Firma nie jest mi obca, bo jak co 2 tygodnie jadę do szkoły to przejeżdżam koło ich bazy i widzę te Szwedzkie perełki
2 kierowców pracuje tam ode mnie z wioski i chwalą sobie, tylko, że jeden się raz coś odezwał do szefa, bo coś mu nie pasowało to za karę zabrał mu volvo i posadził na dafa gruszkę i 2 miesiące z betonem latał
Co do floty z tego co mi wiadomo, gruszki, pompy do betonu itp. są na Mercedesie i Dafie, a ciągniki siodłowe to Volvo z naczepami Wielton.