Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 30 sty 2009, 2:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2820
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Jeśli jeździsz dla siebie to byś kupił jeśli auto firmowe to nawet byś tej kasy nie zauważył

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 30 sty 2009, 7:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6326
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Bardzo zaciekawił mnie klucz z przekładnią wspomniany przez jednego z użytkowników forum. Widziałem to na Master Trucku w Opolu. Było to bodajże dwa lata temu. Wtedy cena tego klucza była dość wysoka. A obecnie, z nudów włączyłem allegro a tam taki klucz za niecałe 250zł. I w takie coś powinno się wyposażać kierowców...
po co?
moim zdaniem lepiej nauczyć się samemu prawidłowo dokręcać nakrętki koła. przykład kolegi Vovlo83 świadczy, że nie jest to wcale trudne, a bardzo tanie i proste.

klucz taki waży około 3-4kg i jest bardzo poręczny w pracach warsztatowych dla dwóch, samemu można poobijać sobie nogi. nie jest to takie proste. sam pałowałbyś się takim kluczem przy jednym kole około godziny, jak nie lepiej.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 30 sty 2009, 8:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
OCZYWIŚCIE KIEROWCA JESZCZE NIE JESTEM A PISZE TO JAK JA BYM ZROBIŁ WASZE ZDANIE MOŻE BYĆ INNE
To oczym tu rozmowa, skoro na własnej skurze się nie przekonałeś jak wyglądają realia życiowe w dobie kryzysu który panuje też w transporcie.
Idz zatrudnij się np do niemca i bedziesz miał z głowy wymianę kół bo tam z regóły nikt nie wozi koła zapasowego.
A jak będziesz w takim miejscu gdzie żadna pomoc nie przyjedzie to co ręce rozłorzysz i powiesz szefowi ze nigdzie dalej nie pojedziesz, człowieku dorosnij i licz na siedbie.

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 30 sty 2009, 10:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Cytuj:
Cytuj:
...Bardzo zaciekawił mnie klucz z przekładnią wspomniany przez jednego z użytkowników forum. Widziałem to na Master Trucku w Opolu. Było to bodajże dwa lata temu. Wtedy cena tego klucza była dość wysoka. A obecnie, z nudów włączyłem allegro a tam taki klucz za niecałe 250zł. I w takie coś powinno się wyposażać kierowców...
po co?
moim zdaniem lepiej nauczyć się samemu prawidłowo dokręcać nakrętki koła. przykład kolegi Vovlo83 świadczy, że nie jest to wcale trudne, a bardzo tanie i proste.

klucz taki waży około 3-4kg i jest bardzo poręczny w pracach warsztatowych dla dwóch, samemu można poobijać sobie nogi. nie jest to takie proste. sam pałowałbyś się takim kluczem przy jednym kole około godziny, jak nie lepiej.
A po to , żeby na drodze się nie męczyć z odkręceniem. Jeśli samemu ktoś przykręcał z taką siłą, że sobie da rady to jest ok, ale jak nie da rady, np po serwisie opona. Zazwyczaj samemu się dokręca, lecz bywają chwilę, gdzie się śpieszy i przykręcą to pistoletem. Ostatnio jak przyszła do nas naczepa to pół dnia się mordowałem z drugą osobą, żeby te koła wszystkie popuścić. Przedłużki, brechy, skakanie, klucz objechał itp. A tak przyszedłbym i bym spokojne to odkręcił. A jeśli ktoś nie umie sobie poradzić z kluczem takim i sie pośiniaczy no to sory.. Nie jest to duży koszt a może umilić życie.


