Pamiętaj że bierzesz odpowiedzialność za swoje wypowiedzi, dlatego ostrożnie dobieraj słowa uwzględniając fakt, że nie jesteś wystarczająco anonimowy.
Administrator forum, zastrzega sobie prawo do usuwania wątków bądź pojedynczych wypowiedzi, na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną o treści:
„Nie ponosi odpowiedzialności za przechowywane dane ten, kto udostępniając zasoby systemu teleinformatycznego w celu przechowywania danych przez usługobiorcę nie wie o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności, a w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności niezwłocznie uniemożliwi dostęp do tych danych”.
Rejestracja:28 mar 2006, 22:05 Posty: 422
Lokalizacja: Poznań
Dzięki wielkie za to zdjęcie Poluję na niego, poluję...i nie mogę upolować.Bynajmniej nie wtedy,gdy mam ze sobą aparat.
Jest to 460-tka sprowadzona w zeszłym roku z Francji,a jako, że jest to jeszcze Euro 3 trafił na kraj. Żałuję, że nie ma podświetlanego czółka, przez co przyozdobiono go białą taśmą z napisem Anwil Transport. To samo spotkało byłe Volvo Taty z 440 konną jednostką..
Rejestracja:01 gru 2008, 20:28 Posty: 190
GG: 9542791
Samochód: A raczej jego brak...
Lokalizacja: Pisz NPI
Jakoś ostatnio widziałem od nich auto, premiumka dwójka z bodajże tabliczką imienną Piotrek. Bardzo fajnie się auta od nich prezentują.
Możliwe że na Litwę leciał ?
Rejestracja:28 mar 2006, 22:05 Posty: 422
Lokalizacja: Poznań
Zgadza się. Chłodnie w Żninie czy mroźnie w Radomsku są często odwiedzane przez nasze auta. Jak bd miał możliwość i chęci, postaraj się czasami coś pstryknąć Pozdrawiam!
Zauważyłem, że znów atakujecie Grudziądz
Dziś 7, Scania 4 Topline, Premium II, Man i reszta Volv-ów.
_________________ Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.
Rejestracja:28 mar 2006, 22:05 Posty: 422
Lokalizacja: Poznań
Lodów się zachciało
Skoro tak mówisz, to coś w tym musi być No jeździmy,jeździmy..sezon nadszedł to co, "drewno w patykach" mamy wozić?!
Ja rozumiem, że Ty tam służbowo byłeś, a nie wycieczki,spacerki po Grudziądzu sobie urządzasz?
Z tego co wymieniłeś, wychodzi, że sama krajówka..No chyba, że Premium'ka z exportu, chociaż jedno Premium, jeszcze to 440 jeździ już na kraju. I to dlatego, że jakiegoś bezbarwnego płynu się do niej nie leje..
W piątek wieczorem, pare kilometrów przed Żmigrodem, od strony Wrocławia wyłożył się na bok, w pole, zestaw Anwilu, mam nadzieje że kierowcy nic się nie stało.
Zestaw się wyłożył ze środy na czwartek lub z czwartku na piątek. To była Scania z niską kabiną z naczepą typu chłodnia. A na przystanku PKS`u stał Man TGA w oczekiwaniu aż silna ekpia z firmowego Vivaro, Rysków we flanelowych koszulach przełoży towar.
Tak na marginesie dziwna sprawa. Paletowali ten towar w kartonach poza drogą w miejscu gdzie podłoże jest grząskie. Więc widlakiem zaatakować się tam nie da lub będzie bardzo trudno. Poza tym jest znaczna różnica wysokości między drogą a poboczem, ok. 0,5m. To albo towar lekki albo typowa polska myśl logistyczna.
Incydent miał miejsce w miejscowości Krościna M. lub Dębnica na DK 5 między Żmigrodem a Prusicami zaraz za tym mostkiem/przepustem nad którym nasi drogowcy się modlą ... bo pracą tego nazwać nie można.
Z tego co sobie oglądnąłem to chyba wystrzał opony prowadzącej z prawej strony. Chyba że pękła w wyniku zarycia się w podłoże ?
_________________ Gumisie, Lubisie ... lubie wszystkie misie
Tak na marginesie dziwna sprawa. Paletowali ten towar w kartonach poza drogą w miejscu gdzie podłoże jest grząskie. Więc widlakiem zaatakować się tam nie da lub będzie bardzo trudno.
Rejestracja:28 mar 2006, 22:05 Posty: 422
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
Zestaw się wyłożył ze środy na czwartek lub z czwartku na piątek. To była Scania z niską kabiną z naczepą typu chłodnia. A na przystanku PKS`u stał Man TGA w oczekiwaniu aż silna ekpia z firmowego Vivaro, Rysków we flanelowych koszulach przełoży towar.
Tak na marginesie dziwna sprawa. Paletowali ten towar w kartonach poza drogą w miejscu gdzie podłoże jest grząskie. Więc widlakiem zaatakować się tam nie da lub będzie bardzo trudno. Poza tym jest znaczna różnica wysokości między drogą a poboczem, ok. 0,5m. To albo towar lekki albo typowa polska myśl logistyczna.
Incydent miał miejsce w miejscowości Krościna M. lub Dębnica na DK 5 między Żmigrodem a Prusicami zaraz za tym mostkiem/przepustem nad którym nasi drogowcy się modlą ... bo pracą tego nazwać nie można.
Z tego co sobie oglądnąłem to chyba wystrzał opony prowadzącej z prawej strony. Chyba że pękła w wyniku zarycia się w podłoże ?
Troszeczkę inaczej to wyglądało, niż napisałeś. Kierowca Scanii jechał swoim pasem, kiedy z naprzeciwka na przysłowiową czołówkę wyjechał ciągnik siodłowy z patelnią..Moment, złapał pobocze i niestety załadowana chemikaliami naczepa pociągnęła sobą ciągnik..W efekcie Scania położyła się na boku, a kierowca wyszedł z tego bez szwanku. I małe sprostowanie- to była Scania 124 L z kabiną Topline
Rejestracja:28 mar 2006, 22:05 Posty: 422
Lokalizacja: Poznań
26 maj albo 17 czerwiec...Jeden z tych dwóch dni. Pan Eugeniusz przyleciał z lodami bądź z mrożonym pieczywem...Czy mam rację,co do daty tego spotkania?
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 19 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę