Nie polecam. W poprzedniej firmie stawiali za cel właśnie obniżenie kosztów eksploatacji poprzez tańsze opony Kumho. Z początku ładnie i pięknie, jednak tak jak kolega wyżej wspomniał kilkanaście tysięcy kilometrów to maksimum dla tych opon. Wszystko przez to, że są to opony przeznaczone dla samochodów pokonujących krótkie trasy (tak stwierdził dealer, który dostarczał opony). Ja śmigałem na nich po europie, gdyż na nic zdały się apele o wymianę na "normalną" firmę. Fakty. Założono mi na oś ciągnącą nowe opony Kumho. Po trzecim kursie opony zaczęły pękać po zewnętrznej stronie. Z opon na naczepie odpadał kawałkami bieżnik. Podczas wystrzału w naczepie, wyrwało wspornik podłogi i ok 1,5 m2 jej powierzchni. Na szczęście w obecnej firmie nie mam do czynienia z "chińczykami" i mam nadzieję, że już nie będę miał