Cytuj:
@ Trucker Marcin- daj sobie spokój z czymś takim. Jakby było tak jak mówisz, to dziennie nie widziałbym po kilkadziesiąc Adampoli pod domem. Bo któż by jeździł na takich warunkach. Jak jeszcze miesiąc temu rozmawiałem z kierowcą to nie narzekał. A zapytałeś tego kierowcę dlaczego odszedł? Może po prostu dupa jest z niego, nie umie jeździc i wyleciał a teraz rozpowiada głupoty.
@lampard_chojnice- przecież każdy ładunek jest ubezpieczony. a już szczególnie samochody, nie wyobrażam sobie wożenia tak cennego ładunku, bez praktycznie żadnego zabezpieczenia na warunki atmosferyczne, różnego rodzaju wandali itp. nie ubezpieczając go.
Adampol mnie lubi
Dziś znów TGS stoi mi pod domem. Fotka później
Moim skromnym zdaniem dzieci powinny siedzieć w piaskownicy.
Nie jest to pierwsza i nie ostatnia firma w której pieniążki za wykonaną pracę otrzymuje się z miesięcznym opóźnieniem, ponieważ firma chce się tym w jakiś tam sposób zabepieczyć...
A tak co do ubezpieczeń, to jakiś czas temu leciałem z pewnym kierowcą lohry i mówił, że u nich w firmie ubezpieczalnia pokrywa koszty dopiero jeśli szkoda jest wyższa niż 1500 zł, w innym przypadku płaci w zależności kogo to tam wina kierowca czy firma. Ale to akurat przypadek w jakiejś tam x firmie, także jak to na ogół wygląda pojęcia nie mam.