Śmieszne teksty na CB;)

1. Trans-Południe z Olsztyna jesteś na radiu??
2. Jestem, ale my nie jesteśmy z olsztyna...
1. Ale tablice masz z Olsztyna...bo NO...
3. Bo to leasing jest....
- (troche kłótni na temat tablic)
4. A dajcie se już k*rwa siana NO to Norymbergia.
5. Taa albo Nowy York lub Nowa Zelandia

Tutaj dwoch kierowcow na autobanie w D ,scania wyprzedzana przez volvo

<scania> kolego z volva cos Ci wisi w stylu...cos ciagniesz za soba...
<volvo> co takiego?!
<scania> czekaj juz widze aaa...to kaganiec..

Dziś w Wyszkowie:
M1: Kolego jak bedziesz jechał ulica ..... , to uważaj tam masz korek, wypadeczek był.
M2: No dzięki, do Serocka masz czysto, Powodzonka milego dnia
M3: A co tam sie stało - kto z kim sie uderzył?
M1: A czy to takie ważne żeby kanał zaśmiecać? - jest korek i koniec !!
M4: Koniowi chłop uciekł ....

Ja tymczasowo nie mam cb w samochodzie, ale znalazłem coś w internecie to linkhttp://www.youtube.com/watch?v=jNlJrDjvl-o&hl=pl może już to ktoś widział ale zapodaje
BAJO

we Wroclawiu w centrum:

-mobilki macie cos fajnego do sprzedania??
-tak,strzala w ryja

-Mobilek tym Starem ty tak sam zapierd**asz czy ten z Biedronki cie ciągnie???

Cytuj:

-Mobilek tym Starem ty tak sam zapierd**asz czy ten z Biedronki cie ciągnie???

spadłem z fotela 10/10

Cytuj:

spadłem z fotela 10/10

No też o mało nie spadłem dobrze że się kierownicy przytrzymałem

Właśnie wróciłem z okolic Nowego Sącza.

To trasa z Bielska, gdzie nie ma ani kawałka czteropasu i 200 km w jedną strone leci sie drogą jednojezdniową bardzo kręta i górzystą, kto zna te rejony wie o co chodzi.

Jak już wracałem (sam naginajac przepisy i wyprzedzajac co chwile cchac utrzymac 90-100 km)

w pewnym momencie zawahałem sie nad wyprzedzaniem bo nie bylo miejsca i patrze w lusterku i nagle z niesamowitą predkoscia pojawia sie audi z batem na dachu, bez ceregieli ominał wszystkich jak sie dało

mialem go jeszcze na widoku i mowie na cb

Ja: kolego z audi uwazaj bo tam mówili że octavia krązy

koleś karkołomnie wyprzedzajac kolejne auta chwycił gruszke i bardzo niskim tenorowym głosem spokojnie mówi:

A: "Okey, dam radę "


i znikną w siną dal i tyle go widzieli

Podczas sprawdzania radia przez znajomego:

- Mobilki, mobilki, jak mnie słychać?
- Pod Biedronką kolego bardzo dobrze.
- Pod Biedronką to my możemy bez radia pogadać, ale dzięki

- Mobilki próbuje radyjko, zapraszam kanał 21....
- (za jakiąś minutę) To ja też se radio sprawdzę, kto chętny kanał 43..

Jadę przedwczoraj z kolegą w podwójnej do Krakowa. Godz. druga w nocy, próbuję się przespać na fotelu w czasie jazdy, ale skutecznie uniemożliwia to dwóch kierowców którzy od dłuższego czasu pieprzą o bzdurach na #19. Wziąłem gruchę, i mówię :

- Macie 39 innych kanałów, idźcie sobie gadać gdzie indziej, i dajcie mi spać.
- yyyy... Jak to? W czasie jazdy śpisz?

