Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 16 lis 2009, 18:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2008, 20:59
Posty: 165
GG: 0

Przed zakupem auta zasiegam opini w rożnych zródłach.Jak wspominam o marce Renault,to sie w czolo pukają.Tylko Scania i VolVo!.Ludzie ktorzy krytykowali Renault prawie mnie odwiedli od zakupu tej marki,lecz gdy czytam dzial mechanika na tym portalu,to Renault jest unikatem,a jak jest,to jakieś drobne rzeczy.


Post Wysłano: 16 lis 2009, 19:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

Pytałeś mechaników?
Może chcą mieć na Tobie zarobek i nie chcą, żebyś kupił tak dobrej marki, z którą rzadko u nich się pojawiał będziesz :mrgreen:
A na poważnie, to dużej różnicy nie ma... Każde auto ma swoje wady i zalety i nie da się przewidzieć, czy jeśli kupisz Volvo, to będziesz jeździł miliony bez choćby małych remontów, czy będziesz się po serwisach plątał tylko, czy jak kupisz Renault, to będzie tak, czy inaczej...
My mamy dwie magnumki, ogólnie renówki tylko posiadamy od 2001 roku i auta jeżdżą i poważnych awarii nie ma (odpukać). Jak się dba, tak się ma... Ogólnie polecam Ci renault, a czy je kupisz, to Twoja sprawa.


Post Wysłano: 16 lis 2009, 19:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 mar 2009, 23:17
Posty: 55
GG: 0
Lokalizacja: Chorzów

dokładnie zależy jak sie trafi ale jak mam wyrazić swoje zdanie to nie kupuj premiumki bo są dość awaryjne. Polecam MAGNUM posiadamy cztery Magnumki etch-y 440 i 480 a dwie z nich mają już ponad milion i oprócz opon , klocków , tulei w resorach nic nie było robione ale jak było wspomniane prędzej zależy na jaki się trafi egzemplarz nie zależnie od marki


Post Wysłano: 16 lis 2009, 21:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

U nas też mamy Magnumkę 440 i ma ponad 600 tys bez większej awarii więc także polecam :)

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Post Wysłano: 18 lis 2009, 2:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 sie 2008, 9:18
Posty: 76
GG: 1125142
Samochód: klekot
Lokalizacja: łódzkie

Teraz auta sa tak tanie, ze lepiej wydac niewiele wiecej i kupic zadbane nawet troche starsze auto Volvo lub Scanie niz Renault. Nie baw sie i nawet nie rozmyslaj o Renault lub Iveco'o szkoda pieniedzy i niepotrzebnych stresow.

_________________
Aktualizacje do nawigacji
Polskie menu do fabrycznych nawigacji.
Diagnostyka VAG [VW, Audi, Skoda, Seat] & Opel.


Post Wysłano: 18 lis 2009, 15:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 20:39
Posty: 65
GG: 3931302
Lokalizacja: okolice kedz-kozla

kamillotop takie male pytanie jeździłeś którymś z tych aut? U nas przewinęły już się takie marki jak: Renault Iveco Mercedes I Man i z wszystkich tych samochodów Iveco chodzi i chodziło najlepiej ( o Renault sie nie wypowiem mamy je niecały miesiac).


Post Wysłano: 18 lis 2009, 15:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

kamilo jeździłeś kiedyś Reńką? czy tylko tak sobie jesteś fanem Volva i Scanii?

Dla mnie Renault jest bardzo dobrym samochodem - silniki Renault są wytrzymałe i dosyć mocne. Niektórzy narzekają na skrzynie ale to zależy od kierowcy jak jeździ oraz od serwisantów jak auta serwisują....

Ale czy są jakieś auta które nie mają mankamentów?

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Post Wysłano: 18 lis 2009, 16:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

jeżeli chodzi o pojazdy nowe to wszystkie z 7 producentów są podobne w niezawodności i kosztach eksploatacji.

jednak wszystko się zmienia po okresie gwarancyjnym. jeżeli więc kupujesz auto starsze niż 3-4 lata to według mnie tylko Scania lub MAN.

dlaczego?
1. przy względnie niewielu zmianach częsci zamienne są produkowane w długich seriach i przy zamiennikach stanowi bardzo dużą zaletę cenową.
2. prostota konstrukcji, MAN i Scania posiada mocowanie skrzyni biegów paroma rozmiarami śrub, w innych markach np. Iveco do zdjęcia skrzyni trzeba użyć całe wiaderko kluczy. w wyniku czego czynność trwa u jednych 2h u drugich pół dniówki, a to są koszta.
3. ujednolicenie konstrukcji. plagą jest wprowadzanie róznych rozwiązań w tych samych modelach. robi to Renault, ale mistrzem jest Iveco, gdzie zapinka łożyska wyciskowego może być w tym samym modelu w dwóch rodzajach.
4. stosowanie się do wskazań producenta. na to nie ma co liczyć w polskich warunkach, gdzie wymienia się części tylko zepsute. jeżeli MAN zaleca w silniku modelu F2000 wymienić komplet Tuleja cylindrowa-pierścienie-tłok przy przebiegu 700-800tyś, jeżeli jest to zrobione mamy gwarancję następnych 600tyś bez awarii. jeżeli zaś tego nie zrobimy, to dlasza jazda jest loterią. więc takie marki jak Renault i Iveco nie mają takich zaleceń, a ja mam wrażenie że te pojazdy zostały zrobione aby przeptrzymały okres gwarancyjny 300-400tyś i dalej "róbta co chceta".

