Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 23 maja 2010, 18:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
jeszkin nie jezdziles lohra to nie mow... pojechalbys w jedna trase i zaloze sie ze bys podziekowal

Owszem, nie jeździłem lohrą, ale wiem jak wygląda zał/rozł tego auta. Wolisz taką robotę jak ja mam? Np. zjeżdzasz z promu, wjeżdzasz do stockholmu, i masz kilka godz. na kilka/kilkanaście rozładunków, przy czym część towaru jest na przyczepie, i trzeba to przeładować na samochód, a taka paleta często waży ponad tonę... Do tego dochodzą co chwile stresujące telefony "gdzie jestes?" "kiedy będziesz?"
Chcesz się zamienić?
Ja nikomu się nie żalę. A pracę zmieniam z innych powodów.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Post Wysłano: 23 maja 2010, 18:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
Najlepszy jest kontener. :mrgreen: Tylko drzwi się nieraz ciężko otwierają. :lol:
Prawda, czasem trzeba się zapierać nogami o naczepę aby otworzyć drzwi :mrgreen: , ale nie interesuje mnie zabezpieczenie towaru w kontenerze oraz załadunek i wyładunek. No i nie warczy mi żaden agregat za kabiną :wink:

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 23 maja 2010, 20:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 gru 2007, 15:19
Posty: 652
Samochód: MP 3
Lokalizacja: Opole

Nie narzekam tylko pytam po to jest forum :) i wlasnie kazdy mysli ze masz nowa zabudowe nie narobisz sie itd ale jakbys jezdzil z zabudowa z roku 86 ciekawe czy byscie tez pisali ze tylko narzekam itd:)

_________________
Wszytsko za drugim razem przypadek??
B , C , C+E


Post Wysłano: 23 maja 2010, 20:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
Nie narzekam tylko pytam po to jest forum :) i wlasnie kazdy mysli ze masz nowa zabudowe nie narobisz sie itd ale jakbys jezdzil z zabudowa z roku 86 ciekawe czy byscie tez pisali ze tylko narzekam itd:)
Jak masz możliwość to daj sobie spokój z tym zabytkiem z 86 roku i zmień firmę. Bo tu będziesz siedział więcej pod autem niż nim jeżdził :(
Podejżewam że autko jak na tamte czasy tez ma mało kucy i pełna laweta jedzie ledwo pod górkę

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 23 maja 2010, 21:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
Najlepszy jest kontener. :mrgreen: Tylko drzwi się nieraz ciężko otwierają. :lol:
Obrazek
Święte słowa :mrgreen: Tutaj i tak jeszcze nie jest źle, bo fartucha nie mieliśmy na szczęście.
Kontenery to chyba najbardziej "bezkolizyjna" dziedzina przewozu ładunków, to jeden z powodów, przez które to uwielbiam :lol:

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 23 maja 2010, 21:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
Tutaj i tak jeszcze nie jest źle, bo fartucha nie mieliśmy na szczęście
Ja miałem gorzej tej zimy wogle dzwi nie było widać, tylko bryła sniegu z tyłu naczepy jak wracałem z Petersburga

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 23 maja 2010, 22:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Cytuj:
niskopodwoziówka i gabaryty .. co o tym sadzicie?
Dużo kombinowania z ładunkiem. Najpierw powolny załadunek, później dużo spinania. Też zależy co się wiezie. No i sama jazda trudna. Najgorzej chyba z szerokością, bo masz cały czas problem. W długości 'tylko' na skrętach, ale tu nie można uogólniać, bo ile ładunków tyle opinii. Przecież w ogóle inna robota jak na uniwersalnej naczepie. Dodaj jeszcze do tego jazdę w nocy.


Post Wysłano: 24 maja 2010, 12:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 sie 2007, 19:19
Posty: 385
GG: 0
Samochód: midlum

MIAŁEM SEN: podjeżdżam koniem zapinam załadowaną naczepę wiozę z pkt. A do pkt. B odpinam - podpinam następną załadowaną................