A mnie ostatnio zaczęła śmieszyć taka sytuacja: gdzieś na trasie mijają się samochody z tej samej firmy jadące w przeciwnych kierunkach i w 99% jako pierwsza wypowiedź pada: "Cześć XYZ DOKąD JEDZIESZ? (skąd jedziesz etc.)" Doszedłem do wniosku, że to chyba jakieś zboczenie zawodowe, bo sam również jakoś podświadomie takim frazesem zaczynam rozmowę z kolegami z firmy i ciężko się tego wyzbyć Ale czyż nie lepiej by rzec: "Cześć XYZ jak tam matka, żona, córka i kochanka?" (lub coś podobnego) w końcu nie samą pracą żyje człowiek

Cytuj:

A mnie ostatnio zaczęła śmieszyć taka sytuacja: gdzieś na trasie mijają się samochody z tej samej firmy jadące w przeciwnych kierunkach i w 99% jako pierwsza wypowiedź pada: "Cześć XYZ DOKąD JEDZIESZ? (skąd jedziesz etc.)" Doszedłem do wniosku, że to chyba jakieś zboczenie zawodowe, bo sam również jakoś podświadomie takim frazesem zaczynam rozmowę z kolegami z firmy i ciężko się tego wyzbyć Ale czyż nie lepiej by rzec: "Cześć XYZ jak tam matka, żona, córka i kochanka?" (lub coś podobnego) w końcu nie samą pracą żyje człowiek

Gadka dwóch znajomych, pytany jechał za mną, godz ok.18.
-Czesć Wacek, coś ty ku%wa narobił że cie baba o tej godzinie z domu wywaliła???
-Aaa, widzisz "południowa robota mi nie wyszła' i mnie wywaliła, jak chcesz to podjedź i popraw, siedzi tam sama......chyba...

jakiś chłopczyk (tak 8-10 lat): tato, tato, przejdz kanał wyżej!
inny mobilek: ty to sobie możesz co najwyżej na mleko przejść

Cytuj:

jakiś chłopczyk (tak 8-10 lat): tato, tato, przejdz kanał wyżej!
inny mobilek: ty to sobie możesz co najwyżej na mleko przejść

A co w tym jest śmiesznego?

W piątek w Olsztynie:
- sepleniące dziecko, w wieku 6-8lat: Mobilki jak tam dróżka na Dobre Miasto?
- tu padła odpowiedź, której nie usłyszeliśmy
- dziecko sepleniąc: ja nie jestem dziewczynką, dzięki, szerokości, życzę wesołych świąt wszystkim kierowcom

Jechałem z kuzynem i jego młodszym bratem 11 lat do domu no i tak miałem włączone CB, młody się nasłuchał i mówi, żebym mu dał gruche... Rozejrzałem się tylko czy nic za nami nie jedzie w razie co hehe było czysto dałem mu mikrofon... a on:
Mobilki,mobilki!
Nikt się nie odezwał.
Ktoś za chwilę zapytał o drogę. Ten oczywiście podjarany odpowiada:
Czysto masz kolego...
Na co kierowca odpowiada...
Dziękuję pięknie koleżanko!


...

Witam
To mój pierwszy post.

Ostatnio okolice św. Anny (chyba - może się pomyliłem ale nie ważne).

K- Kobietka
M- Mężczyzna.

K- Jak droga do xxx
(dostała odpowiedź)
M- a czym koleżanko jedziesz?
K- Hulajnogą a radio mam na plecach

Koleś się już nie odezwał.

Akurat coś popijałem i szybę trzeba było troszkę oczyścić

Cytuj:

M- a czym koleżanko jedziesz?
K- Hulajnogą a radio mam na plecach

było czysto od misków, ale inspekcja mogla stać wiec sie pytał czy leci wiekszym

...ja tez bym przemilczał

(chociaż w sumie kobitka wciąż rzadkość)

bylo nie bylo ja dzisiaj w wawce uslyszalem os tego typu... eeee kolego z audika pozdrów ode mnie swego męża