Więc tak.
Rzeczywiście masz czego zazdrościć.
Tata jeździ nim zależnie od tego jaką ma dyspozycję.
Najczęściej jeździ do Człuchowa. Dzisiaj miał wyjątkowo trasę po okolicy naszego miejsca zamieszkania bo na innej trasie jechał jakiś młody i nie chcieli mu dać Iveca,to powiedzieli, żeby ojciec pojechał nim na swoją trasę.
Ogólnie nie jeździ nim za często, ale też nie za rzadko.
Zawsze jak jest dyspozycja to patrzą komu dają to auto, bo powiedzmy jest ono dla lepszych.
W sumie nasz oddział ma takie 2 we flocie.
Jak już kiedyś pisałem - nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.