Post Wysłano: 24 maja 2010, 14:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
MIAŁEM SEN: podjeżdżam koniem zapinam załadowaną naczepę wiozę z pkt. A do pkt. B odpinam - podpinam następną załadowaną................
To jedż do USA spełnic swój sen

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 24 maja 2010, 14:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 sty 2010, 0:01
Posty: 248
GG: 7411066
Samochód: Volvo

Cytuj:
Cytuj:
jeszkin nie jezdziles lohra to nie mow... pojechalbys w jedna trase i zaloze sie ze bys podziekowal

Owszem, nie jeździłem lohrą, ale wiem jak wygląda zał/rozł tego auta. Wolisz taką robotę jak ja mam? Np. zjeżdzasz z promu, wjeżdzasz do stockholmu, i masz kilka godz. na kilka/kilkanaście rozładunków, przy czym część towaru jest na przyczepie, i trzeba to przeładować na samochód, a taka paleta często waży ponad tonę... Do tego dochodzą co chwile stresujące telefony "gdzie jestes?" "kiedy będziesz?"
Chcesz się zamienić?
Ja nikomu się nie żalę. A pracę zmieniam z innych powodów.
a ja bym nie pojechał w trase chłodnią z przyczepką i tym bardziej lohrą wiec dziękuję juz teraz :))
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
jeszkin nie jezdziles lohra to nie mow... pojechalbys w jedna trase i zaloze sie ze bys podziekowal

Owszem, nie jeździłem lohrą, ale wiem jak wygląda zał/rozł tego auta. Wolisz taką robotę jak ja mam? Np. zjeżdzasz z promu, wjeżdzasz do stockholmu, i masz kilka godz. na kilka/kilkanaście rozładunków, przy czym część towaru jest na przyczepie, i trzeba to przeładować na samochód, a taka paleta często waży ponad tonę... Do tego dochodzą co chwile stresujące telefony "gdzie jestes?" "kiedy będziesz?"
Chcesz się zamienić?
Ja nikomu się nie żalę. A pracę zmieniam z innych powodów.
a ja bym nie pojechał w trase chłodnią z przyczepką i tym bardziej lohrą wiec dziękuję juz teraz :))
każda robota ma plusy i minusy...
proponuje na szkle.
Podjeżdżasz otwierasz wrota, opuszczasz na poduchach, wjazd tylem pod szkło, dzwigasz poduchy, wrota CLOSE i ciśnienie tloki dajesz ;D

_________________
Aby zostać dawcą organów nie musisz kupować motoru. Wystarczy stary rower i wypad nim do wiejskiego sklepu po krajowej drodze którą idzie tranzyt ciężarówek!


Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 15:22 przez eRKaZet, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie pisz posta pod postem, gdy chcesz coś dopisać użyj funkcji "zmień".


Post Wysłano: 24 maja 2010, 15:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 gru 2005, 20:01
Posty: 2604
Samochód: Szybki
Lokalizacja: Szczecin

Cytuj:
Cytuj:
MIAŁEM SEN: podjeżdżam koniem zapinam załadowaną naczepę wiozę z pkt. A do pkt. B odpinam - podpinam następną załadowaną................
To jedż do USA spełnic swój sen

Orange Neutral z biurem w Szubinie, bazą w Rhoede i właścicielem z Holandii spełni jego marzenia :)

_________________
Przyłożenie zewnętrznego silnego magnesu do czujnika ruchu (impulsatora) zamontowanego przy skrzyni biegów skutkuje wyrównaniem pola elektromagnetycznego w cewce nadajnika, a w rezultacie prowadzi do tego, że tachograf otrzymuje sygnał odpowiedni dla pojazdu nieruchomego.


Post Wysłano: 24 maja 2010, 15:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Cytuj:
MIAŁEM SEN: podjeżdżam koniem zapinam załadowaną naczepę wiozę z pkt. A do pkt. B odpinam - podpinam następną załadowaną................
O ile nie rozleci się w czasie jazdy to będzie fajnie. Zazwyczaj takie bezpańskie psy są w opłakanym stanie, chyba że jest ktoś kto je serwisuje, ale to nie u nas :wink:


Post Wysłano: 24 maja 2010, 17:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 cze 2009, 12:39
Posty: 409
Samochód: Volvo FH
Lokalizacja: Wejherowo

Przy kontenerach też nie jest tak kolorowo.

