Dobra navi na Hiszpanię

Jaka navi posiada w miarę aktualne miasta na Hiszpanię?
Doradźcie coś jeśli ktoś jeździ na hiszpanów.

Łukasz

Miałem IGO 8, kolega miał Garmina (jechaliśmy razem). Jesli chodzi o baze adresów wynik był dwa: zero na korzyść kolegi.

Nawet znalazłem adres w zeszycie z który miałem problem w Hiszpani. Jeśli ktoś z kolegów to czyta, może sprawdzić u siebie w navi, i znajdzie to proszę o nazwe używanej naiwgacji (mapy):

1. "Estesa II" BYSE ELECTRODOMESTICOS.
KOD: E- 50016 Zaragoza
c/d (calle de) Parcela 99
Poligono Industrial Malpica


Zaświeciło mi do główki żeby sprawdzić w necie na Google Earth. Znalazło bez zająkniecia... link poniżej (między literką A i C jest Poligon Malpica).

Poligon Malpica

Teraz wezme bardzo poważnie zakup neta bezprzewodowego.

wszystko bylo by dobrze gdyby podali wlasciwa nazwe ulicy.. ulice na tej strefie to Calle de la .. A, B, C a nie jakies Parcela ktorego nawet na Google map nie ma.

Zgadzam się Kamil.

I to właśnie są te dzikie kraje . Inna ulica w zleceniu, inna w mapie (navi). Tylko wytłumacz to spedytorowi... , a dla niego to 5 sekund znaleźć taki adres w necie i sprawdzić czy jest poprawny. Ale nie, lepiej żebyś Ty wyjeździł swój czas i marnował jeszcze paliwo.

Dlatego wole jeździć do Niemiec, Anglii, Francji i Beneluxach, bo tam nie ma takiego zamotania w adresach jak w Hiszpanii i Włoszech.

Mimo wszystko internet to dobra sprawa, szczególnie takie google earth.

w hiszpani mialem ten sam adres map guide 15 znalazl bez problemu

Cytuj:

Dlatego wole jeździć do Niemiec, Anglii, Francji i Beneluxach, bo tam nie ma takiego zamotania w adresach jak w Hiszpanii i Włoszech.

Zdziwił byś się nie raz jest taki adres na Anglię że nawet na necie trudno znaleźć. Powiedział bym że nie raz adres wygląda tak że ulica i nr. są np. w Londynie, miejscowość gdzieś pod Calais, a kod gdzieś pod Birmingham. Raz mieliśmy taki przypadek. Na Włoszech też czasami masakra znaleźć. A co do Niemiec i Beneluxa to się zgodzę.

Ostatnio byłem w pod Madrytem, miałem Automape 5.1.1 i elegancko mi znalazła dokładny adres firmy do której był ładunek, z tym że prowadziła po zakazach do 12m i musiałem szukać innego wjazdu do magazynów na piechote, bo tam gdzie miałem się niby kierować były tylko biura

Poza tym Automapka spisywała się w miarę dobrze z wyjątkiem paru miejsc pod Saragossą i przed Burgos.
Na następny wyjazd planuje sprawdzić Google earth na laptopie.

Aha, radzę wziąć mimo wszystko mapę papierową i dokładnie zweryfikować wskazania GPSa, a jak masz jakieś wątpliwości to na parkingach albo CB ktoś Ci podpowie.
W samych miastach pomogą Hiszpanie, łatwo się z nimi dogadać.

Cytuj:

Zdziwił byś się nie raz jest taki adres na Anglię że nawet na necie trudno znaleźć.

Na początku używałem Mio z fabrycznym softem i czasami było ciężko, ale kolega pokazał mi IGO8 i potem zero problemów z adresami w UK.

Cytuj:

Na następny wyjazd planuje sprawdzić Google earth na laptopie.

Masz jakiś mobilny internet czy zamierzasz korzystać tylko z Wifi

Cytuj:

W samych miastach pomogą Hiszpanie, łatwo się z nimi dogadać.

Jak oni (italiańce też) zaczynają gadać (spróbuj dogadać się na południu Włoch po angielsku ) i gestykulować to mnie cholera bierze , zresztą lubię polegać na sobie bo nie zawsze jest możliwość kogoś podpytać.

My przeważnie jak ładujemy w Hiszpanii mamy nr drogi oraz kilometr, przy którym znajduję się pole, więc nawigacja nam zbyteczna.

A ja lubię do Hiszpanii jeździć, zawsze sprawdzam na necie adres a potem porównuję z nawigacją, bardzo rzadko się coś nie zgadza.
Odbiegając od tematu podobają mi się zwyczaje w barach-mam na myśli śmieci.

Cytuj:

...Odbiegając od tematu podobają mi się zwyczaje w barach-mam na myśli śmieci.

To prawda Jeżeli w barze nie ma śmieci na podłodze to znaczy, że nie jest to dobry bar