Praca na kat. C na wakacje-czy da sie zalatwic??

Witam!!!
Mam takie pytanie, czy da sie zalatwic prace na kat. C na okres wakacyjny tj. czerwiec-wrzesien? Czy firmy przyjmuja na taki krotki okres ludzi do pomocy? Jak cos to w tym czasie bede miec 20 lat.
Bo mi instruktor powiedzial ze moge znalezc w firmie ALBA gdzie zbieraja smieci. Czy ktos juz kiedys tak pracowal? Jak tak to niech sie wypowie.
Dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam!!!

W okresie letnim napewno będą szukać do rozwożenia wody mineralnej. Może w Twojej okolicy też sie znajdzie taka oferta.

Cytuj:

Witam!!!
Mam takie pytanie, czy da sie zalatwic prace na kat. C na okres wakacyjny tj. czerwiec-wrzesien? Czy firmy przyjmuja na taki krotki okres ludzi do pomocy? Jak cos to w tym czasie bede miec 20 lat.
Bo mi instruktor powiedzial ze moge znalezc w firmie ALBA gdzie zbieraja smieci. Czy ktos juz kiedys tak pracowal? Jak tak to niech sie wypowie.
Dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam!!!

A czemu ma się nie dać, trochę się zakręcisz i może coś znajdziesz.

Teoria mówi da sie, praktyka mówi, bez znajomośc bardzo trudne.

Pewnie by było o wiele łatwiej, gdyby nie to, że trzyma Cie ograniczenie do 7,5tony.

Całe wakacje szukałem takiej roboty i w końcu poszedłem z głupoty do firmy rozwożacą wode mineralną dla firm (20 litrów opakowania). Nie dawali żadnego ogłoszenia, wszedłem, nadziałem sie na kadrową, pokazałem CV i babka mówi DOBRA, szczeka mi opadła, musiałem jednak wydusić, że na wakacje... rozmowa sie skończyła...

Jeśli mam coś Ci radzić to:
Szukaj pracy najpóźniej w czerwcu (skoro będziesz miał 20 lat to pewnie kończysz technikum?) wteyd wolne będziesz miał tak ja, dużo wczesniej, więc szanse rosną.

W każdym razie zacznij szukać wcześniej, zapomnij o dzwonieniu i odpisywaniu na maile.

Wszedzie tam gdzie będą ogłoszenia, będzie duża konkurencja i wezmą tego z największym doświadczeniem, a nie tego z zerowym, który w dodatku pojeździ 2 miesiące

Moja metoda to chodzić i pytać po firmach, zajęcie bardzo wredne, ale jedyne skuteczne.

Ja bym sobie odpuścił bo mały z tego jest pożytek. Znaleźć firmę to nie taki problem, ale jak znajdziesz i powiesz oficjalnie, że tylko na 2 miesiące to albo zrezygnują, albo dostaniesz ochłapy. Znam ten temat, bo u nas w firmie jeździ chłopak kompletnie zielony (zawsze jedzie z kierowcą przydzielonym do samochodu obok) który za niego cofa, załatwia formalności i w ogóle bez sensu, a owy pseudo przyszły kierowca dostaje za to śmieszne pieniądze w całej sytuacji tylko szef jest zadowolony (jak nie dojdzie do stłuczki, wypadku) bo towar ma dostarczony na czas a kierowca przydzielony do samochodu ma "wykręconą" pauzę a to wszystko tanim kosztem. Wiele jest takich firm, które chętnie na skoka przyjmą tylko takie są realia, a tym bardziej bez 21 lat gra nie warta świeczki. Chyba, że imponuje Ci jazda parę razy w tyg. za dniówkę w granicach 40zł to powodzenia.

Do Marix: No własnie tez mnie blokuje wiek
No a teraz wlasnie koncze IV klase technikum i bede miec juz wolne w sumie od czerwca do wrzesnia. No nie liczac tych 2 dni w czerwcu kiedy jest egzamin zawodowy.
No tez mysle zeby pochodzic po firmach i sie po prostu pytac. Tak wlasnie znalazlem prace rok temu na wakacje.
No i wlasnie szukac jak najpredzej, juz planuje sie pytac tak kolo marca, kwietnia.
Do Trc: No moze masz racje, ale zapytac sie mozna przeciez o szczegóły nie?