Trzeba zapieprzać na określoną godzinę do portu. A jak się trafią 2 małe i każdy po 20ton? :>


Post Wysłano: 24 maja 2010, 17:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7217
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
Przy kontenerach też nie jest tak kolorowo.

Trzeba zapieprzać na określoną godzinę do portu.
Że co, na jaką określoną godzinę?. Jak już to masz podaną godzinę do której trzeba zdać pudło aby zdążyć załadować kontener na statek. Ale z reguły jest tylko podana data do kiedy trzeba zdać pudło i nie ma znaczenia czy zdasz o 2 rano czy 22 :wink: .
A kto ci każe wozić dwie 20" po 20 ton?

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 24 maja 2010, 21:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
Trzeba zapieprzać na określoną godzinę do portu. A jak się trafią 2 małe i każdy po 20ton?
To ja nie wiem, gdzie ty te kontenery woziłeś... :]

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 30 maja 2010, 13:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

Kontener, izoterma, chłodnia, silos czy jazda na szkle(ale takich firm jest jak na lekarstwo) . Drzwi/właz otworzył i zero zabiezpieczania ładunku, w chłodni jedynie tyczki czasami założyc i wio dalej.

Cysterny-bujanie, firanki i szmaty-deski, skakanie, zakładanie pasów, spinanie boków itd.

Ale wszystko zależy od ładunków jakie przewozi dana firma. Często ładuje się meblami dla Ikei w Zbąszynku czy Ociążu i chłopaki z plandek czy firanek mają ładowane palety piętrowalne, czy ładowane coś luzem i jak im się chce to założą 1 czy 2 pasy na ostatni rząd czy stopbare i całe zabezpieczanie ładunku, albo i tylko zamkną drzwi i tyle, a czasami wyjdzie tak, że się naskaczesz i pozakładasz tych pasów jak głupi...

W każdym bądź razie nawet jak by mi pistolet przyłożyli do głowy sie siadłbym na lohre...przez niską kabine oczywiście, bo zwykły glob w Volvie to jak dla mnie na 1 kierowce lipa a bez globa.... nie wyobrażam sobie dłuższych tras... no way!!


Post Wysłano: 30 maja 2010, 13:59

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Cytuj:
Ale wszystko zależy od ładunków jakie przewozi dana firma. Często ładuje się meblami dla Ikei w Zbąszynku czy Ociążu i chłopaki z plandek czy firanek mają ładowane palety piętrowalne, czy ładowane coś luzem i jak im się chce to założą 1 czy 2 pasy na ostatni rząd czy stopbare i całe zabezpieczanie ładunku, albo i tylko zamkną drzwi i tyle, a czasami wyjdzie tak, że się naskaczesz i pozakładasz tych pasów jak głupi...
Niektórzy producenci mebli zabraniają mocowania ładunku ze względu na możliwość uszkodzenia. Tylko wtedy trzeba się nakombinować żeby to nie latało po naczepie bez używania pasów. Tak jak mówisz najczęściej tyczki.


Post Wysłano: 30 maja 2010, 15:10
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 19 lis 2007, 15:02
Posty: 466
Lokalizacja: war-maz

w ta zime pobierałem pudło w nowym porcie w Gdansku kontener stal na samym dole bylo na nim pelno lodu od spodu i przod oraz boki, to musialem odkuc lod zeby mi go postawil na szyje bo nie chcialy zapiecia z przodu wejsc

_________________
Nie rabotajesz, to i nie kuszajesz:)


Post Wysłano: 30 maja 2010, 15:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2010, 3:34
Posty: 625
Samochód: Żubr XF 105
Lokalizacja: Częstochowa SCZ

A jak wygląda robota na normalnych burtówkach, bez plandek, tylko gołe burty?

_________________
Zapraszam na kanał


Post Wysłano: 30 maja 2010, 15:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Gołe burty tylko na hurtowniach budowlanych, ceramicznych lub stal wożą. Czasami takim jeździłem, do zwykłej plandeki się nie równa, bo wystarczy burty odpiąć, parę pasów rzucić i wszystko. W razie czego zawsze na postoju pasy masz łatwiej dociągać, bo nie musisz włazić na pakę.

_________________
NIE-POMPIARZ


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: