Silosy - transport ładunków sypkich luzem.

Cytuj:

Nie wiecie gdzie potrzebuja przewozników z silosami? Kompletnie nie wiem gdzie szukac, gdzie sie obracac...

Znaczy się co potrzebujesz znaleźć prace posiadając już zestaw z silosem, czy chcesz znaleźć prace jako kierowca takiego zestawu

mam kilka zestawow ciagnik siodlowy + silos, szukam jakichs firm, osob do wspolpracy, ktore potrzebuja przewoznika. Auta sa wzglednie nowe, 2, 3, 4 letnie, silosy tez, ale i tak mam problemy ze znajdowaniem najlepiej stalych kontrachentow

Cytuj:

mam kilka zestawow ciagnik siodlowy + silos, szukam jakichs firm, osob do wspolpracy, ktore potrzebuja przewoznika. Auta sa wzglednie nowe, 2, 3, 4 letnie, silosy tez, ale i tak mam problemy ze znajdowaniem najlepiej stalych kontrachentow

W obecnym czasie to nic nadzwyczajnego. Problem dotyczy wszystkich przewoźników.

Jakie masz silosy, o jakiej kubaturze? Czy auta mają kompresory? Czy masz licencje miedzynarodową?

Tak, wszystkie posiadaja kompresory, w części wozimy materiały neutralne, a w pozostałych spozywke. Oczywiscie ze mamy licencje, jezdzimy glownie za granice. od 50 do 60 m3.

Moj problem polega na tym ze mam wymagajacego szefa. Mam kontakty za granica, znam jezyk, studiuje transport, mam ambicje, ale szef szuka polskich firm do wspolpracy, gdzie niestety jest sie bardzo ciezko dostac. I stad moje pytanie...

Cytuj:

Moj problem polega na tym ze mam wymagajacego szefa. Mam kontakty za granica, znam jezyk, studiuje transport, mam ambicje, ale szef szuka polskich firm do wspolpracy, gdzie niestety jest sie bardzo ciezko dostac. I stad moje pytanie...

Jak szef lub Ty nie macie kontaktów z odpowiednimi osobami to szans na wgryzienie się do lepszego klienta nie ma.

Oj... jak szef nie pojedzie i nie położy koperty to nic nie załatwicie. Gdzie on się urodził?

ja dopiero zaczynam prace w tej branzy, wiec wiekszych mozliwosci nie mam, przynajmniej narazie, a inni... sama nie wiem... Takie zalatwianie spraw nie lezy w mojej gestii, ja tam tylko pracuje, ale gdyby ktos wiedzial komu potrzeba przewoznika, albo brakuje aut, dajcie znac.

Witam!

Ja posiadam ładunki na silosy. Do przewozu węgiel do 3mm. Interesuje mnie stała współpraca. Rejon Ostrowca Świętokrzyskiego , jeżeli ktoś zainteresowany proszę pisać na gg 4791006.

Pozdrawiam

Witam.
Dostałem propozycje na transport międzynarodowy sadzy w silosach ,tylko nie wiem jaką stawkę za km(pusty-pełny) zaproponować klientowi gdyż nie miałem do czynienia z transportem silosami.Jakby ktoś mógł podpowiedzieć jakie stawki za tego typu transport są na rynku będę wdzięczny.Pozdrawiam

A znacie może jakieś dobre spedycje? Polskie, niemieckie, obojetne, żeby były sprawdzone?

Czy zna ktoś firmę PHILLIP z tego co widziałem posiadają bardzo ładny tabor,głownie VOLVA FM z beczkami leżącymi,prosiłbym o jakieś info na temat tej firmy bo nigdzie nie mogę znaleźść infa na jej temat

PHILLIP oni są z Opola tu masz linka

http://www.grupajd.com/index.php?go=1815

Może to nie ten temat ale nie będę otwierał nowego. Jest ktoś może na forum kto orientuje się jak wygląda praca na silosach w Cementowni Kujawy,bo szukam jakiegoś kontaktu , lub informacji na temat pracy u nich. Lub w któreś z firm jedzących dla Cementowni. Z góry dzięki.

Ładne te zestawy z wcześniejszych zdjęć.
To mój Man (leciwy) pod beczką Welgro sterowana pneumatycznie, dekle komór na suwnicach, 5-cio komorowa, średnica wyjścia 100mm.
Akurat podczas wysypu, z boku widać kompresor zabudowany.
Średnio wysyp 3 min/1t. Choć i są miejsca gdzie leci 1,5min/1t.
Ładunki zazwyczaj około 15t.
Najlepsze silosy do wydmuchu wedle moich obserwacji są Polskiej produkcji "Michał", niemieckie "Big Dutchman" o jedną trzecią dłużej trwa wysyp.

Jeśli sypiesz 1 tone przez 3 minuty, to wcale nie tak szybko. Wychodzi że sypiesz 15 ton przez 45 minut. Wiadome, wszystko zależy na jaką wysokość itd, ale my w zestawie ciągnik naczepa z kompresorem RTi sypiemy 24 tony czasem 50 minut, średnio trzeba godzinę "dmuchać".

Zgadza się za szybko to nie jest, ale ważne jest jaka jest pasza. Zdarzyło sypać mi się śrutę rzepakową i efekt całkiem inny, dużo szybciej.
Na tej farmie ze zdjęcia tonka idzie zależnie od paszy od 2 minut do nawet 3,5 minuty.
Niektórzy odbiorcy mają stare cementówki i to bez przerobienia rury wsypowej gdzie bywa i gorzej.
W firmie są jeszcze 2 skanie 113 z beczkami 1 osiowymi i jedna z beczką dwuosiową.
Z tej trzeciej 22t lecą tyle co u mnie ok 40-50 minut.
Tyle, że zaznaczyłem, iż moja ma suwane dekle i to jest największa tej beczki nieszczelność.
Gdy włączam kompresor ciśnienie podnosi okrągłe uszczelki i zapiera ją o dekiel, beczka ma już swoje lata i guma jest jakby nie patrzeć twarda, zwłaszcza na mrozie, jak się uszczelni porządnie tzn nie syczy spod dekli to i poniżej 40 minut zejdzie 15t (czasem kilka ziarenek zboża efektywnie obniża ciśnienie wysypu). W scaniach tego problemu nie ma ponieważ dekle są zamykane normalnie i dociśnięte dźwignią.
Zresztą najważniejsza sprawa to wydajność kompresora i niejako możliwości beczki.
Teraz nie pamiętam, jaki dokładnie mam kompresor, ale jest prosty w budowie i przez 3 lata użytkowania (przez 5 dni w tygodniu pracuje dziennie ok 2,5 - 3 h) wymienia się przy wymianie oleju tylko paski na nowe.
Gdzie serwisujesz lub kupujecie kompresory, my jeździmy do Radomia jest bardzo dobry spec.

Tego tak na prawdę nie wiem, ojciec jeździ z beczką pół roku i odpukać jeszcze nie było żadnej awarii kompresora. W ogóle w firmie używamy kompresorów RTi, Drum i MHS i żadnych problemów z nimi nie ma.

A kompresory są kupowane razem z samochodami, i do firmy przychodzą już założone.

Mojego wujka scania z silosem





Średni wysyp to 4minuty na 1 t.

Man TGA. Silos + przyczepa, w dosyć dziwnej konfiguracji, może się Wam spodoba Złapana bodajże w Gliwicach.

Siemka!

Koledzy mam mały problem, może ktoś mógłby pomóc. Niedawno cofnęło mi wodę do beczki, przytkała się rura w szybie podsadzki Problem w tym, że jak beczka schodziła w pół godziny, to teraz 45 minut mało, do tego zawory (mam ręczne, stara beczka) strasznie ciężko chodzą. Nie bardzo mi się uśmiecha rozbieranie tego i czyszczenie. Czy przez sam rozładunek z czasem się to przeczyści? Zna ktoś jakiś "bezbolesny" sposób, żeby to wyczyścić? Z góry dzięki za pomoc.