic modelu za 120zł to maluj go nawet wałkiem malarskim