Witam.
Od jakiegoś czasu zacząłem się zastanawiać nad różnymi elementami w ruchu drogowym, które nie są mi do końca znane. Szukałem zapisów na ten temat w kodeksie drogowym, lecz nie znalazłem nic konkretnego. Próbowałem też konsultować się z osobami, które mają większą wiedzę ode mnie, jednak i w tym przypadku nie uzyskałem, zadowalającej, czyli jednoznacznej, odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania. Dlatego postanowiłem tutaj zadać owe pytania, być można uzyskam na nie odpowiedzi.
1. Omijanie autobusu
Sprawa dotyczy omijania autobusu, który zatrzymał się na przystanku. Nie od dzisiaj wiadomo, że przystanki bardzo często są tuż za/przed przejazdami kolejowymi, na zakrętach czy na wzniesieniach. Prawdopodobnie nic na to nie poradzimy, ale musimy sobie radzić z takimi sytuacjami na drodze. Przy niektórych przystankach spotykamy się także z namalowanymi znakami P-3, bądź P-4.
I teraz pytanie: czy można ominąć autobus stojący na przystanku przy znaku P-3 lub P-4? Jeśli pojazd zatrzyma się przy którejś z tych linii, możemy z zachowaniem szczególnej ostrożności go ominąć (inną sprawą jest, że nie wolno zatrzymywać się przy takiej linii). Jednak autobus jest nieco specyficznym przypadkiem, bo nawet jeśli się zatrzyma na przystanku, to wiemy, że za chwile odjedzie. Natomiast, jeśli jest to inny pojazd, nie mamy już takiej pewności.
Dotarłem w tej kwestii do trzech znajomych instruktorów i dwóch z nich stwierdziło, że nie wolno wykonać takiego manewru, natomiast trzeci (notabene na co dzień kierowca autobusu miejskiego) uznał, że można, przy zachowaniu szczególnej ostrożności.
2. (Nie)Sygnalizowanie skrętu na skrzyżowaniu
Owa sytuacja ma miejsce na skrzyżowaniu, gdy droga główna ma inny przebieg niż na wprost, czyli na skrzyżowaniu przedstawionym na znaku T-6a. Otóż zauważyłem, że są dwie „szkoły” nauki sygnalizowania.
Ja byłem uczony, że jeśli jadę na takim skrzyżowaniu na wprost to nie sygnalizuję, natomiast skręt w prawo lub w lewo już tak.
Druga „szkoła” to sygnalizowanie jazdy w innym kierunku niż przebiega droga główna.
Przytoczę może argumenty, które słyszę od „wyznawców” powyższych zasad.
Osoby, które były uczone, tak jak ja, były uczone wg argumentu „co zrobisz, jeśli droga główna będzie przebiegała w lewo, jazdę na wprost zasygnalizujesz prawym kierunkowskazem, a jazdę w prawo czym?”
Głównym argumentem „szkoły” nr 2 jest pytanie czy zakręty też sygnalizuje.
Jakiś czas temu byłem pytany o powyższą kwestię, z racji, że znajoma została oblana na egzaminie, bo była uczona wg jednej „szkoły”, a egzaminator niestety był wyznawcą drugiej zasady. Oczywiście nie oblała tylko przez brak poprawnej sygnalizacji, bo jeśli mnie pamięć nie myli było to wymuszenie, ale właśnie na tle niewłaściwej sygnalizacji.
Główne pytanie brzmi, jakie zachowanie będzie zgodne z przepisami w obu przypadkach?
Zapraszam do dyskusji i proszę o odpowiedzi na moje pytania
PS: Zastanawiałem się, czy umieścić temat w Kwestiach Prawnych czy w Off-Topicu, ostatecznie umieściłem w Kwestiach Prawnych, ale jeśli moderator uzna, że temat powinien się znaleźć w innym dziale, bardzo proszę o przeniesienie i przepraszam za kłopot.