Post Wysłano: 30 sty 2009, 10:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Co do klucza za 250 złoty to fajna rzecz ale nie za tą cenę. Jak na taki klucz to cena jest bardzo niska tylko żeby sie nie okazało że klucz się połamie przy odkręcaniu koła.
Jak ja ręcznie dokręcę koło to i tak jest problem z odkręceniem tego koła za pomocą dwu metrowej rury :D

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 30 sty 2009, 10:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 lut 2007, 20:57
Posty: 1532
Samochód: fabia

Cytuj:
Fajna bo ciebie kolego koszty nie dotyczą!!!!
Miałbyś jakieś obiekcje co do mnie, bo korzystam z tego co gwarantuje mi pracodawca? Jak szef firmy uważa, że stać go na takie luksusy dla kierowców to jego sprawa. Najwyżej później będzie płacz i lament, bo koszty przewyższają zyski.
Po prostu szef powinien ustalić: albo kierowcy powinni radzić sobie sami, albo nie. A jeżeli nie, to mógłby jakoś gratyfikować tych którzy jednak wolą się pomęczyć. Bo dlaczego ktoś ma się babrać w brudzie i wodzie, gdzieś na poboczu autostrady jeżeli nie jest to jego obowiązkiem, a za wykonanie dodatkowej pracy nikt mu nie zapłaci?

_________________
Czerwone i bure


Post Wysłano: 30 sty 2009, 10:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Jest jeszcze inny temat.
Czasem jest tak, że kierowcy w firmie nie lubią jak przychodzi taki świeżak, który wszystko robi idealnie, jest na każde zawołanie i wszystko robi po najmniejszych kosztach, jest zawsze na czas, bo to burzy spokój w firmie i ten nowy wychodzi na tyle starszych jak rodzynek.

Spotkałem sie z czymś takim, że wprowadzano mnie w firmowe nawyki.
Podejrzewam, że w firmach typowo transportowych również tak jest.


Co do wymiany kół to sie nie wypowiadam, bo nie próbowałem nigdy w takim dużym, raz wymieniałem w cinquecencie i nawet tam były problemy, to wyobrażam sobie co jest w większych ;-)

Pomimo wszystko nie wiem czemu atakujecie tych którzy korzystają z firmowych dobrodziejstw.

Dla jednych to pewnie kwestia honoru i samodzielnośći, a dla innych już nie ich zakres płatnych obowiązków i to wszystko.

Podejrzewam, że jak ktoś jest w firmie gdize panuje miła atmosfera, dobre relacje na linii szef-pracownik, płaca jest dobra, a szef potrafi docenić wkład własny to nie jeden kierowca podejmie sie tego czy tamtego.....

A jak jest przeciwnie to nie jeden pewnie da sobie spokój ;-)


Post Wysłano: 30 sty 2009, 11:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

No nie wiem czy da sobie spokój. Jak tak postoi dwa dni gdzieś w Hiszpanii, bo mu się koła nie chce zmieniać a serwis nie przyjedzie;)

Jeśli pracodawca godzi się płacić taką kasę to jego sprawa. Ale to i tak bardzo uszczupla zarobek. Na pewno nie jeden zamiast płacić taką kasę za serwis sypnął by coś kierowcy;)


Post Wysłano: 30 sty 2009, 11:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 kwie 2005, 22:28
Posty: 197
GG: 1
Samochód: Szwedzkie badziewie z Göteborga
Lokalizacja: Stalowa Wola

Cytuj:
Jak tak postoi dwa dni gdzieś w Hiszpanii, bo mu się koła nie chce zmieniać a serwis nie przyjedzie
Ogarnij się trochę. Jaki autoryzowany serwis w dzisiejszych czasach pozwoli sobie na takie rzeczy? Po to są centrale do których Ty dzwonisz, aby powiedzieć jaki masz problem i gdzie się znajdujesz. Jeśli dokładnie określisz się gdzie jesteś to znajdą Cię błyskawicznie. Chyba, że Hiszpania Ci się pomyliła np. z Kazachstanem :/ Gdzie jesteś zdany tylko praktycznie na siebie.
Cytuj:
Na pewno nie jeden zamiast płacić taką kasę za serwis sypnął by coś kierowcy
Obyś nigdy się nie musiał przekonać o tym na własnej skórze. Skoro nie będzie chciał wydać kasy na serwis, to myślisz, że akurat Tobie sypnie kasą? Obudź się :wink:

_________________
...


Post Wysłano: 30 sty 2009, 11:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 mar 2007, 19:27
Posty: 274
Samochód: Rav
Lokalizacja: Sieradz/ Zadzim

Ale kierowcy szef może dać połowę mniej za to samo co zrobi serwis i driver będzie zadowolony.