większością tych aut jeździłem, poza tym nadzorowałem pracę 30 pojazdów oraz analizowałem koszty eksploatacji pojazów.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 19 lis 2009, 19:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 mar 2009, 23:17
Posty: 55
GG: 0
Lokalizacja: Chorzów

Jak już pisałem wyżej mamy 2 magnumki które mają już ponad milion bez żadnej ingerencji w silnik sprzęgło czy skrzynie biegów a 700-800 na te samochody to żaden przebieg nawet na bardziej awaryjne permium.


Post Wysłano: 19 lis 2009, 21:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Renault to taka dziwna marka, która nie lubi zamienników.

jeżeli po zużyciu się klocków hamulcowych wstawisz zamienniki, to po miesiącu oryginalne tarcze będą popękane.
jedyne wyjście wymienić klocki razem z tarczami.

ta marka posiada na wyposażeniu kabiny mocowanie na śruby na klucz trax, taki specyficzny.
jeżeli więc w innych samochodach mechanik mając coś do zrobienia w kabinie bierze parę kluczy i śrubokręty, to w Renault musi wziąć ze sobą komplet kluczy traxów.

takich niespodzianek w Renault jest jeszcze parę.

jeżeli ktoś eksploatuje tą markę od lat, nie analizuje kosztów eksploatacji i nie jest w stanie porównać tych kosztów z innymi markami, takie rzeczy są naturalne.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 19 lis 2009, 23:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Z drugiej strony biorąc jedynie komplet traxów i śrubokręt może w kabinie odkręcić praktycznie wszystko :) Nie wiem jak w pozostałych markach, ale przy renault powszechne jest stosowanie śrub na klucze, które na co dzień są raczej sporadycznie używane, np. 16 czy 18. To fakt, że Renault ma różne oryginalne patenty, ale z drugiej strony jak się trafi dobra sztuka długo posłuży. Silniki raczej nie zawodzą, częściej są problemy z pomniejszymi elementami, co potrafi być uciążliwe. Zaletą używanych samochodów Renault jest ich cena, zawsze trochę niższa niż np. Manów, Scanii czy Volva. Z drugiej strony należy pamiętać, że w sytuacji sprzedaży przez nas Renaulta nie dostaniemy za niego tyle pieniędzy ile dostalibyśmy za którą z powyższych marek.


Post Wysłano: 20 lis 2009, 5:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...ale z drugiej strony jak się trafi dobra sztuka długo posłuży...
biznes to nie jest loteria, ale zimna, czysta kalkulacja.
wystarczy przeliczyć, że w przypadku marki Renault lub Iveco będziesz miał w roku około 7-8 planowanych obsług, do tego trzeba dodać z 10 nieplanowanych wizyt w warsztacie - usuwanie drobnych usterek. razem prawie 20 wizyt, co trzeba wkalkulować i na tym samym jesteś stratny około 40 roboczogodzin, właśnie przez te nietypowe rozwiązania, mniejszy dostęp do części, na które trzeba dłużej czekać niż w przypadku MAN/Scania.
to są pewne koszty, ale również do tego trzeba dodać dwie dniówki kierowcy, oraz to czego to auto nie zarobi w ciągu tych dwóch dni.

ale gdy trafią się awarie nieplanowane różnica ta zwiększa się.

na koniec trzeba wziąć pod uwagę utratę wartości pojazdu, które w jakimś momencie trzeba będzie zbyć i tu przypadku Renault/Iveco straty są duże do marek MAN/Scania.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 20 lis 2009, 10:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5995

Już sam zakup używanego samochodu jest swego rodzaju loterią. Nie znamy warunków w jakich był eksploatowany, jak o niego dbano, czy wszystkie awarie były usuwane na czas i tak jak powinny, oraz ogólnie nie znamy jego historii napraw. Jedynie możemy to wnioskować oglądając ten samochód u sprzedającego. W wyniku różnych zbiegów okoliczności może się okazać, że trafi nam się felerny model Scanii czy Mana i jego eksploatacja będzie nas drożej kosztowała niż Renaulta.
Aczkolwiek jestem skłonny zgodzić się z Tobą, ze względu na analizy, które prowadziłeś.


