Cytuj:
Cytuj:
Właśnie wkręcam się do tej firmy i chciałbym wiedzieć o co tu chodzi?
Wkręcasz się? Wkręca, to się do dobrej firmy po czyjejś rekomendacji. Dostać się do BFC (na plandeki), to żaden wyczyn. Tam raczej biorą wszystkich chętnych z uprawnieniami. Z resztą, sam fakt, że non stop się ogłaszają już daje do myślenia. Ale każdy ma swój rozum.
Rozumiem,że nie do końca jest wszystko jasne, bo rotacja faktycznie jest... Z tym wkręcaniem, to troszkę się źle wyraziłem... Zachodu z tym nie było... Ale może więcej szczegółów, może jakieś rady? Opcji teraz nie ma za wiele. W PL wiadomo jak jest, jak prawo do dupy to i ludzi można doić.... Większość przewoźników z beneluxu ma filie w PL i też lepszych warunków nie zobaczysz... Nauczyli się zamieniać diety na kilometrówkę i tyle, do tego podstawa minimalna to na prawdę minimum...
Presja z każdej strony. Z jednej kilometry, z drugiej terminy, z trzeciej normy, a my po środku. Więc dobrą firmę znaleźć, to pojęcie względne. Tak czy siak, chcę u nich pojeździć.
Mam wątpliwości co do tych norm...
Powiedzcie, co oni wożą? O kasę nawet boję się zapytać. Stare wygi nic nie powiedzą, a prawda pewnie gdzieś po środku... Tak, czy siak, gdzieś trzeba pracować, a rekomendacja dobra sprawa, ale nie taka prosta...