_________________
Polska Mieszkam w Polsce


Post Wysłano: 30 sty 2009, 11:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Po pierwsze chodziło mi o sytuację w której pan kierowca nie będzie chciał zmienić koła, a szef nie zezwoli na serwis. Taki kolo będzie tak długo sterczał, aż wyjdzie z kabiny i przeżuci na zapas
Jeżeli ktoś jeździ w bigFirmach to tam człowiek jest numerkiem. Ale w małej rodzinnej firmie kierowcy są traktowani inaczej(przeważnie na plus). Dobry kierowca zawsze ma sobie lepiej, czy to dostanie dwie stówki więcej, czy to siądzie na nowe auto, czy też inne rzeczy. Oczywiście zdarza się inaczej. Ale nie mówimy o firmach w których ludzie są traktowani jak zwierzęta.

Taki serwis to jeździ do tych co nie wożą koła zapasowego. Bo co wtedy panuczek zrobi na autobanie jak mu nikt pomóż nie chce.

Nie wiem jak to jest w praktyce z tymi serwisami ale nie wiem czy by mi się opłaciło czekać na serwis kilka godzin, zamiast ruszyć cztery litery.


Post Wysłano: 30 sty 2009, 11:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 mar 2007, 19:27
Posty: 274
Samochód: Rav
Lokalizacja: Sieradz/ Zadzim

Nam kilka osób się dziwiło, że mamy w ciągnikach zapas :]

_________________
Polska Mieszkam w Polsce


Post Wysłano: 30 sty 2009, 11:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 kwie 2005, 22:28
Posty: 197
GG: 1
Samochód: Szwedzkie badziewie z Göteborga
Lokalizacja: Stalowa Wola

Cytuj:
Taki serwis to jeździ do tych co nie wożą koła zapasowego. Bo co wtedy panuczek zrobi na autobanie jak mu nikt pomóż nie chce.
A myślisz, że taki kierowca nie wozi zapasu dla własnego "widzi mi się" ?

I nie rozumiem, dlaczego wypowiadasz się z taką pogardą o kierowcach, którzy wolą korzystać z serwisów, niż niekiedy ryzykować życie dla "jakichś tam" 240 Euro.

_________________
...


Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Przepraszam bardzo napisałem że jak się na to godzi pracodawca to jest okej? czyż nie tak?

Jeśli dla ciebie 240e to jest nic to inna sprawa. To ja mam podwyższone ryzyko śmierci bo zmieniam po kilka kół miesięcznie.


Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6326
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...To ja mam podwyższone ryzyko śmierci bo zmieniam po kilka kół miesięcznie.
1. jakie podwyższone ryzyko śmierci jest związane ze zmianą koła?
w czasach gdy koła były z pierścieniami, które często wyskakiwały z siłą zdolną przeciąć człowieka w pasie ja słyszałem o 2 wypadkach w okresie 15 lat. natomiast przez całe dorosłe życie nie słyszałem o śmiertelnym potrąceniu kierowcy zmieniającego koło. ale rocznie umiera przed wcześnie sporo kierowców w skutek palenia, złego odżywiania się i nadużywania alkoholu.
więc dziwi się, że widzisz ryzyko tam gdzie go nie ma (przy rozsądnym zachowaniu się), a nie widzisz ryzyka, które tysiące kierowców podejmuje codziennie.
2. można wiedzieć jaki charakter ma praca kierowcy, który musi zmieniać kilka kół miesięcznie?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
2. można wiedzieć jaki charakter ma praca kierowcy, który musi zmieniać kilka kół miesięcznie?
Jazda kamazem gdzie opona się rospada przed zuzyciem bieżnika :D

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sty 2009, 19:26
Posty: 290
GG: 0

Kolega ramzes powiedział że ma narażać życie na zmianę koła za jakieś 240e czy cóś. Więc odpisałem, że w takim razie mam podwyższone ryzyko śmierci bo zmieniam koła(jego teoria)
Ja nie jeźdżę. Ale średnio wychodzi mi 3 koła miesięcznie do zmiany(kilka pojazdów łącznie {zużycie itp})