Post Wysłano: 20 lis 2009, 18:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

A ja dodam od siebie, że ceny używanych Manów są równie niskie, a nieraz i niższe od cen Renówek.
Cyryl, piszesz o 7-8 planowanych obsługach. U nas auta do domu zjeżdżają mniej-więcej raz na pół roku i jak już mówiłem sprawują się bardzo dobrze (odpukać oczywiście). Mowa tu o Magnumkach.
Jeśli chodzi o części, to są stale dostępne tam gdzie je bierzemy (Autos, Opoltrans).


Post Wysłano: 20 lis 2009, 20:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

obsługi co 60 000km?

trochę to odważne, bo nie spodziewam się żeby te auta wyjeżdżały po to aby garażować daleko od domu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 20 lis 2009, 20:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

No w sumie jedno weekenduje w Gliwicach, drugie w Krakowie i tam oczywiście smarowanie i oleje co 30tysięcy.
Liczmy te 4 wymiany w ciągu roku, a auto jak zjeżdża do domu, to hamulce, czy jak się coś tam spieprzy gorszego. Ostatnio podłoga w naczepie była robiona.
Olej, filtry i smarowanie w tej w Gliwicach robił kierowca (miał oczywiście dniówkę płaconą).
Ale to się znowu OT zacznie o obowiązkach kierowcy... :D


Post Wysłano: 20 lis 2009, 21:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...U nas auta do domu zjeżdżają mniej-więcej raz na pół roku...
trochę się pogubiłem.
w/g tej wypowiedzi auta zjeżdżają raz na pół roku - 6 miesięcy - 24 tygodnie.

tutaj zaś:
Cytuj:
...No w sumie jedno weekenduje w Gliwicach, drugie w Krakowie...
okazuje się że auta są "w domu" co weekend. czyli około 52 razy w roku.

trochę duży rozrzut od 1 razu do 52 w roku.

jeżeli taki rozrzut jest w ilości lub kosztach awarii, to trudno ocenić te auta.
równie dobrze auto może zapsuć się jeden raz w roku - wtedy jest znakomita niezawodność, ale też 52 razy w roku - wtedy kompletna kicha.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 20 lis 2009, 21:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 lip 2007, 17:39
Posty: 258
GG: 8732157
Samochód: srebrny
Lokalizacja: KaLIfornia

Auta jeżdżą od poniedziałku do piątku, po czym zostawiane są na parkingu i kierowcy wracają do domu.
A do domu zjeżdżają mniej-więcej raz na pół roku - czyli dwa razy do roku jak się coś poważniejszego dzieje. Tam na parkingu co jakieś 30tysięcy km kierowca za opłatą z naszej strony jeśli oczywiście chce dorobić wymienia ten olej i filtry i smaruje je (przeważnie tak się to układa, żeby te wymiany były w domu jak najczęściej).
Jeśli chodzi o awarie, że np. coś tam nawali, to w tym roku w jednej RENÓWCE siadł jakiś zawór (mimo jego awarii auto mogło spokojnie dalej jeździć), który w tym samym dniu nam zregenerował znajomy i auto po weekendzie dalej w trasę pojechało.
Nie wiem, czy trafiły się nam tak świetne sztuki, że awarii nie ma, czy może Renault jest wbrew jakimś dziwnym pozorom mało awaryjny...


Post Wysłano: 20 lis 2009, 23:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 wrz 2008, 21:48
Posty: 539

Z renówkami-ciężarówkami to jest tak samo jak z osobówkami reno...
Kogo byś nie zapytał to odradza reno bo części drogie,bo się psuję,bo nie na nasze drogi itd...lecz zdarzają się też pojedyńcze przypadki gdzie ludzie je chwalą...ale mówię to są pojedyńcze przypadki...więc ja wolę się sugerować większością niż mniejszością.Bo to że komuś się udało trafić dobry egzemplarz nie znaczy że mi też się uda...
Wiadomo że nie ma niezawodnych maszyn,wszystko kiedyś się zepsuję-wyeksploatuję dlatego na każdą markę znajdą się osoby które będą na nią psioczyć,bo akurat trafią na kiepski egz.ale jeżeli jest ogólna opinia przez XXX ludzi że coś jest złe to daje to do myślenia...

PS.miałem reno osobówkę i myślałem że tylko w niej są "super patenty " w postaci nietypowych kluczy itd.Dlatego teraz kupiłem niemca i mam spokój,bo częśli full i każdy mechanik wie jak to robić.


Post Wysłano: 20 lis 2009, 23:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

heh czytam to tak i widzę że niektórzy z Was są za Reno a niektórzy przeciw - dwa fronty...

ja posiadam osobówkę Renault i chodzi bez zarzutu - poza wymianami oleju , klocków i innych wyeksploatowanych " pierdół " jest ok :)

a co do słów że ni każdy mechanik z Renault zrobi to troszkę przesadzone..równie dobrze mogę powiedzieć że z Scanią czy Volvem nie zrobi...
W firmie też mamy 3 " duże " Renówki i są ok.. jedna ma przebieg ponad 1mln 300 tys i chodzi nadal :) kwestia utrzymania :)

Polecam renówki

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: