Sposoby zabezpieczania i rozmieszczania ładunków

Cytuj:

Cytuj:

Powinieneś być przy załadunku i mówić gdzie i co kłaść.

czyli mam przez to rozumieć ze gdzie będzie środek ciężkości ładunku zależy oddemnie czyli przy każdym załadunku mam brać długopis kartkę metrowe itp i podkladac pod wzow i samemu wyliczać środek ciężkości?

Tak, zależy od Ciebie. Najważniejszy jest nacisk na osie, a jeśli chodzi o środek ciężkości (w pionie), najlepiej żeby był jak najniżej. Dobrze mieć wagę na osi ciągnącej, możesz szybko sprawdzić czy jest ok.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Powinieneś być przy załadunku i mówić gdzie i co kłaść.

czyli mam przez to rozumieć ze gdzie będzie środek ciężkości ładunku zależy oddemnie czyli przy każdym załadunku mam brać długopis kartkę metrowe itp i podkladac pod wzow i samemu wyliczać środek ciężkości?

Tak, zależy od Ciebie. Najważniejszy jest nacisk na osie, a jeśli chodzi o środek ciężkości (w pionie), najlepiej żeby był jak najniżej. Dobrze mieć wagę na osi ciągnącej, możesz szybko sprawdzić czy jest ok.

Dziękuje serdecznie za pomoc i w zamian mam coś dla was a mianowicie znalazłem w google książkę w pdf. Która jest po polsku a co najwarzniejsze jest za darmo i dotyczy tematu książka zwie się '' MOCOWANIA ŁADUNKÓW W TRANSPORCIE DROGOWYM wytyczne odnośnie dobrej praktyki europejskiej'' dodam ze książka została opracowana przez Komisja Europejska. Dyrekcją Generalna ds. Energi i Transportu. Znajdziemy w niej przykłady mocowan wszelakich ładunków rozmaite wzory i aspekty prawne dotyczące tego tematu a i obowiązujące normy europejskie itp. Itd.

Warto przeczytać całą książkę, albo nawet wydrukować bo w końcu mamy szeroki zakres wiedzy w ojczystym języku. Jeszcze ewentualnie niech ktoś obeznany w temacie napiszę co o niej sądzi.

http://k.2a.pl/pliki/misc/cargo_securin ... nes_pl.pdf
link dla leniwych

Papier w rolach:

Fotky byli ale nie ma. // s.szymon

Na leżąco Ci załadowali ? Pierwszy raz widzę.

Cytuj:

Na leżąco Ci załadowali ? Pierwszy raz widzę.

Może ja się nie znam i nie mam doświadczenia w Transporcie takich towarów, ale ten sposób wydaje mi się prawidłowy, a i broszurach dotyczących mocowania ładunków tak jest przedstawiony.

Cytuj:

Na leżąco Ci załadowali ? Pierwszy raz widzę.

On też pierwszy raz to widział
ale to przeze mnie wykrakałem stojąc pod tablicą i oglądając sposoby załadunku

bele papieru do produkcji płyt gipsowo-kartonowych wozi się na stojąco, jednak kierowca musi mieć maty pod bele, aby nie odcisnęły się śruby i inne elementy, które wystają z podłogi.

Wozi się i tak i tak.

Tak się składa, że przeważnie wozimy papier z IP w Kwidzynie i łądują różnie.
Zależy jak firma zamawiająca sobie zażyczy. Tzn. jaki mają sprzęt do rozładunku.

Zdziwiłem się, ja woziłem tylko i wyłącznie na "sztorc". Od bobin, po 2,80 metra wysokie rolki dla Mondi w Mszczonowie. Oczywiście maty, narożniki i pasy. I trzeba uważać żeby na łączeniach płyt podłogowych woda nie wyszła....bo będzie nieciekawie. (tak jak to było u mnie).

Ja tez woziłem wyłącznie w pionie.

I ja zazwyczaj spotykałem się z przewożeniem w pozycji stojącej i niekoniecznie z matami - to zależało od firmy ładującej papier Czepiali się dość mocno szczelności dachu i właśnie podłogi. Wiadomo - narożniki gumowe/plastikowe, by nie poodgniatać rolek od pasów i jazda. Wydaje mi się, że trudniej leżące zabezpieczyć, aczkolwiek są kliny, więc to chyba bez różnicy jak załadują.

Kilka razy spotykałem się z transportem papieru i zawsze był stawiany na stojąco. Niemiec przeważnie dawał gumy po rolkę na górę narożniki i to wszystko. Tak jak pisał Bajzel zawszy było pytanie czy dach szczelny.

U niemca:
- maty (chyba ok. 50 sztuk na 15 rol)
- duże narożniki
- duże klamry do pasów
- chronić przed wilgocią

My woziliśmy latem papier, tyle, że nie w rolkach, a już gotowy do użycia, to był toaletowy. W miejscowości Berga rozerwaliśmy dach na początku wakacji, nie naprawiliśmy go aż do sprzedaży zestawu, w między czasie z papierem lecieliśmy ze 3 czy 4 razy. Jeden facet to przyszedł zdjęcia dachu robić. Zawsze troche pogadali a załadowali i tak, a nam udawało się bo nie padało nigdy. Dach był sklejony taśmą i regularnie sklejaliśmy co około 10 dni, bo zaczynało juz przeciekać

Bruno jaki tonaż i ile ogólnie Ci załadowali ?

Ja zazwyczaj ładowałem 160/2800 to wchodziło 7-8 rolek i było 24,5 tony

Sorki za jakość zdjęć, ale robione komórką





pasami były spięte tylko ostatnie dwie rolki, dodatkowo puściłem dwa pasy od początku naczepy, wzdłuż do samego końca.
Wymogiem wysyłającego i odbiorcy było nie dociskanie rolek do podłoża.
Pod każdą rolką wbite dwa kliny od tyłu.
Najdziwniejsze dla mnie przy tym ładunku ( z północy Szwecji do Belgii) było to, że będąc kontrolowanym w Niemczech policjanci nic nie powiedzieli na sposób zabezpieczenia ładunku Szkoda, że protokół kontrolny zdałem z Cmr.
Zdjęcia porobiłem aby powiadomić moją firmę o rodzaju ładunku i sposobie zabezpieczenia - właśnie na wypadek kontroli - obawiając się nieziemskiego mandatu.

Cytuj:

Bruno jaki tonaż i ile ogólnie Ci załadowali ?

Oj nie pamiętam. Te zdjęcia są z przed pół roku. To był papier gazetowy zapewne, bo wzięła to Agora w Tychach.

Bobiny to się wozi tak:



bo na leżąco raczej nie da rady Papier w rolach na paletach ładujemy na stojąco, natomiast "luzem" na leżąco z klinami i pasami. Niestety nie mam fotki żeby pokazać jak to zabezpieczam.