Ostatnio zmieniony 30 sty 2009, 12:28 przez marctos, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 kwie 2005, 22:28
Posty: 197
GG: 1
Samochód: Szwedzkie badziewie z Göteborga
Lokalizacja: Stalowa Wola

Cytuj:
Jeśli dla ciebie 240e to jest nic to inna sprawa. To ja mam podwyższone ryzyko śmierci bo zmieniam po kilka kół miesięcznie
Dobrze wiesz, o co mi chodziło, ale przyciąć było trzeba. Więc przykład:
W znajomej firmie był taki przypadek. Wyjechali wieczorem do Niemiec na trzy zestawy. Na A4 na awaryjnym stał zestaw, którego właściciel był podbnego zdania jak Ty, więc kierowca podjął się w środku nocy na autostradzie "robić koło". Pech chciał, że kierowca ze znajomej firmy, który jechał pierwszy prawdopodobnie zasnął, zjechał na awaryjny i z pełną prędkością "przycedził" w tył zestawu, w którym właśnie wymieniane było koło. Kierowcę, który najechał na tył naczepy wyciągnęli nieprzytomnego, ze złamaną ręką koledzy z firmy, którzy jechali za nim. Kierowcy na którego najechał nie stało się na szczęście nic, bo akurat w tym momencie szukał czegoś w kabinie. A pomyśl, co by było, gdyby się znajdował przy lub pod autem?
Bilans: O mało nie zginęło dwoje ludzi, ciągnik ze znajomej firmy zniszczony doszczętnie, poważnie uszkodzony tył naczepy, która stała na awaryjnym. I powiedz mi teraz: Czym w stosunku do tego jest 240 Euro? Straty materialne były ogromne, tylko dlatego, że ktoś oszczędza na serwisach, a tym samym nie rzadko na bezpieczeństwie własnego kierowcy i innych uczestnikach ruchu. Czyż nie tak?

_________________
...


Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:20
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6326
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Cytuj:
Na pewno nie jeden zamiast płacić taką kasę za serwis sypnął by coś kierowcy
Obyś nigdy się nie musiał przekonać o tym na własnej skurze. Skoro nie będzie chciał wydać kasy na serwis, to myślisz, że akurat Tobie sypnie kasą? Obudź się :wink:
jak już pisałem te pieniądze nie zawsze są bezpośrednio widoczne, lub inaczej mówiąc część kierowców nie zdaje sobie sprawy.

podam przykład:
właściciel u którego kiedyś jeździłem był oszczędną osobą i kupił okazyjnie opony takie malutkie do przyczepy typu tandem, która posiadała po dwa bliźniaki z jednej strony, czyli w sumie 8 opon.
nie dziwię się przewoźnikowi, bo sam był patrzył na kasę. jednak podczas pierwszego wyjazdu 7 z nich wystrzeliła i trzeba było wzywać serwis (w Niemczech), który przywiózł nowe opony 3 x droższe niż w Polsce. okazało się, że te okazyjne opony by do widlaka (do 25km/h).

od tego czasu właściciel nie żałował na sprzęt, bo nauczony doświadczenim wiedział, że oszczędność = 3 x większe wydatki na serwisy drogowe.

z tego co pamiętam, część Kamazów ma dzielone felgi, mocowane na takie żabki, nakrętki można dokręcić kluczem plaskim i koło nie odpadnie.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Ostatnio zmieniony 30 sty 2009, 12:24 przez Cyryl, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 30 sty 2009, 12:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6326
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Na A4 na awaryjnym stał zestaw, którego właściciel był podbnego zdania jak Ty, więc kierowca podjął się w środku nocy na autostradzie "robić koło"...
nie mylmy ryzyka z idiotyzmem.
jeżeli jest noc na autostradzie i nie przyjedzie policja to nie bierzesz się za koło, tylko idziesz do pomarańczowego słupka (co 500m czyli najdalsza odległość 250m) i wzywasz policję.
oni przyjeżdżają stają za tobą na wszystkich kogutach i w zależności od humoru dają Ci od 1 do 1,5h na wymianę koła. po tym czasie wzywają ADAC - na Twój koszt.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 48 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: