Co Wybrać, Jaką Magnumkę ??

Witam już pisałem na tym forum o silnik AE 420 ale nie było żadnej odpowiedzi. Wiec chciałem zapytać co wybrać czy magnumke z 1995 420 Ti z pęknięta ramą z przebiegiem 696 tys km czy integlara z 2000 z przerobionym przodem wersji Magnum Millenium z przebiegiem 800 ty km i coś
chciałbym więcej wiedzieć o silniku 430 Mack. Za wszystkie odpowiedzi będę wdzięczny.

pojazdów jest tyle na rynku, że z daleka od uszkodzonych, zwłaszcza z ramą (zastanów się co facet musiał robić z autem, żeby pękła rama) i przeróbek.

Ja na twoim miejscu poszukał bym auta że tak powiem w całości. Jak pisał Cyryl jest tyle pojazdów że można wybierać. Pęknięta rama to jak dla mnie śmierć dla auta. Lepiej poszukaj czegoś lepszego, a na pewno znajdziesz coś ciekawego.

Samochód z uszkodzoną ramą- odpada... I w szczególności Magnum'ka, spotkałem się już z tym kilka krotnie...

Co do silnika, to miałem styczność z MACK 430 - silnik nie do zajechania

te wersje początkowe z silnikiem 420 Ti z roku 91 do 97 przebiegiem ponad milion opłaca się je kupować czy są lepsze od nich integrale

Ponad milion, to już niedługo remont się zbliżał będzie.
Proste, że integral lepszy. Raz - wygodniejszy, dwa - silnik mackowski, nie do zajechania ;P
Chociaż mamy ae420 i nie narzekamy Przebieg koło miliona.

Cytuj:

te wersje początkowe z silnikiem 420 Ti z roku 91 do 97 przebiegiem ponad milion opłaca się je kupować czy są lepsze od nich integrale

Z tego co mi wiadomo lepiej było by kupić Integral z silnikiem MACKa, bo sobie bardzo chwalą te silniki. Choć my posiadamy Magnum AE 420Ti z 95r. i ma już przejechane 1,5 mln a silnik nadal w dobrym stanie.
Więc jeśli masz wybór to decyduj się raczej na silnik MACKa.

jest fajna magnumka z silnikiem macka 390 z roku 1999 z przebiegiem milion 100 tys za 15 tys zł co o tym myślicie daje link http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T1519168

Cytuj:

jest fajna magnumka z silnikiem macka 390 z roku 1999 z przebiegiem milion 100 tys za 15 tys zł co o tym myślicie daje link http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T1519168

Z ogłoszenia w internecie dużo Ci raczej nie powiemy. Trzeba było by to zobaczyć na żywo..

koledzy nie wiecie jaki jest rozmiar opon w renault magnum

60tki.
Czyli małe.
w tej co pokazałeś.

to i ja coś napiszę, jeżeli Magnum to polecam z silnikiem Mack 430 oczywiście te z roczników 98-99, dlaczego?, bo w środku jeżeli jest zadbana nie ma czego się wstydzić nawet przed dużo nowszymi ciągnikami innych marek, a silnik raz, że naprawdę jest wytrzymały jak to niektórzy mówią nie do zajeżdżenia, a dwa uwierz mi jest mocny. Tylko już zraziłem się do magnumek, bo 3 tyg temu nasza spłonęła. Naprawdę była to zadbana sztuka, a tu nagle stojąc na postoju zaczęła się palić. Jak na razie widziałem 2 płonące ciągniki i właśnie były to magnumki.Teraz jestem na etapie poszukiwania nowego ciągnika i jak patrzę co do 40 tyś można kupić i być zadowolony z wyglądu(stanu technicznego), komfortu, i samego prowadzenia to tylko znów magnum chodzi mi po głowie. Kategorycznie odpadają Scanie bo te ramy zardzewiałe to jakaś kpina( wszechobecna korozja), to już lepsze zabezpieczenie antykorozyjne chyba było w Starze 200. Nie wiem co kupić teraz, bo trzeba pamiętać,że magnum jest jedną z cięższych ciężarówek, a teraz każdy kg się liczy, więc na pewno będę szukał coś o tonę lżejszego co nie wątpliwe odbije się na komforcie w kabinie. Podsumowując, jeżeli za niewielkie pieniądze chcesz mieć wygodne, dobrze prowadzące się auto to tylko Magnum 430 97-99' spełni twoje oczekiwania, pod warunkiem, że nie będziesz miał obaw, że spłonie.

kolego thorn przekonałeś mnie do zakupu magnum z silnikiem 430 mack , ile te silniki wytrzymują po ilu tys km już zaczynają się coś psuć

koledzy możecie mi podać dokładny rozmiar opon w renault magnum

Rozmiar opon jest zalezny od zamowienia.

Standartowo jest to 315/80/22,5 przod i tyl, lub 315/70/22,5.

Ciagniki przygotowane pod naczepy mega maja rozmiar 315/60/22,5 lub 295/60/22,5.

Czasem zdarza sie samochod na tzw naczepowkach 385/65/22,5 na osi kierowanej, wtedy licz sie z wymianą felg i opon na standart. Samochod nosi w koleinach, kierownica szarpie na dolach, przyspieszone jest zuzycie elementow zawieszenia, w moim manie te opony byly jeszcze bardzo sliskie.
Jedyny plus to gangsterski wyglad.