Andaro, Szczecin

Andaro. Inernational transport. Ogonowski R.
Nastrojowa 3 lok. 5
70-804 Szczecin
91 462 76 01

Czy ktoś wie więcej o tej firmie? Widziałem białego Actrosa MS MP2 pod chłodnią oraz 105-tkę SC megę z firanką.


www.speditions-lkw.de

No to teraz mnie przybiłeś Ulica Nastrojowa znajduje się tuż obok mojej,a ja ani razu nie widziałem żadnego samochodu z tej firmy Jedyne co mogę ci pomóc, to to że firma nie może być jakoś wielka, ponieważ biuro zarejestrowane jest w pomieszczeniu mieszkalnym, a nie żadnym typowym biurowcu. Na tej ulicy po prostu takowego nie ma Pozdrawiam

Siedziba tej firmy z tego co słyszałem mieści sie w Dąbiu przy ulicy Lekarskiej 10

Witam

Firma mieści się w Radziszewie w serwisie Dafa. Jeżeli jakieś pytanka to odpowiem bo pracuje w Andaro.


Tu fotka z dzisiaj bo akurat stoje w Hiszpanii.



Firma posiada 16 ciągników. 8 SSC 105.460 i 8 105.410 SC.

SSC jeżdzą pod chłodniami w podwójnej obsadzie a SC mają plandeki.

Pracujesz u was Pan Marek były spedytor z USP? W jakim systemie jeździcie PL-Zachód-Pl czy przeżuty?

Cytuj:

Jeżeli jakieś pytanka to odpowiem bo pracuje w Andaro.

Kilka kwestii mnie interesuje, mianowicie:

Ile macie zestawów?
Wynagrodzenie: diety czy na akord?
Systemy czy zjazdy na weekendy do domów?
Kiedy powstała ta firma?
Jak się pracuje?

Cytuj:

Pracujesz u was Pan Marek były spedytor z USP? W jakim systemie jeździcie PL-Zachód-Pl czy przeżuty?

Nie nie pracuje. System 3/1. Nie zjezdzamy do Polski. Są podmianki na ringu Berlina.

Cytuj:

Cytuj:

Jeżeli jakieś pytanka to odpowiem bo pracuje w Andaro.

Kilka kwestii mnie interesuje, mianowicie:

Ile macie zestawów?
Wynagrodzenie: diety czy na akord?
Systemy czy zjazdy na weekendy do domów?
Kiedy powstała ta firma?
Jak się pracuje?

Zestawów 16 jak napisałem wyżej.
Wynagrodzenie na chłodniach stałe, plandeki od frachtu.
System 3/1.
Firma powstała jakies 4 lata temu.
Pracuje się ogólnie dobrze ale zawsze mogłoby być lepiej.

Powiedz mi czy przyjmując się tam miałes jakieś doświadczenie? Jeżeli dobrze pamiętam to jeszcze niedawno jeździłeś Daily z pieczywem, chyba że coś źle kojarzę.

Tak dokładnie latałem z pieczywem. Przyjąłem się bez doświadczenia na skoczka. Teraz już pracuje normalnie w podwójnej obsadzie.

A ile czasu skoczkiem byłeś?

ok 2 miesięcy.

wojtekkoniu Pan Marek były spedytor z USP ma Własna Firmę MARTRANS

Martrans prowadzi Pan Marek, brat szefa Andaro, ale to nie ten o którego pytałem. Ile Andaro ma Actrosów?

Z tego co mi wiadomo przeszli chyba na Same Dafy Wiem że mieli Mana TGA ale czy nadal posiadają tego wam nie powiem:)

Actrosa mijałem dziś.

A to przepraszam.

Witam

Firna posiada 1 Actrosa 1844.

Właścicielem firmy jest brat Pana Marka.

pracuje w andaro od jakiegoś czasu i chujnia jest straszbna coraz gorzej,aut jest 14-osiem plandek i szesc chlodni,plandeki pod walterem a chlodnie pod frigoscandia,zmiany plandek chyba na ringu a chlodni w magdeburg jak jedziesz z wloch lub na wlochy i padborg jak jedziesz na hiszpanie lub w niej wracasz.kasa na chlodni ok 4,5 pierwszy kierowca a ok 2,5 drugi.Obciażenia za norme powyzej 32l i zadnych premi dodatkow za giecie tacha.5oo zl dostaniesz jak zmiescisz sie do 30l ale to nie realne na wlochy lub hiszpanie po gorach wiec raczej jestes obciazany niz premiowany.w trzy tyg robi sie przewaznie 3 kolka na hiszpanie w podwojnej wiec okolo 18-20v tys km i dostaniesz 4,5 troche smieszne.na plandece podobno od frachtu ale kasa jeszscze mniejsza.


chlodnie jezdza przez francje i przeginaja co najmniej raz w tyg a pozniej placz,spedytor to jakas pomylka,nadgorliwy lize dupe szefowi i chce zajezdzic ludzi nawet zjesc nie da,jedziesz trzy tyg bez zakazow i innych postoi wiec krecisz km a jeszcze martwisz sie o norme i takie tam a pozniej od pieciu do dziesieciu rozl w hisszpani,dajcie luz z tas firma.a o co do firmy brata roberta brata czyli martransu to szkoda miojego czasu-gosc placi na raty i makilka spraw w sadzie ktore po kolei przegrywa ostastnio nawet im, tel zablokowali,na cpn gdzies w szcz wisi podobna dobra kase i ma zakaz wjazdu pozdrawiam

Cytuj:

ok 4,5 pierwszy kierowca a ok 2,5 drugi

Co prawda pierwszy za 3 tygodnie przerzutów też nie ma lekko, ale drugi? Będąc tym pierwszym byłoby mi głupio, że za tę samą pracę współpracownik dostaje ochłap. Przecież to się w ogóle nie kalkuluje. Co to za ekonomia za 2,5 tyś zł? Poza tym co to za określenie pierwszy i drugi? Razem pracujemy jako załoga i wykonujemy tę samą pracę. Jawna dyskryminacja.


W Szczecinie jest sporo firm, ale znaleźć coś normalnego, to na prawdę spory problem. Tym bardziej teraz, podczas sporej nadwyżce strony podażowej.

Nareszcie ruszyłem w trasę. Andaro upolowane na promie Rostock-Trelleborg 22.01.10. Kierowcy (Dragon - na tabliczce) nie spotkałem