Witam
Z uwagi na politykę mojej firmy latamy głównie po EU - w trasie jesteśmy max 2 tygodnie - mamy same Mastery w różnych zabudowach ale wszystkie z gołębnikami
Ciekaw jestem po ile niektórzy z moich przedmówców są w trasie skoro narzekają na brak miejsca - jedyne dla mnie wytłumaczenie to,że jeżdżą po dwóch
Mi miejsca nie brakuje:
-żarcie w kufrze pod paką i część łatwopsująca się w lodówce
-garki pod przednim,podwójnym siedzeniem,
-ciuchy:mam zamontowaną taką siatkę na skośnej ściance gołębnika ,taką jaką się mocuje się "ładunek"na motorze czy w bagażniku osobówki i za tą siatkę wchodzi większość ciuchów,reszta jest w plecaku pod podwójnym siedzeniem a tzw.brudasy jeżdżą razem z rękawicami,kamizelką,apteczką itp pod siedzeniem kierowcy,
-mapy,teczka,dokumenty itp. mają swoje miejsce na półkach na nadszybiu
-rzeczy wartościowe:laptop,dokumenty,aparat itp."jeżdżą w gołębniku
...nie wiem co by tam jeszcze dodać... zostają jeszcze schowek,i kieszenie w drzwiach
Gołębnik mam "Spojkara" - nie wiem co to za model ale ma jedną większą i dwie małe kieszonki na w pionowej ściance,lampkę,dodatkowe wywietrzniki,gniazdko 12v,webasto na górę
...czyli wszystko co mieć powinien
Na dole żona zrobiła mi firanki
także nie widać co jest na dole i czy jeżdżę sam
Wydaje mi się "mobile",że to w większości przypadków bardziej kwestia organizacji niż braku miejsca
Pomijam fakt,że wyro mam szersze niż w większości ciężarówek
Fajnie się śpi w gołębniku jak deszcz napier....
Taki hałas ,że hej
Duszno i...porno
Hehe,a jak Wam się spało z kobietami w gołębnikach???Wtedy to dopiero jest...
Cytuj:
duszno i...porno
_________________
"...mają te ryczące wydechy to pózniej znaków nie widzą..."
http://www.btcdriver.yoyo.pl/pwn.php?ID=1679